| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2000-11-12 13:34:00
Temat: Re: Re: (Nie)Prawda o zywieniu optymalnymOn Fri, 10 Nov 2000, roger wrote:
> > nie wszystkie problemy ze zdrowiem wiaza sie z podlym odzywianiem.
> > wytlumacz mi jaki zwiazek ma astma i ataki z dieta? co?
>
>
> Nie omieszka Ci "wytlumacyc"....
>
>
>
nie watpie!
;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2000-11-12 13:36:55
Temat: Re: Re: (Nie)Prawda o zywieniu optymalnymOn 10 Nov 2000, [iso-8859-2] Piotr Zieli?ski wrote:
> > Ale wlasnie po 2 latach DO prawie skonczyly mi sie problemy z pylkowica,
> > alergia na wszystko co kwitnie od kwietnia do wrzesnia.
> > A co do konkretnie ASTMY to jakos tak sie dziwnie sklada ze na to
> > DO pamaga.
> > Jednym szybciej innym wolniej (od kilku tygodni do kilkunastu miesiecy)
> > Przyczyny astmy nie zna medycyna, a ty chcesz zeby skromny chemik
> > wytlumaczyl ci jak to dziala.
> > Dziala i juz.
>
> To bardzo dziwne. Ja przeszedlem na diete niskotluszczowa i prawie skonczyly
> mi sie problemy z katarem siennym. Jak to optymalni wytlumacza?
jest to doskonaly przyklad, na to, ze sama wiara wystarczy. poza tym w gre
moze jeszcze wchodzic wyeliminowanie z jadlospisu uczulajacych produktow,
ktore w polaczeniu z np pylkami mogly powodowac uczulenie.
Anhela.
>
> Piotr Zielinski
> (stosujac retoryke Optymalnych)
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2000-11-12 13:55:02
Temat: Re: Re: (Nie)Prawda o zywieniu optymalnym
"Anhela" <a...@i...univ.gda.pl> wrote in message
news:Pine.LNX.4.21.0011121424120.4324-100000@iza.uni
v.gda.pl...
>
> w takim razie skad wiesz, ze dziala, co???
>
Ile chcesz poznac osób które wyleczyly sie z astmy w ten sposób?
w Gdansku nie znam zadnej, ale jak bedziesz chciala cos ci zorganizuje.
> wytlumacze Ci, dlaczego moze dzialac. jak wiadomo astma nalezy do chorob
> tzw psychosomatycznych, tzn takich, ze na przebieg choroby bardzo duzy
> wplyw ma nastawienie do choroby i samopoczucie psychiczne pacjenta.
> no i niezaleznie od tego czy leczyc sie bedziemy DO, czy czymkolwiek innym
> najwieksze znaczenie ma nasza wiara. jezeli ktos wierzy, ze DO pomaga, ze
> jemu tez pomoze, automatycznie zaczyna czuc sie lepiej. Znasz powiedzenie,
> ze wiara czyni cuda? i to wlasnie ta wiara najczesciej uzdrawia.
>
> Anhela.
Jasne, w takim razie dlaczego nie leczy sie astmy w grupach wsparcia?
Hipnoza, albo poprostu placebo?
Widzisz to nie jest takie proste, a jak przeczytasz taki fragment to moze
zrozumiesz ze to jednak DO moze dzialac tak jak pisze:
"Trzecim znanym skutkiem glikozylacji jest to, ze immunoglobulina G, z
której
zbudowane sa najczesciej wystepujace w organizmie przeciwciala, gorzej wiaze
sie i gorzej neutralizuje toksyny bakteryjne, np. streptolizyne."
Jak wiemy z arykulu 8um5v9$8hr$...@h...uw.edu.pl w watku "Re: Nowotwory zywi?
glukoz?" wlasnie wysokie spozycie weglowodanów powoduje glikozylacje, o
której mowa w tym cytacie, czyli uszkodzenie mechanizmów obronnych
organizmu, które sa jedna z przyczyn astmy. Zwlaszcza takiej o alergicznym
podlozu
Pozdrawiam
Jacek
PS tnij nieistotne dla tresci listu cytaty. Jestes swiadoma uzytkowniczka
linuxa? Lubisz go?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2000-11-12 14:13:06
Temat: Re: Re: (Nie)Prawda o zywieniu optymalnym
"Anhela" <a...@i...univ.gda.pl> wrote in message
news:Pine.LNX.4.21.0011121434370.4324-100000@iza.uni
v.gda.pl...
> On 10 Nov 2000, [iso-8859-2] Piotr Zieliński wrote:
>
> > To bardzo dziwne. Ja przeszedlem na diete niskotluszczowa i prawie
skonczyly
> > mi sie problemy z katarem siennym. Jak to optymalni wytlumacza?
>
> jest to doskonaly przyklad, na to, ze sama wiara wystarczy. poza tym w gre
> moze jeszcze wchodzic wyeliminowanie z jadlospisu uczulajacych produktow,
> ktore w polaczeniu z np pylkami mogly powodowac uczulenie.
> Anhela.
Nie moja droga, to jest o wiele prostsze.
Jedzac mieszanke tluszczu z cukrem (tluste mieso z katoflami jako przyklad,
albo chleb z maslem grubo smarowanym)
Powodujesz ze tluszcz jako preferowany przez znaczna wiekszosc tkanek
organizmu jest przez nie spalany, a glukoza której nikt wtedy nie chce
skacze powyzej pewnego poziomu który juz jest niebezpieczny dla systemu
obronnego organizmu.
Po przejsciu na diete niskotluszczowa i bogata w cukier ale pod postacia
skrobii, wolniej wchlaniany moze powodowac, ze te skoki poziomu glukozy beda
nizsze, co moze wlasnie powodowac wyleczenie.
Niejeden wegetarianin, ale madrze komponujacy swoja diete dochodzi do
uzdrowienia wielu dolegliwosci wlasnie na takiej zasadzie, anie z powodu
wiary w garbate aniolki.
Co oczywiscie nie zmienia postaci rzeczy iz uwazam wegetarianizm za
niepotrzebne meczenie swojego organizmu dostosowywaniem "siana" do tego co
potrzebuje czlowiek a co z powodzeniem robi dla nas krowa czy swinia meczac
sie przy tym, za co jej chwala.
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2000-11-12 14:36:07
Temat: Re: Re: (Nie)Prawda o zywieniu optymalnymOn Sun, 12 Nov 2000, Jacek wrote:
>
> "Anhela" <a...@i...univ.gda.pl> wrote in message
> news:Pine.LNX.4.21.0011121424120.4324-100000@iza.uni
v.gda.pl...
> >
> > w takim razie skad wiesz, ze dziala, co???
> >
>
> Ile chcesz poznac osób które wyleczyly sie z astmy w ten sposób?
> w Gdansku nie znam zadnej, ale jak bedziesz chciala cos ci zorganizuje.
>
> > wytlumacze Ci, dlaczego moze dzialac. jak wiadomo astma nalezy do chorob
> > tzw psychosomatycznych, tzn takich, ze na przebieg choroby bardzo duzy
> > wplyw ma nastawienie do choroby i samopoczucie psychiczne pacjenta.
> > no i niezaleznie od tego czy leczyc sie bedziemy DO, czy czymkolwiek innym
> > najwieksze znaczenie ma nasza wiara. jezeli ktos wierzy, ze DO pomaga, ze
> > jemu tez pomoze, automatycznie zaczyna czuc sie lepiej. Znasz powiedzenie,
> > ze wiara czyni cuda? i to wlasnie ta wiara najczesciej uzdrawia.
> >
> > Anhela.
>
> Jasne, w takim razie dlaczego nie leczy sie astmy w grupach wsparcia?
> Hipnoza, albo poprostu placebo?
oczywiscie, ze nie, przede wszystkim chodzi tu o regularne
odzywianie. organizm przez to staje sie silniejszy i moze lepiej walczyc z
choroba, dwa, o wyeliminowanie pewnych produktow nasilajacych uczulanie, a
co za tym idzie ataki. rownie dobrze moglaby to byc zupelnie inna dieta
eliminujaca pewne produkty i tez bylaby poprawa, a nawet w niektorych
przypadkach wyleczenie. ale jest to tylko mozliwe w przypadku astmy
atopowej, kiedy to atopia jest glowna przyczyna atakow. odpowiednia dieta
wzmacnia organizm i powoduje, ze nie jest on tak podatny na infekcje. i
nie chodzi tu konkretnie o DO, ale, o wszelkiego rodzaju wzmacniajace
diety. organizm dostaje regularnie wszystkie potrzebne skladniki i ma
sily, by walczyc z chorobami. do tego dochodzi jeszcze wiara w dzialanie
tej "cudownej diety" i organizm leczy sie sam. jest to mozliwe w przypadku
niektorych chorob u niektorych ludzi, gdyz jest to zasluga sily wydobytej
z ich wnetrza, a nie diety, a jak wiadomo nie kazdy organizm posiada ta
sile.
>
> "Trzecim znanym skutkiem glikozylacji jest to, ze immunoglobulina G, z
> której
> zbudowane sa najczesciej wystepujace w organizmie przeciwciala, gorzej wiaze
> sie i gorzej neutralizuje toksyny bakteryjne, np. streptolizyne."
>
> Jak wiemy z arykulu 8um5v9$8hr$...@h...uw.edu.pl w watku "Re: Nowotwory zywi?
> glukoz?" wlasnie wysokie spozycie weglowodanów powoduje glikozylacje, o
> której mowa w tym cytacie, czyli uszkodzenie mechanizmów obronnych
> organizmu, które sa jedna z przyczyn astmy. Zwlaszcza takiej o alergicznym
> podlozu
>
> Pozdrawiam
> Jacek
>
> PS tnij nieistotne dla tresci listu cytaty. Jestes swiadoma uzytkowniczka
> linuxa? Lubisz go?
>
>
>
>
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2000-11-12 15:01:55
Temat: Re: Re: (Nie)Prawda o zywieniu optymalnym
"Anhela" <a...@i...univ.gda.pl> wrote in message
news:Pine.LNX.4.21.0011121522570.4324-100000@iza.uni
v.gda.pl...
> On Sun, 12 Nov 2000, Jacek wrote:
>
> >
> > "Anhela" <a...@i...univ.gda.pl> wrote in message
> > news:Pine.LNX.4.21.0011121424120.4324-100000@iza.uni
v.gda.pl...
> oczywiscie, ze nie, przede wszystkim chodzi tu o regularne
> odzywianie. organizm przez to staje sie silniejszy i moze lepiej walczyc z
> choroba, dwa, o wyeliminowanie pewnych produktow nasilajacych uczulanie, a
> co za tym idzie ataki. rownie dobrze moglaby to byc zupelnie inna dieta
> eliminujaca pewne produkty i tez bylaby poprawa, a nawet w niektorych
> przypadkach wyleczenie. ale jest to tylko mozliwe w przypadku astmy
> atopowej, kiedy to atopia jest glowna przyczyna atakow. odpowiednia dieta
> wzmacnia organizm i powoduje, ze nie jest on tak podatny na infekcje. i
> nie chodzi tu konkretnie o DO, ale, o wszelkiego rodzaju wzmacniajace
> diety.
Jakie to sa te wzmacniajace diety, opisz prosze po krótce.
> organizm dostaje regularnie wszystkie potrzebne skladniki i ma
> sily, by walczyc z chorobami. do tego dochodzi jeszcze wiara w dzialanie
> tej "cudownej diety" i organizm leczy sie sam. jest to mozliwe w przypadku
> niektorych chorob u niektorych ludzi, gdyz jest to zasluga sily wydobytej
> z ich wnetrza, a nie diety, a jak wiadomo nie kazdy organizm posiada ta
> sile.
>
Czy nie za bardzo sie zagalopowalas?
skad organizm ma wziac owa wewnetrzna sile?
czy nie z pokarmu?
Czy pokarm ten nie musi byc mozliwie latwoprzyswajalny, mozliwie bliski
skadowi tego co w danej chwili potrzebuje? czy nie powinien byc mozliwie
uszlachetniony aby organizm mozliwie malo energii tracil na jego uzycie do
wlasnych potrzeb?
I wlasnie zywienie wysokotluszczowe propagowane tutaj takim jest.
Chyba nie znasz jego zasad skoro piszesz to co piszesz.
Pozdrawiam
Jacek
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2000-11-12 20:10:17
Temat: Re: (Nie)Prawda o zywieniu optymalnym
Użytkownik Krzysztof Zieliński <z...@w...home.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:8uh11u$ste$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <o...@p...com> napisał w wiadomości
> news:8ugq5g$aeu$1@h1.uw.edu.pl...
>
> Tak mnie właśnie naszło - czy wg. Ciebie (ewentualnie Pana Kwaśniewskiego)
> intensywnie trenujący sportowcy też mają ograniczać węglowodany ?
Chodzący na siłownię i trenujący dla objętości mięśni powinni odżywiać się
przemiennie. Stosować węglowodany przez tydzień, a w następnym tygodniu
tłuszcze jako paliwo dla organizmu. Następny tydzień same białka. Chodzi o jak
największe poziomy wszelkich możliwych enzymów w tkankach mięśni. Komórki
pełne enzymów powiększają swoją objętość, a więc objętość mięśni wzrasta. Siła
mięśni będzie nieszczególna, ale efekt wizualny znakomity, a o to chodzi. Za
zdrowie nie dałbym złamanego szeląga, ale cóż są rzeczy ważniejsze...
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2000-11-14 11:11:14
Temat: Re: Re: (Nie)Prawda o zywieniu optymalnym> > > "Anhela" <a...@i...univ.gda.pl> wrote in message
> > > news:Pine.LNX.4.21.0011121424120.4324-100000@iza.uni
v.gda.pl...
> > oczywiscie, ze nie, przede wszystkim chodzi tu o regularne
> > odzywianie. organizm przez to staje sie silniejszy i moze lepiej walczyc z
> > choroba, dwa, o wyeliminowanie pewnych produktow nasilajacych uczulanie, a
> > co za tym idzie ataki. rownie dobrze moglaby to byc zupelnie inna dieta
> > eliminujaca pewne produkty i tez bylaby poprawa, a nawet w niektorych
> > przypadkach wyleczenie. ale jest to tylko mozliwe w przypadku astmy
> > atopowej, kiedy to atopia jest glowna przyczyna atakow. odpowiednia dieta
> > wzmacnia organizm i powoduje, ze nie jest on tak podatny na infekcje. i
> > nie chodzi tu konkretnie o DO, ale, o wszelkiego rodzaju wzmacniajace
> > diety.
>
> Jakie to sa te wzmacniajace diety, opisz prosze po krótce.
>
jezeli chcesz pogadac sobie o dietach to przejdz moze do grupy "diety",
albo "zywienie" A jezeli takiej nie ma to ja stworzcie, bo wam sie przyda.
>
> > organizm dostaje regularnie wszystkie potrzebne skladniki i ma
> > sily, by walczyc z chorobami. do tego dochodzi jeszcze wiara w dzialanie
> > tej "cudownej diety" i organizm leczy sie sam. jest to mozliwe w przypadku
> > niektorych chorob u niektorych ludzi, gdyz jest to zasluga sily wydobytej
> > z ich wnetrza, a nie diety, a jak wiadomo nie kazdy organizm posiada ta
> > sile.
> >
> Czy nie za bardzo sie zagalopowalas?
> skad organizm ma wziac owa wewnetrzna sile?
> czy nie z pokarmu?
przeciez to wlasnie napisalam. Nie znaczy to jednak, ze wszyscy chorzy
nagle maja zmieniac swoj jadlospis. dotyczy to tylko i wylacznie osob
ktore odzywiaja sie nieprawidlowo i sa oslabione z powodu zlej diety. nie
wszyscy choruja dlatego, ze zle jedza, i dlatego nie wszystkich da sie
wyleczyc dieta, co Ty wlasnie Jacku starasz sie pokazac.
> Czy pokarm ten nie musi byc mozliwie latwoprzyswajalny, mozliwie bliski
> skadowi tego co w danej chwili potrzebuje? czy nie powinien byc mozliwie
> uszlachetniony aby organizm mozliwie malo energii tracil na jego uzycie do
> wlasnych potrzeb?
> I wlasnie zywienie wysokotluszczowe propagowane tutaj takim jest.
ale nie tylko.
jak juz napisalam, dobra dieta moze pomoc jedynie tym ktorzy oslabili
organizm niejedzac, lub jedzac niezdrowo. wszystkie podawane przyklady,
wszystkie osoby z ktorymi rozmawialam, ktorym pomogla DO przed
rozpoczeciem diety odzywialy sie bardzo zle, mialy wyniszczony organizm i
niedobory mineralow potrzebnych do zycia. dlatego chorowaly na
roznegorodzaju choroby. wzmocnienie organizmu dieta optymalna powodowalo
powrot do stanu rownowagi i pozbycie sie choroby. z drugiej strony znam
dziesiatki osob,u ktorych zmiana zywienia na DO nie zmienila nic. zmiana
diety nie wyleczyla ich z choroby, poniewaz choroby te nie byly
wynikiem zlego odzywiania.
Anhela.
> Chyba nie znasz jego zasad skoro piszesz to co piszesz.
> Pozdrawiam
> Jacek
> >
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2000-11-20 16:11:07
Temat: Re: Prawda o żywieniu optymalnym> > Ja akurat WIEM, ze dziala.
ciach
> Twoja ocena moze byc falszywa.
> Po pierwsze - nie wiesz, jakie sa inne skutki
> stosowania takiej diety, powazniejsze, ale ujawnaijace sie po dluzszym
> okresie.
No i to jest konkretny zarzut. Pytam więc obecnych tu "optymalnych" ile
znają osób stosujących DO 10 lat i więcej? Co wynika z wstępnych obserwacji?
> A moze taka dieta zwieksza ryzyko zachorowania na nowotwory? Albo
> skraca okres spodziewanego przezycia z powodow niezrozumialych? A moze
> jednak zwieksza ryzyko zgonu z powodu chorob serca lub udaru mozgowego?
Tego
> nie wiesz, poniewaz nie zostalo to zbadane w odpowiedni sposob.
I to jest kolejna dziwna rzecz. Dlaczego nie wykonano dotychczas jawnych
badań (bo może jakieś nieujawnione wykonano ale co z tego?) których wyniki
byłyby ogólnodostępne? Skoro "optymalni" się tak świetnie czują to chyba nie
mieliby nic przeciwko zaszufladkowaniu historii ich chorób i wyleczenia do
pokazania i przekonania mas...
> Odpowiedni sposob badania takiego postepowania powinien polegac na
> przeanalizowaniu pod wzgledem chorob i dlugosci zycia ludzi, ktorzy taka
> diete stosowali przez wiele lat, i porownaniu tych danych do grupy ludzi,
> ktorzy takiej diety nie stosowali. Badane grupy powinny liczyc kilkaset
lub
> kilka tysiecy osob i trwac wiele lat.
Wystarczyłoby ustalić wyleczenia. Trudno bowiem podejrzewać coś co leczy
wszystkie dolegliwości (a tak chcą niektórzy "optymalni") o posiadanie
negatywnego efektu długofalowego.
> Tylko opublikowane wyniki takich badan upowazniaja nas do stwierdzen typu
> "ta dieta zmniejsza ryzyko zachorowania na chorobe wiencowa" albo "ta
dieta
> przedluza zycie".
Tak. Jakiekolwiek wypowiadanie się osób niezwiązanych z tematem nie może być
brane pod uwagę. Aby nawoływać trzeba mieć pewność. "Optymalnych"
usprawiedliwia jednak fakt że dużo widzieli na własne oczy. W zachwycie
niektórzy mogą czasami myśleć nieracjonalnie. W życiu tak jest że jak coś ma
dużo zalet i chcemy się tymi zaletami cieszyć to podświadomie pomijamy wady.
Bynajmniej przez takie stanowiska nie należy zaniechać dyskusji o DO. Coś w
tym musi być - już za duży szum zrobił się wokół całej sprawy aby DO miała
tylko wybitnie szkodliwy efekt. Jak jest dokładnie - to trzeba właśnie
zbadać.
> Ludzie, ktorzy zaczynaja stosowac jakas diete, zaczynaja
> tez zyc w inny sposob. Zwracaja wieksza uwage na zdrowie, na wieksza
> aktywnosc fizyczna i podlegaja sugestii. Dzieki tym czynnikom moga sie
czuc
> lepiej, ale moga przegapic dlugofalowe, negatywne skutki danej diety.
> Roznych zalecanych diet sa tysiace.
Do tego dochodzi efekt placebo. Z usłyszanych przeze mnie relacji wynika że
DO ani nie jest szkodliwa dla zdrowia ani tak rewelacyjna jak pisze
Kwaśniewski (choć tu mówi się też że przypadki negatywne wynikają z
niewłaściwego stosowania DO - bo autentycznie trudno jest nauczyć starych
schorowanych ludzi jak liczyć proporcje między głównymi składnikami
odżywczymi co stanowi sedno DO).
Pozdrowienia dla wszystkich
a szczególnie dla ludzi starających się trzeźwo podejść do kwestii DO :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2000-11-20 16:13:03
Temat: FANATYZM DO 11 POTĘGI
Użytkownik Jolanta Pers <j...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8u9clc$ibe$...@n...formus.pl...
> Litości, nie chcemy już żadnych dowodów ani wyników, chcemy tylko,
żebyście
> zrobili nam tę przyjemność, wzięli d*&^y w troki i łaskawie wynieśli się
z
> tej grupy. Gdziekolwiek. Na własną listę dyskusyjną, pl.rec.kuchnia, na
> Kamczatkę, na Księżyc.
Najlepsza metoda:
Jak wiemy że ktoś nie ma racji bo to my posiadamy jedyną słuszną rację to
należy tego kogoś w ogóle nie dopuścić do głosu. Zdelegalizować;
ocenzurować; zlikwidować wszelką formę opozycji wobec naszej jedynie
słusznej prawdy. Kto się nie podporządkuje temu kula w łeb. A wszystko w
imię wolności słowa i demokracji.
:-))))))) Skutek murowany
> Żal patrzeć, jak na grupie w zamierzeniu sci* grasują głównie opętani ideą
> nawracania na żarcie boczku optymalni,
To ciekawe - znam takich stosujących DO którzy nie jedzą boczku w ogóle.
> niedorobieni nastolatkowie będący
> żywym dowodem na konieczność szybkiego wprowadzenia gruntownego wychowania
> seksualnego w szkołach, półdebilne panienki z problemami psychicznymi
> szukające jakichkolwiek tematów do rozmowy, zwolennicy spiskowej teorii
> dziejów i rozmaici agresywni frustraci, którym akurat przyszło do durnych
> łebków wyładowywanie się na lekarzach (bo na pl.rec.rowery nie mają
> śmiałości, a pl.soc.zydzi jeszcze nie powstała).
To powinno było trafić na grupę pl.jaj.obelgi :-)
No i na poważnie.
Wypowiedzi takie jak powyższe o "niedorobionych nastolatkach" są dowodem na
to że nie każdy nadaje się do dyskusji. Niektórych faktycznie należy
ignorować tak jak autorkę powyższego fragmentu. Dawniej za takie odzywki
dawało się w mordę i jak taki gówniarz raz dostał to pomyślał czy w
przyszłości robić to powtórnie. Niestety internet gwarantuje anonimowość i
nietykalność. Nie jestem za przemocą ale to co się dzisiaj dzieje z
młodzieżą to było kiedyś nie do pomyślenia. Niektóre wypowiedzi powodują że
aż się nóż w kieszeni otwiera.
Wyżej zacytowana wypowiedź na razie dyskwalifikuje Jolantę Pers jako
człowieka zdolnego do prowadzenia rozumnej dyskusji. Nie wiem co spowodowało
u niej takie reakcje ale to już sprawa dla psychiatrów. Czy jest może
psychiatra na grupie? Proszę o wypowiedź w tej sprawie. Na leczenie chyba
nie jest za późno?
Mam dosyć takich fanatycznych wypowiedzi i zapewne duża część użytkowników
się ze mną zgodzi. Jak ktoś chce rzucać obelgami i zabraniać komuś
zabierania głosu na zasadzie "nie masz racji bo ja mam rację" to nie jest tu
potrzebny. Mają być dyskusje na tematy medyczne a więc związane ze zdrowiem
i zagadnienie DO na pewno do takich należy. Jak ktoś chce je ignorować to
niech nie czyta; nie ma prawa natomiast zabraniać innym pisania lub
czytania.
> Panie i Panowie, miarka się przebrała. Może by tak zmoderować tę grupę
zanim
> ostatni lekarz z niej ucieknie z krzykiem na widok kolejnego peanu
> pochwalnego na rzecz słoniny?
Jakiego tam peanu! Większość grupowiczów kojarzy DO z opychaniem się górami
mięcha i słoniny przy zupełnym odrzuceniu chleba i owoców. To bzdury!
Większość nie ma pojęcia na czym naprawdę polega DO a mimo to gada ile
wlezie. Słyszałem nawet że wszyscy "optymalni" piją śmietanę 30% na litry! A
znam takich co w ogóle nie piją. Fakty muszą pokonać takie nieczym nie
uzasadnione durne poglądy. Ludzie gadajcie do rzeczy a nie wyzywajcie się
wzajemnie bo jak nie to wkrótce z Homo sapiens pozostanie samo homo :-)
Pozdrowienia dla wszystkich
a szczególnie dla Jolanty Pers która być może (a ja na to liczę bo jestem z
natury optymistą) zmądrzeje co wyjdzie na dobre grupowiczom oraz jej samej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |