Witam,

Ja i moja narzeczona nigdy nie mielismy problemow z oczami, ale
poniewaz pracujemy wiekszosc dnia przy komputerze postanowilismy sie
zbadac. Poszlismy prywatnie do okulisty. Wyszlo ze ja mam +0,75 na
lewym i prawym oraz na jednym oku astygmatyzm -0,5. Powiedzial mi, ze
mam w zwiazku z tym nosic okulary do czytania, tv, w kinie i do
komputera, bo pomimo ze widze dobrze to oczy mi sie szybko mecza..
Moja narzeczona byla u tego samego i wyszlo +1 i +1,25 oraz równiez na
jednym oku astygmatyzm -0,5. Powiedzial ze pomimo dobrego widzenia
winna nosic okulary caly czas bo moze miec bóle glowy (no i fakt ze
ma.. ale ponoc zwiazane z cisnieniem)

Zakupilismy okulary.

Ja widze w nich dobrze. Obraz jest nieznacznie powiekszony. Natomiast
zauwazylem ze po kilku godzinach spedzonych przy komputerze oczy mnie
szczypia. Po zdjeciu okularów widze niewyraznie... po pewnym czasie
dopiero obraz staje sie wyrazny.

Moja narzeczona po zalozeniu okularów widzi "dziwnie". Wszystko wydaje
sie krecic.. ma tak jakby zawroty glowy. Poza tym nie widzi np.
napisów odleglych, które bez problemu odczytuje bez okularów.

Sa to nasze pierwsze okulary w zyciu..

Czy nastapilo jakies zaklamanie podczas badania i okulary zostaly zle
dobrane? Czy powinnismy faktycznie nosic te okulary? Moze wzrok sie
przyzwyczai...

Dodam, ze okulista powiedzial, iz zarówno moja wada jak i mojej
narzeczonej sa wadami wrodzonymi i nie ulegna ani poprawie ani
pogorszeniu...

Prosze o pomoc...