Praktyka zagraniczna dla studenta AM

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25

21. Data: 2002-03-06 20:45:35

Temat: Re: Praktyka zagraniczna dla studenta AM / bardzo dlugie/
Od: fool name <e...@a...com> szukaj wiadomości tego autora

On 06 Mar 2002 19:16:20 GMT, m...@a...com (MrufkaYY) wrote:

>Nie jestem zaden chory troll. Pisze z New York dlatego ci sie czas nie zgadza /
>6 godz roznicy do tylu w stosunku do czasu Polskiego/. Poza tym gdybys byl
>bystry to w moim adresie internetowym bys zauwazyl, ze nie pisze z Polski lecz
>z America On Line.

gdybys Ty byla bystra, to wogole bys sie nie odzywala - zwlaszcza, ze
wypisujesz same bzdury - ze niby WIZE to sie na granicy dostaje, ze
niby pracowac w stanach legalnie nie mozna - mieszasz pojecia pracy z
"praktykami" - pozniej podajesz jakies ceny za jakies szkoly co ma sie
nijak do naszej dyskusji - chcesz kogos postraszyc tymi cenami? -
pewnie nawet nie wiesz jakie istnieja WIZY (no tak - skoro myslisz ze
WIZE sie na granicy dostaje). eh, ludzie to szacunku dla samych siebie
nie maja.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2002-03-06 21:33:45

Temat: Re: Praktyka zagraniczna dla studenta AM / bardzo dlugie/
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> pewnie nawet nie wiesz jakie istnieja WIZY (no tak - skoro myslisz ze
> WIZE sie na granicy dostaje). eh, ludzie to szacunku dla samych siebie
> nie maja.

a co sie dziwisz? przyjechala jako 'turystka', na lotnisku chwila strachu czy
aby imigration potwierdzi to co napisala w kwestionariuszu, a potem droga
krotka, jak wiekszosci - klinowanie, klinowanie, staly pobyt, obywatelstwo... -
o wizach studenckich w zyciu nie slyszala..... mysle ze nawet nie wie co to
student... :)))))

adam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2002-03-06 22:06:26

Temat: Re: Praktyka zagraniczna dla studenta AM / bardzo dlugie/
Od: m...@a...com (MrufkaYY) szukaj wiadomości tego autora

Subject: Re: Praktyka zagraniczna dla studenta AM / bardzo dlugie/
From: fool name e...@a...com
Date: 3/6/02 3:45 PM Eastern Standard Time
Message-id: <7...@4...com>

On 06 Mar 2002 19:16:20 GMT, m...@a...com (MrufkaYY) wrote:

>Nie jestem zaden chory troll. Pisze z New York dlatego ci sie czas nie zgadza
/
>6 godz roznicy do tylu w stosunku do czasu Polskiego/. Poza tym gdybys byl
>bystry to w moim adresie internetowym bys zauwazyl, ze nie pisze z Polski lecz
>z America On Line.

gdybys Ty byla bystra, to wogole bys sie nie odzywala - zwlaszcza, ze
wypisujesz same bzdury - ze niby WIZE to sie na granicy dostaje, ze
niby pracowac w stanach legalnie nie mozna - mieszasz pojecia pracy z
"praktykami" - pozniej podajesz jakies ceny za jakies szkoly co ma sie
nijak do naszej dyskusji - chcesz kogos postraszyc tymi cenami? -
pewnie nawet nie wiesz jakie istnieja WIZY (no tak - skoro myslisz ze
WIZE sie na granicy dostaje). eh, ludzie to szacunku dla samych siebie
nie maja.

-----------------------------------------------

Jesli ci popsulam "biznesowe szyki" to bardzo dobrze. Ludzie teraz sie 100x
zastanowia zanim wyciagna jakis cent by zaplacic. Nie zamierzam z toba
polemizowac. Nie masz ZADNTCH argumentow na poparcie swoich racjii.
Doooowwiiiidzzeennniiiaaaaaa. :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2002-03-06 23:44:27

Temat: Re: Praktyka zagraniczna dla studenta AM / bardzo dlugie/
Od: fool name <e...@a...com> szukaj wiadomości tego autora

On 06 Mar 2002 22:06:26 GMT, m...@a...com (MrufkaYY) wrote:

>Jesli ci popsulam "biznesowe szyki" to bardzo dobrze. Ludzie teraz sie 100x
>zastanowia zanim wyciagna jakis cent by zaplacic.

no tak... przyznaj sie lepiej ze straszysz ludzi zeby tu do stanow nie
przyjezdzali bo Ci prace zabieraja.

>Nie zamierzam z toba polemizowac.

ciagle to powtarzasz a mimo tego caly czas polemizujesz... zdecyduj
sie wreszcie!

>Nie masz ZADNTCH argumentow na poparcie swoich racjii.

ja nie mam argumentow? no niezle... podejrzewam, ze Twoje argumenty o
tym jak to sie wize dostaje na lotnisku sa znacznie lepsze... nie?

albo te ceny co nam przyslalas? to mial byc argument na co? ceny za
jakies tam szkoly jak ja do zadnej szkoly nie przyjezdzam?

eh... co za komedia...