Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "paff" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Problem z nadgarstkiem
Date: Wed, 15 May 2002 19:05:15 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 34
Message-ID: <abu4ij$eiu$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa173.opole.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1021482389 14942 213.76.4.173 (15 May 2002 17:06:29 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 15 May 2002 17:06:29 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:71820
Ukryj nagłówki
Witam,
niecałe dwa lata temu pojawił się u mnie pewien problem z nadgarstkiem.
Otóż kiedy skończyłem pewnego wieczoru ćwiczyć (pompki) zauważyłem na
nadgarstku coś dziwnego - pod skórą wyskoczyła mi mała (0,5 cm x 0,5 cm)
kulka.
Miękka, powiedziałbym galaretowata, tuż pod wewnętrzną stroną dłoni, po
lewej stronie lewego nadgarstka (zaraz przy ścięgnach (?) widocznych na
nadgarstku).
Poszedłem z tym do lekarza, który w zasadize nie nazwał sprawy po imieniu,
zalecił smarowanie Metdindolem, oraz bandaż elastyczny.
Powiedział, że to nic takiego, można z tym żyć ale być może zdecydujemy się
to usunąć.
Smarowałem i smarowałem, oszczędzałem rękę, ale nic, pozostało w stanie nie
zmienionym. Jako że "można z tym żyć" odwlekałem kolejną wizytę i tak
upłynął szmat czasu.
Teraz ma to wymiary dużo większe, może 1cm x 2cm i ostatnio zaczęło mnie to
ustrojstwo pobolewać - to właśnie mnie trochę przestraszyło.
Problem w tym, że na wakacje planuję podjęcie pracy sezonowej i wiem, że jak
mi zaczną rękę kroić, to mogę o niej zapomnieć - pewnie przez dlugi czas nie
będę jej mógł nadmiernie męczyć.... Najchętniej więc poszedłbym z tą ręką do
lekarza za 3 miesiące.
Czy również uważacie, że mogę się zdać na słowa "można z tym żyć ?".
Czy podejrzewacie co to może być i czy faktycznie nie jest to nic złego ?
Pozdrawiam
Paweł
|