Data: 2007-04-07 07:45:28
Temat: Problem gardłowy
Od: "Polski pacjent" <l...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Mam przewlekłe problemy z gardłem. Od wielu lat. Ale jakoś sobie
radziłem, unikałem szkodliwych czynników, w razie chrypy czy
pobolewania wystarczyły domowe sposoby. Od około 6 tygodni nie mogę
sobie poradzić. Przez dwa tygodnie był lekki stan zapalny. Potem, gdy
zmarzłem na dworze wdała się angina z wysoką gorączką, gardło spuchło,
spluwałem krwistą ropą. Lekarz przepisał Bioracef (2 opakowania). Po
tygodniu poczułem się lepiej, nie było gorączki i opuchlizny. Ale do
dzisiaj nie jest dobrze. Chrypię, czuję posmak wydzieliny z migdałów,
pokasłuję. Kupiłem witaminę A+E, bakteriobójcze pastylki do ssana,
płuczę gardło szałwią i roztworem z nalewki z czosnku. Niestety,
nadal chrypię, czuję się lekko ale przewlekle przeziębiony. I boję
się, że znów się wda angina, zwłaszcza, że jest chłodno i wietrznie.
Co robić? Są jakieś sposoby by zwiększyć odporność gardła? Są jakieś
efektywne leki leczące i nawilżające gardło?
Pozdrawiam,
PP
|