| « poprzedni wątek | następny wątek » |
161. Data: 2016-03-20 22:07:20
Temat: Re: Praca w urzędzie zależy od wierności partiiW dniu 2016-03-20 o 21:45, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "ikka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ncmu08$51q$...@n...news.atman.pl...
>
> W dniu 2016-03-20 o 14:06, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Kviat" <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> napisał w wiadomości
>> news:56ee9c06$0$657$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2016-03-20 o 09:07, krys pisze:
>>>> Ghost wrote:
>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Użytkownik "glob" napisał w wiadomości grup
>>>>> dyskusyjnych:70fad011-6007-4604-a420-
>>>> e...@g...com...
>>>>>
>>>>>>> Społeczeństwo głosowało na PiS
>>>>>
>>>>>> Kilkanaście procent części społeczeństwa posiadającej
>>>>> prawo wyborcze.
>>>>
>>>>> Chcieliście demokracji, to ją macie.
>>>>> "Trzeba sobie było wygrać wybory", według rady posła
>>>>> Niesiołowskiego, a jak się nie chciało tyłka ruszyc, to został
>>>>> tylko kwik.
>>>
>>>> Ale czego nie rozumiesz ze stwierdzenia, że ludzie nadal chcą
>>>> demokracji?
>>>> Wam można powtarzać tysiąc razy, że ludzie nie kwestionują wyniku
>>>> wyborów,
>>>> lecz protestują przeciwko łamaniu prawa, konstytucji i wprowadzaniu
>>>> katolsko-nacjonalistycznej dyktatury.
>>> KTÓRZY ludzie? Konkretnie. Żródło tych rewelacji proszę
>>
>> Np. ja.
>
> i ja
A właśnie że wy nie. Bo ja.
Dębska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
162. Data: 2016-03-20 23:06:56
Temat: Re: Praca w urzędzie zależy od wierności partiiW dniu 2016-03-20 o 22:05, Przemysław Dębski pisze:
>> Ja jestem bardziej skłonny uwierzyć, że to jakaś banda kiboli szukała
>> okazji do ustawki w środku miasta, bo polany w lesie zaczęły im się
>> nudzić. Tzw. marsze "niepodległości" przyciągają dziwnych sympatyków,
>> którzy wiedzą, że mają poparcie maszerujących do robienia takich burd.
>> Jeśli nie czynne poparcie, to na pewno milczące. W końcu to ci
>> maszerujący nawołują do nienawiści, glanowania pedałów, i polski dla
>> polaków. To czego się spodziewają? Zakonnic sypiących płatkami kwiatków?
>
> Czyli już wiesz z czym się nie zgadzam.
> Zasadniczo piszesz bzdury o tych marszach. Nie byłeś, nie widziałeś.
> Poruszając się w Twojej retoryce - masz w tym temacie urojenia.
Ty byłeś i widziałeś, to proszę przypomnij mi zawartość transparentów i
zacytuj parę hmm... haseł które na tych marszach wykrzykują.
Mogą być zdjęcia albo linki do filmów.
Chętnie zweryfikuję swoje urojenia. I obiecuję, że fakty przyjmę do
wiadomości.
>> Acha. Czyli sugerujesz, że poprzednia zła władza w kominiarkach
>> prowokowała zadymy, a teraz jest dobra władza, która tego nie robi?
>
> a robi ?
A napisałem, że robi?
> Nic ich nie powstrzymuje, a jednak tego nie robią. Dziwne - nie ?
Nie.
Czekam z niecierpliwością na marsze nazioli... a raczej ciekawi mnie,
czy teraz też będziecie twierdzić, że to prowokatorzy obecnej ekipy...
> Jeszcze dziwniejsze, że bandy kiboli szukające ustawek z braku lasu,
> demonstracjami KODu nie są zainteresowane :)
Ale co w tym dziwnego? Oni na takie marsze nie chodzą.
Na swoich marszach łysole w "szwedkach" z kominiarkami bez problemu
wtapiają się w tłum podobnych do siebie...
Na marszach KODu nie mają czego szukać, musieliby się przynajmniej jak
normalni ludzie ubrać, przynajmniej przez chwilę powstrzymać przed
faszystowskimi gestami i okrzykami, co już jest dla nich sporą barierą.
Na prowokatorów musieliby zatrudnić matki z dziećmi...
>> Nie wiem, też uważam, że to nie dobrze.
>> Czemu teraz też z tym nic nie robią?
>
> Jak nie robią ? Robią. Konkretniej robią porządek z mocodawcami.
Czyli zmieniają mocodawców na swoich, a policjant-zwyrol dalej chodzi wolny.
No fakt, przecież taki wykonujący rozkazy psychol może się jeszcze
przydać, nie?
Słuszną linię ma nasza władza...
> Ty to
> nazywasz "rozwalaniem demokratycznych fundamentów państwa".
Nie. Tego nie nazywam rozwalaniem fundamentów państwa.
Rozwalaniem fundamentów państwa nazywam co innego i ty doskonale wiesz co.
>> To nie jest marsz poparcia dla poprzedniej władzy... Kiedy w końcu to do
>> was dotrze?
>
> Odetnijcie się od poprzedniej władzy, nie wpuszczajcie ich na te wasze
> wiece, nie pozwólcie im na nich przemawiać.
Po pierwsze, na te marsze może przyjść każdy kto chce. Nawet wyznawca
PiSu. Na tym polega demokracja.
Po drugie. Kto niby ma ich nie wpuszczać? Myślisz, że ludzie są zwożeni
autobusami, przed wejściem sprawdzani, a na placu barierki żeby nikt
postronny nie wszedł?
Po trzecie, ludzie którzy tam przychodzą nie mają wpływu na to, kto tam
przemawia. Ja (i mój sąsiad) też nie, więc nie mam się od czego odcinać,
ani tym bardziej komuś zabraniać przyjść.
Też mi się niektóre rzeczy nie podobają, ale nie po to tam przychodzę.
Dlaczego nikt z PiS nie przyjdzie tam przemawiać? Czy koś z PiSu pytał i
dostał odmowę?
> Wtedy jest szansa, że dotrze.
No jasne...
>>> Tylko
>>> uważaj żeby Cię na glebę nie rzucili jacyś smutni panowie i nie
>>> zakneblowali ... to że salony zmienili na ulicę nie znaczy, że metody
>>> zmienili :)
>>
>> Przestań bredzić. Stać cię na więcej.
>
> Serio, serio. Nie zdziwił bym się, gdyby tak się stało.
Zajechało chironem....
>> Potrafisz czytać ze zrozumieniem?
>> Ocenianie czy ktoś jest wariatem czy nie, nie leży w kompetencjach
>> ochroniarzy prezydenta.
>
> Zaklejanie ust plastrem, też nie leży w ich kompetencjach, ani
> uprawnieniach.
Nie bądź naiwny.
Jest wręcz przeciwnie. Mają chronić prezydenta skutecznie. Przed
wariatami, zamachowcami i rzucającymi jajami. Od połamania kulasów do
zabicia agresora włącznie. W miarę możliwości adekwatnie do stopnia
zagrożenia.
Krzyczący facet może być wariatem, a może też celowo odwracać ich uwagę
żeby zrobić zamieszanie wśród gapiów. Powinien się cieszyć, że trafił na
profesjonalistów, że mu tylko plastrem gębę zakleili i nie narazili
podatników na refundację dentysty.
>> W średniowieczu królowie mieli na usługach siepaczy i płatnych zabójców.
>> Dlatego królowie przeminęli, a PO przegrała wybory.
>>
>> Czy to w jakiś sposób usprawiedliwia obecne łamanie prawa przez PiS?
>
> To pokazuje, że teraz możesz spokojnie mówić co tam sobie uważasz i nikt
> Ci plastrem buzi nie zaklei.
Jasne. A dowodem na to są zwalniani wydawcy w TV, którzy chcieli puścić
materiał jaki tam sobie uważali...
Sam nie wierzysz w to co piszesz...
Jeszcze raz: co usprawiedliwia obecne łamanie prawa przez PiS?
> Pokaż mi to łamanie prawa, to pogadamy.
Żartujesz czy kończysz dyskusję sprowadzając ją do absurdu?
> Samiście z sąsiadem to wszystko wymyślili (że pis to, że pis tamto),
Tak. Tak samo jak z sąsiadem wymyśliliśmy koło. Zaraz po tym, jak
wymyśliliśmy burzę z piorunami.
> czy
> może jednak wpisujecie się lub sympatyzujecie z jakąś szerszą inicjatywą ?
Protestujemy przeciwko łamaniu prawa przez pis i robienia z polski
kato-nacjonalistycznego zaścianka.
Tak, jest to szersza inicjatywa, ale nikt z nas nie ma sterowanego mózgu
przez broń elektromagnetyczną, robimy to z własnej woli.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
163. Data: 2016-03-21 07:17:07
Temat: Re: Praca w urzędzie zależy od wierności partiiW dniu 2016-03-20 o 16:44, Przemysław Dębski pisze:
>
> A tak wogóle na tych waszych demonstracjach KODu policja próbuje was
> napierdalać ? Bo jeszcze całkiem niedawno bywało tak:
> https://www.youtube.com/watch?v=Mw_Rztx0xzw
>
"W 2013 roku sędzia Wojciech Łączewski skazał na karę więzienia w
zawieszeniu policjanta, który skopał manifestanta z Marszu
Niepodległości. Wyrok zapadł wbrew prokuraturze, która chciała
warunkowego umorzenia sprawy."
http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/Wojcie
ch-Laczewski.-Kim-jest-sedzia-ktory-skazal-M.-Kamins
kiego-00003132
Nie wiem czy to akurat ten policjant z filmiku (nie chce mi się szukać)
i szkoda, że tylko w wyrok w zawieszeniu, ale to (i sprawa Kamińskiego)
dobitnie pokazuje jak ważna jest niezależność od rządu trzeciej władzy w
Polsce. Niezależności sądownictwa.
Sparaliżowanie TK, czystki w sądach i prokuraturze, to podważenie zasad
funkcjonowania demokratycznego państwa i żadne zaklinanie przez was
rzeczywistości tego nie zmieni.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
164. Data: 2016-03-21 11:54:06
Temat: Re: Praca w urzędzie zależy od wierności partiiPrzemysław Dębski wrote:
>> A teraz wyciągnij wnioski: dlaczego zadymy są na marszach nazioli i
>> dlaczego policja nie ma powodów pałować demonstracji KODu, a co za tym
>> idzie, nie ma okazji do spałowania przypadkowego przechodnia przez
>> zwyrodniałego policjanta?
>
> Myślę, że kilkunastoosobowa grupka zamaskowanych bandziorów, znianacka
> wchodząca w wasz tłum, obijająca mordy paru bogu ducha winnym osobom i
> wywołująca zadymę ... odpowiednio nagrane, zmiksowane, pokazane i
> opatrzone stosownym komentarzem. I już macie demonstarcję KOD jako bandy
> nazioli.
> Ale tak nie macie.
W tym roku byłam na Marszu Niepodległości. Przypadkiem za nowego Prezydenta.
Pierwszych policjantów zauważyłam dopiero w metrze wracając z marszu. Nie
było ani jednego incydentu, nie spłonęła żadna budka, nie poleciał ani jeden
kamień. Gdzie się nagle podziali ci zadymiarze?
--
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
165. Data: 2016-03-21 15:12:05
Temat: Re: Praca w urzędzie zależy od wierności partii
Użytkownik "krys" <w...@n...pl> napisał w wiadomości
news:56efd2cf$0$22835$65785112@news.neostrada.pl...
> Przemysław Dębski wrote:
>
>>> A teraz wyciągnij wnioski: dlaczego zadymy są na marszach nazioli i
>>> dlaczego policja nie ma powodów pałować demonstracji KODu, a co za tym
>>> idzie, nie ma okazji do spałowania przypadkowego przechodnia przez
>>> zwyrodniałego policjanta?
>>
>> Myślę, że kilkunastoosobowa grupka zamaskowanych bandziorów, znianacka
>> wchodząca w wasz tłum, obijająca mordy paru bogu ducha winnym osobom i
>> wywołująca zadymę ... odpowiednio nagrane, zmiksowane, pokazane i
>> opatrzone stosownym komentarzem. I już macie demonstarcję KOD jako bandy
>> nazioli.
>> Ale tak nie macie.
>
> W tym roku byłam na Marszu Niepodległości. Przypadkiem za nowego
> Prezydenta.
> Pierwszych policjantów zauważyłam dopiero w metrze wracając z marszu. Nie
> było ani jednego incydentu, nie spłonęła żadna budka, nie poleciał ani
> jeden
> kamień. Gdzie się nagle podziali ci zadymiarze?
>
Zostali w komisariatach
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
166. Data: 2016-03-21 19:04:34
Temat: Re: Praca w urzędzie zależy od wierności partiiW dniu 2016-03-21 o 11:44, krys pisze:
> Kviat wrote:
>
>> W dniu 2016-03-20 o 14:36, krys pisze:
>>>>
>>>> Ale czego nie rozumiesz ze stwierdzenia, że ludzie nadal chcą
>>>> demokracji?
>>>
>>> Jak chcą, to o co ten kwik?
>>
>> Że co?
>
> Czego nie rozumiesz? Demokracja zakłada, że kto ma wiekszość ten ma rację.
Bzdura. To populistyczne spłycenie pojęcia na potrzeby gawiedzi
oczekującej prostych odpowiedzi na trudne pytania. I tylko takie
odpowiedzi przyjmującej do wiadomości...
To, że wolą większości jakaś grupa sprawuje władzę, nie oznacza, że ma
rację.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Demokracja
"Gwarantem istnienia demokracji parlamentarnej jest konstytucja"
"Często pod pojęciem demokracji rozumie się demokrację liberalną, która
jest jedną z odmian demokracji przedstawicielskiej. Zawiera ona takie
elementy jak: pluralizm polityczny, równość wobec prawa, prawo do
rzetelnego procesu i możliwość odwołania się w przypadku niesprawiedliwe
przeprowadzonego procesu, prawa obywatelskie, prawa człowieka oraz
społeczeństwo obywatelskie."
Równość wobec prawa i prawa człowieka niespecjalnie korespondują z
"większość ma rację".
Wskaż źródło twojej definicji demokracji to podyskutujemy.
>>> Że ludnosc tego kraju demokratycznie kazała
>>> poprzedniej władzy dać się na spoczynek?
>>
>> I w związku z tym, automatycznie, nowa dostała pozwolenie na
>> wprowadzenie dyktatury katolsko-nacjonalistycznej?
>
> Mnie pytasz? ja nie jestem fanką demokracji. Ja się tylko godzę z jej
> wyrokami.
I słusznie.
Ale u mnie pogodzenie się z "wyrokiem" demokracji nie oznacza
automatycznie pozwolenia na łamanie prawa.
I całe szczęście jest większa grupa ludzi, która potrafi te dwie sprawy
rozróżnić.
>> Czyli jak mamusia zabroni dziecku iść do kolegi, to automatycznie
>> dziecko może założyć, że ma pozwolenie na zrobienie rozpierduchy w kuchni?
>>
>> Niezbadane są meandry pisowskiej logiki...
>
> Twojej też. Traktujesz obywateli jak rozkapryszone bachory, a nie jak
> wolnych ludzi.
Skąd taki wniosek?
Podstaw za "mamusia"->"obywatele", a za "dziecko"->"rządzący" to zrozumiesz.
Łopatologicznie: jeżeli obywatele dali czerwoną kartkę dotychczasowej
ekipie rządzącej, to nie znaczy, że automatycznie pozwolili następnej
ekipie na demontaż fundamentów państwa i łamanie prawa.
Teraz jest zrozumiale?
(Mam dziwne wrażenie, że coraz więcej ludzi ma problemy ze zrozumieniem
analogii, a zabarwionej odrobiną ironii, to już w ogóle przerasta ich
możliwości)
>>>> Wam można powtarzać tysiąc razy, że ludzie nie kwestionują wyniku
>>>> wyborów, lecz protestują przeciwko łamaniu prawa, konstytucji i
>>>> wprowadzaniu katolsko-nacjonalistycznej dyktatury.
>>>
>>> Jasne, jasne, odrywanie od żłobu boli.
>>
>> Musisz wystąpić o nowe wytyczne,
>
> Ja nic nie muszę, Kviat, nie jestem niewolnikiem, któremu guru musi
> powiedzieć, co ma myśleć.
No jak nie jak tak? Przecież właśnie jeden z waszych guru wymyślił ten
bon mot, człowiek samodzielnie myślący od razu wie, że to absurd i nie
powtarza takich bzdur z własnej woli.
No nie mów, że to twój wniosek...
>>> >Tylko wielbiciele Hitlera nazywają
>>>
>>>
>>> Właśnie przegrałeś.
>>
>> Że co?
>
> Od woczoraj jesteś w necie, że nie wiesz, że kto pierwszy uzyje Hitlera jako
> argumentu, przegrywa dyskusję?
Ach... :) Rzeczywiście. To tak stare, że aż zapomniałem...
Oczywiście masz rację.
Ale jeżeli znajdziesz bardziej adekwatny przykład łamania prawa (i tego
skutki) przez demokratycznie wybrane władze, to chętnie z niego skorzystam.
Przepraszam, ale lepszego nie znam i chętnie się douczę.
>>>> Więc nie pisz "chcieliście demokracji, to ją macie".
>>>
>>> Prawda boli, ale nic na nią nie poradzisz. Za 3 lata z hakiem masz
>>> kolejną szansę.
>>
>> Nie, nie :)
>> To wy macie szansę jakoś to odwrócić.
>
> Jacy wy?
Jacy "masz"? :)
Piszesz tak, jakbyś nie zauważyła podziału: PiS i cała reszta... świata.
Ja pisząc "wy" mam namyśli wyznawców pisu (powtarzam się... znowu).
Jeżeli ktoś nie protestuje przeciwko temu co wyprawia pis, musi być ich
wyznawcą - nie ma innej możliwości ;)
>> Zanim poniesiecie jeszcze większe
>> konsekwencje. Dobrze wiecie, że to co robicie jest karalne i doskonale
>> zdajecie sobie sprawę, że zostało wam _tylko_ 3 lata z hakiem.
>> Już teraz miotacie się coraz bardziej nerwowo i popełniacie coraz
>> większe błędy.
>
> Zgubiła Cię Twoja logika, bo założłeś, że kto nie skacze ten za PiSem;-).
Oj tam. Dostosowałem się do logiki: kto nie za pisem ten z PO...
> Nie skacz tyle, bo zamiast mózgu będziesz miał grzechotkę;-)
Rusz się trochę, bo będziesz miała atrofię mózgu... tfu... mięśni
chciałem powiedzieć.
> PiS,PO - jedno zło.
Odważna teza.
> You make my day;-)
Wzajemnie.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
167. Data: 2016-03-21 19:18:52
Temat: Re: Praca w urzędzie zależy od wierności partiiW dniu 2016-03-21 o 11:54, krys pisze:
> Przemysław Dębski wrote:
>
>>> A teraz wyciągnij wnioski: dlaczego zadymy są na marszach nazioli i
>>> dlaczego policja nie ma powodów pałować demonstracji KODu, a co za tym
>>> idzie, nie ma okazji do spałowania przypadkowego przechodnia przez
>>> zwyrodniałego policjanta?
>>
>> Myślę, że kilkunastoosobowa grupka zamaskowanych bandziorów, znianacka
>> wchodząca w wasz tłum, obijająca mordy paru bogu ducha winnym osobom i
>> wywołująca zadymę ... odpowiednio nagrane, zmiksowane, pokazane i
>> opatrzone stosownym komentarzem. I już macie demonstarcję KOD jako bandy
>> nazioli.
>> Ale tak nie macie.
>
> W tym roku byłam na Marszu Niepodległości. Przypadkiem za nowego Prezydenta.
> Pierwszych policjantów zauważyłam dopiero w metrze wracając z marszu. Nie
> było ani jednego incydentu, nie spłonęła żadna budka, nie poleciał ani jeden
> kamień. Gdzie się nagle podziali ci zadymiarze?
Tam gdzie zawsze. Szli w tym marszu. Tylko, że nie mieli powodów do
dymienia, bo _wreszcie_ to ich władza.
Ich ograniczony zakres funkcji życiowych był szoku, doznał dysonansu
poznawczego: z jednej strony odruch Pawłowa: rzucać kamieniem - w końcu
to marsz, a z drugiej strony, komunikat werbalny ze środków masowego
przekazu: "wasza" władza - kamieniami rzucać w prawdziwych polaków?
No i się zawiesili biedactwa... czekają, aż ktoś reset wciśnie i
uporządkuje przepływ informacji w synapsie łączącej te dwie komórki.
Na szczęście komórkę odpowiedzialną za oddychanie natura umieściła im na
oddzielnej magistrali...
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
168. Data: 2016-03-22 21:13:46
Temat: Re: Praca w urzędzie zależy od wierności partiiW dniu 2016-03-22 o 14:36, krys pisze:
> Kviat wrote:
>
>> W dniu 2016-03-21 o 11:44, krys pisze:
>>> Kviat wrote:
>>>
>>>> W dniu 2016-03-20 o 14:36, krys pisze:
>>>>>>
>>>>>> Ale czego nie rozumiesz ze stwierdzenia, że ludzie nadal chcą
>>>>>> demokracji?
>>>>>
>>>>> Jak chcą, to o co ten kwik?
>>>>
>>>> Że co?
>>>
>>> Czego nie rozumiesz? Demokracja zakłada, że kto ma wiekszość ten ma
>>> rację.
>>
>> Bzdura. To populistyczne spłycenie pojęcia na potrzeby gawiedzi
>> oczekującej prostych odpowiedzi na trudne pytania. I tylko takie
>> odpowiedzi przyjmującej do wiadomości...
>>
>> To, że wolą większości jakaś grupa sprawuje władzę, nie oznacza, że ma
>> rację.
>
> Ale dostaje mandat do wprowadzania swojej racji.
Bzdura. Z uwagą jak wyżej.
>> Wskaż źródło twojej definicji demokracji to podyskutujemy.
>
> Arystoteles: Demokracja to rządy hien nad osłami:->
>>
>>>>> Że ludnosc tego kraju demokratycznie kazała
>>>>> poprzedniej władzy dać się na spoczynek?
>>>>
>>>> I w związku z tym, automatycznie, nowa dostała pozwolenie na
>>>> wprowadzenie dyktatury katolsko-nacjonalistycznej?
>>>
>>> Mnie pytasz? ja nie jestem fanką demokracji. Ja się tylko godzę z jej
>>> wyrokami.
>>
>> I słusznie.
>> Ale u mnie pogodzenie się z "wyrokiem" demokracji nie oznacza
>> automatycznie pozwolenia na łamanie prawa.
>
> Dziwne, że przez ostatnie lata jakoś Ci to nie przeszkadzało.
chiron warning...
>> Łopatologicznie: jeżeli obywatele dali czerwoną kartkę dotychczasowej
>> ekipie rządzącej, to nie znaczy, że automatycznie pozwolili następnej
>> ekipie na demontaż fundamentów państwa i łamanie prawa.
>
> To tylko kontynuacja,
LOL :)
> nie gorączkuj się.
LOL^2 :)
>> Ale jeżeli znajdziesz bardziej adekwatny przykład łamania prawa (i tego
>> skutki) przez demokratycznie wybrane władze, to chętnie z niego
>> skorzystam. Przepraszam, ale lepszego nie znam i chętnie się douczę.
>
> Przecież to ty ciagle marudzisz, ze łamią prawo. A latanie do obcego państwa
> z donosami na własne państwo i proszenie o bratnią pomoc to co to jest?
No właśnie... co to jest?
"- Nawyk donoszenia na Polskę za granicą jest w genach niektórych ludzi,
najgorszego sortu Polaków. Ten sort czuje się zagrożony - powiedział
Kaczyński. - W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej - dodał."
"Tymczasem pod koniec 2014 roku politycy PiS zorganizowali w Parlamencie
Europejskim wysłuchanie publiczne pod hasłem "Nieprawidłowości w
wyborach samorządowych jako zagrożenie dla demokracji w Polsce".
Ówczesna opozycja mówiła wtedy o rzekomych nieprawidłowościach w
wyborach samorządowych, a nawet ich sfałszowaniu.
- Czy można mówić, że w naszym kraju jest demokracja? Przecież to umowa,
według której wybieramy władzę. Jeśli ludzie nie mają poczucia, że
wybrali swoje władze, to jaki mamy w Polsce ustrój? - mówił podczas tego
wysłuchania europoseł Andrzej Duda"
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1933
4291,kaczynski-o-tradycji-zdrady-narodowej-a-rok-tem
u-pis-mowil.html
> Kiedyś to się nazywało "zdrada stanu".
Bzdura.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zdrada_stanu
Czy jak Koreańczyk z północy skarży się na rządy w swoim kraju gdzieś za
granicą (jak już uda mu się stamtąd uciec...) dokonuje zdrady stanu?
No pewnie... w/g chorej definicji jego rządu. I twojej.
Nie używaj pojęć, których nie rozumiesz, a przynajmniej nie nadawaj im
nowego, wypaczonego znaczenia.
>> Piszesz tak, jakbyś nie zauważyła podziału: PiS i cała reszta... świata.
>> Ja pisząc "wy" mam namyśli wyznawców pisu (powtarzam się... znowu).
>>
>> Jeżeli ktoś nie protestuje przeciwko temu co wyprawia pis, musi być ich
>> wyznawcą - nie ma innej możliwości ;)
>
> Jasne, kto nie znami ten przeciw nam.
To definicja PiS...
> Żałosne.
Kto nie z nami, ten za PiS... subtelna, lecz zasadnicza różnica.
Bo "nami" to nie jest jedna zwarta grupa narzucająca innej swoje jedynie
słuszne prawdy objawione.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
169. Data: 2016-03-23 08:05:00
Temat: Re: Praca w urzędzie zależy od wierności partiiKviat wrote:
> W dniu 2016-03-22 o 14:36, krys pisze:
>> Kviat wrote:
>>
>>> W dniu 2016-03-21 o 11:44, krys pisze:
>>>> Kviat wrote:
>>>>
>>>>> W dniu 2016-03-20 o 14:36, krys pisze:
>>>>>>>
>>>>>>> Ale czego nie rozumiesz ze stwierdzenia, że ludzie nadal chcą
>>>>>>> demokracji?
>>>>>>
>>>>>> Jak chcą, to o co ten kwik?
>>>>>
>>>>> Że co?
>>>>
>>>> Czego nie rozumiesz? Demokracja zakłada, że kto ma wiekszość ten ma
>>>> rację.
>>>
>>> Bzdura. To populistyczne spłycenie pojęcia na potrzeby gawiedzi
>>> oczekującej prostych odpowiedzi na trudne pytania. I tylko takie
>>> odpowiedzi przyjmującej do wiadomości...
>>>
>>> To, że wolą większości jakaś grupa sprawuje władzę, nie oznacza, że ma
>>> rację.
>>
>> Ale dostaje mandat do wprowadzania swojej racji.
>
> Bzdura. Z uwagą jak wyżej.
Na tym polega demokracja. A nie na tym, ze jak rzadzi PO to może robić co
chce, a jak przegra, to nagle stoi w obronie prawa.
>
>>> Wskaż źródło twojej definicji demokracji to podyskutujemy.
>>
>> Arystoteles: Demokracja to rządy hien nad osłami:->
>>>
>>>>>> Że ludnosc tego kraju demokratycznie kazała
>>>>>> poprzedniej władzy dać się na spoczynek?
>>>>>
>>>>> I w związku z tym, automatycznie, nowa dostała pozwolenie na
>>>>> wprowadzenie dyktatury katolsko-nacjonalistycznej?
>>>>
>>>> Mnie pytasz? ja nie jestem fanką demokracji. Ja się tylko godzę z jej
>>>> wyrokami.
>>>
>>> I słusznie.
>>> Ale u mnie pogodzenie się z "wyrokiem" demokracji nie oznacza
>>> automatycznie pozwolenia na łamanie prawa.
>>
>> Dziwne, że przez ostatnie lata jakoś Ci to nie przeszkadzało.
>
> chiron warning...
No, to jest argument.
>
>>> Łopatologicznie: jeżeli obywatele dali czerwoną kartkę dotychczasowej
>>> ekipie rządzącej, to nie znaczy, że automatycznie pozwolili następnej
>>> ekipie na demontaż fundamentów państwa i łamanie prawa.
>>
>> To tylko kontynuacja,
>
> LOL :)
Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.
Klapki z oczu zrzuć.
>
>> nie gorączkuj się.
>
> LOL^2 :)
>
>>> Ale jeżeli znajdziesz bardziej adekwatny przykład łamania prawa (i tego
>>> skutki) przez demokratycznie wybrane władze, to chętnie z niego
>>> skorzystam. Przepraszam, ale lepszego nie znam i chętnie się douczę.
>>
>> Przecież to ty ciagle marudzisz, ze łamią prawo. A latanie do obcego
>> państwa z donosami na własne państwo i proszenie o bratnią pomoc to co to
>> jest?
>
> No właśnie... co to jest?
Nie wiesz?
>> Kiedyś to się nazywało "zdrada stanu".
>
> Bzdura.
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Zdrada_stanu
To nie moja wina, że nie rozumiesz, co czytasz. Tam masz w pierwszym zdaniu
napisane.
>
> Czy jak Koreańczyk z północy skarży się na rządy w swoim kraju gdzieś za
> granicą (jak już uda mu się stamtąd uciec...) dokonuje zdrady stanu?
> No pewnie... w/g chorej definicji jego rządu. I twojej.
Według Koreańczyków tak.
>
> Nie używaj pojęć, których nie rozumiesz, a przynajmniej nie nadawaj im
> nowego, wypaczonego znaczenia.
Bo to niewygodne. tak fajnie się rzadziło, i trzeba było przejechać
zakonnicę w ciąży na pasach, zeby przegrać wybory...
>
>>> Piszesz tak, jakbyś nie zauważyła podziału: PiS i cała reszta... świata.
>>> Ja pisząc "wy" mam namyśli wyznawców pisu (powtarzam się... znowu).
>>>
>>> Jeżeli ktoś nie protestuje przeciwko temu co wyprawia pis, musi być ich
>>> wyznawcą - nie ma innej możliwości ;)
>>
>> Jasne, kto nie znami ten przeciw nam.
>
> To definicja PiS...
A jako że niczym się PiS nie różni od PO. (no, jedni są pobożni, a drudzy
bezbożni).
>
>> Żałosne.
>
> Kto nie z nami, ten za PiS... subtelna, lecz zasadnicza różnica.
> Bo "nami" to nie jest jedna zwarta grupa narzucająca innej swoje jedynie
> słuszne prawdy objawione.
Taki jest urok demokracji.
A ja sobie spokojnie poczekam na efekty.
--
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
170. Data: 2016-03-23 15:43:13
Temat: Re: Praca w urzędzie zależy od wierności partiiTaki jest urok demokracji.
A ja sobie spokojnie poczekam na efekty.
Jakiej kurwa demokracji Pis to dyktatura. Atak na konstytucje to atak na wolę
większości, a jej strażnikiem jest Trybunał.
Hitler też wygrał wybory i odrazu zatakował niemiecki trybunał, bo zmieniał ustrój z
demokracji konstytucyjnej na dyktaturę. Idź się zaszczepić na debilizm ja pierdole
chory buraku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |