| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-25 21:06:49
Temat: Problem... wazne :)Cześć
Mam problem. Miłosny... :) Chciałem Was prosić o poradę: jestem w liceum,
niedawno poznałem dziewczynę, która mi się spodobała. Jest młodsza ode mnie;
znam ją niestety tylko w takim stopniu, że mówimy sobie "cześć" :( A
chciiałbym poznać lepiej. I nie wiem co zrobic - widzimy się codziennie w
szkole, więc szanse mam. Niestety jestem nieśmiały i nie bardzo wiem, jak do
niej zagadać, żeby rozpocząć rozmowę... Nie dość, że nie wiem o czym, to
wydaje mi się, że jeśli tak sobie podejdę do niej na korytarzu i zacznę
rozmowe, to będzie głupio... Zaproszenie jej gdziekolwiek, czy różne
ekstrawaganckie metody podrywu odpadają - ona jest raczej z takich, które
trzymają dystans... A ja nie umiem sobie poradzić.. Co mam zrobić? Jak
zagadać? O czym i jak zrobić to tak, żeby nie było głupio, nalejepiej
"przypadkiem"? Niestety nie mamy wspólnych znajomych, więc to odpada...
Pomóżcie proszę, bo czuje, że dłużej tak nie wytrzymam ;)))
pozdrowienia,
Krzysiek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-25 21:23:21
Temat: Re: Problem... wazne :)> Cześć
Witaj!
> Mam problem. Miłosny... :) Chciałem Was prosić o poradę: jestem w liceum,
> niedawno poznałem dziewczynę, która mi się spodobała. Jest młodsza ode
mnie;
> znam ją niestety tylko w takim stopniu, że mówimy sobie "cześć" :( A
> chciiałbym poznać lepiej. I nie wiem co zrobic - widzimy się codziennie w
> szkole, więc szanse mam. Niestety jestem nieśmiały i nie bardzo wiem, jak
do
> niej zagadać, żeby rozpocząć rozmowę... Nie dość, że nie wiem o czym, to
> wydaje mi się, że jeśli tak sobie podejdę do niej na korytarzu i zacznę
> rozmowe, to będzie głupio... Zaproszenie jej gdziekolwiek, czy różne
> ekstrawaganckie metody podrywu odpadają - ona jest raczej z takich, które
> trzymają dystans... A ja nie umiem sobie poradzić.. Co mam zrobić? Jak
> zagadać? O czym i jak zrobić to tak, żeby nie było głupio, nalejepiej
> "przypadkiem"? Niestety nie mamy wspólnych znajomych, więc to odpada...
> Pomóżcie proszę, bo czuje, że dłużej tak nie wytrzymam ;)))
Wydaje mi się, że to nie musi wyglądać na totalny przypadek. Możesz chyba
nawet zagadać w typowy sposób: "Jak leci", czy coś takiego. Później rozmowa
się powinna rozwinąć. Nie do końca wiem, na ile ją znasz. W końcu kiedyś
musieliście się poznać, skoro sobie to "Cześć" mówicie, nie. I co się wtedy
o niej dowiedziałeś. Dobrym tematem w liceum jest obgadywanie wspólnych
nauczycieli. Tych niewspólnych też ;). Niektóre dziewczyny to idze tak
wkręcić, że przez całą długą przerwę będą o jednym tylko nawijać :P... .
Aha. I co najważniejsze - nie daj się swojej nieśmiałości. Zapomnij o niej
lepiej na czas tej rozmowy....
Pozdrawiam
Konop
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-25 22:07:28
Temat: Re: Problem... wazne :)
Użytkownik "Konop" <k...@p...onet.pl>
> Możesz chyba
> nawet zagadać w typowy sposób: "Jak leci", czy coś takiego.
Jakby mnie tak dziewczyna zagadała, to by była przegrana na samym początku
;-)
--
spider.
s...@n...li.lo.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-25 22:18:38
Temat: Re: Problem... wazne :)> zagadać? O czym i jak zrobić to tak, żeby nie było głupio, nalejepiej
> "przypadkiem"?
O Jezu, podejdź i powiedz że jest super i Ci się podoba. Starczy. Nie pękaj
i nie wierz w żaden "dystans".
> Pomóżcie proszę, bo czuje, że dłużej tak nie wytrzymam ;)))
Jak nie wytrzymasz, to zrobisz to co Ci powiedziałem ;)
JGrabowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-26 01:35:31
Temat: Re: Problem... wazne :)Musisz ją poderwać ...
Koniecznie ....!!
Jeśli Cię kręci to jest ok.
PAMIĘTAJ: Jeśli masz okazję przejść właściwą drogą to zrób to bo drugi raz
się może nie powtórzyć.
Możesz ją poderwać na przerwie, przed szkołą lub w czasie jej lekcji.
Nie przejmuj się tym co będzie później, musisz z nią tylko nawiązać
kontakt... wiesz o co chodzi ...
Spontaniczność ... i pewność siebie.
Po prostu dobrze się baw i bądź przy tym fresch.
Miłego podrywania :-)
Oj moż być fajowo
Pozdrawiam i życzę dużo dobrego
Juka
http://strony.wp.pl/wp/smile.ufoludek/
Użytkownik "Krzysiek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:apcbp9$jip$1@news.gazeta.pl...
> Cześć
>
> Mam problem. Miłosny... :) Chciałem Was prosić o poradę: jestem w liceum,
> niedawno poznałem dziewczynę, która mi się spodobała. Jest młodsza ode
mnie;
> znam ją niestety tylko w takim stopniu, że mówimy sobie "cześć" :( A
> chciiałbym poznać lepiej. I nie wiem co zrobic - widzimy się codziennie w
> szkole, więc szanse mam. Niestety jestem nieśmiały i nie bardzo wiem, jak
do
> niej zagadać, żeby rozpocząć rozmowę... Nie dość, że nie wiem o czym, to
> wydaje mi się, że jeśli tak sobie podejdę do niej na korytarzu i zacznę
> rozmowe, to będzie głupio... Zaproszenie jej gdziekolwiek, czy różne
> ekstrawaganckie metody podrywu odpadają - ona jest raczej z takich, które
> trzymają dystans... A ja nie umiem sobie poradzić.. Co mam zrobić? Jak
> zagadać? O czym i jak zrobić to tak, żeby nie było głupio, nalejepiej
> "przypadkiem"? Niestety nie mamy wspólnych znajomych, więc to odpada...
> Pomóżcie proszę, bo czuje, że dłużej tak nie wytrzymam ;)))
>
> pozdrowienia,
> Krzysiek
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-26 01:46:46
Temat: Re: Problem... wazne :)Krzysiek wrote:
> Mam problem. Miłosny.:) Chciałem Was prosić o poradę: jestem w liceum,
[..]
> Pomóżcie proszę, bo czuje, że dłużej tak nie wytrzymam ;)))
Podejdź do niej jak będzie sama - przy koleżankach raczej będzie
grać - i zaproś ją do kina na jakiś film. Jeśli odmówi nie nalegaj
Za tydzień zaproś na inny tak jakbyś uznał, że tamten jej nie
odpowiadał.
Jak Ci się uda wyjść z nią do kina to przyda Ci się materiał
z tej strony http://www.elita.pl/arek/poczatek.htm
pozdrawiam
Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-26 07:33:15
Temat: Re: Problem... wazne :)>
> JGrabowski
>
no papa Grabowski zawszze ma racje
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-26 07:48:30
Temat: Re: Problem... wazne :)Sprobuj do niej zagadac.. zapytaj jak leci itp itd.. Musi to byc sytuacja,
kiedy oboje na cos czekacie, kiedy zadne z was sie nie spieszy albo ona nie
jest zajeta niczym szczegolnym.. Jezeli odpowie grzecznie to znak ze nie
stoisz na straconej pozycji. Jezeli Cie zlekcewazy to niestety daj sobie
spokoj albo poczekaj na inna okazje np. jakas impreze itp.itd.
P.S. Dziewczyny w liceum sa jeszcze b.dziwne :) czasem lekcewaza facetow
ktorzy im sie podobaja ale to powinienes wyczuc :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-26 09:40:11
Temat: Re: Problem... wazne :)
Użytkownik "Krzysiek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
Jakby kto pytal to ja zmieniam nick
Pozdraw
nieKrzys
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-26 11:57:03
Temat: Re: Problem... wazne :)> > nawet zagadać w typowy sposób: "Jak leci", czy coś takiego.
>
> Jakby mnie tak dziewczyna zagadała, to by była przegrana na samym początku
> ;-)
Spox... to zaproponuj coś, co nie jest startem od przegranej ;)...
Pozdro
Konop
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |