| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-07 14:36:59
Temat: Projekcje ekranizacji lektur szkolnychProjekcje ekranizacji lektur szkolnych
Od października rusza w DKŚ cykl "Kino Nie-obowiązkowe". W każdy wtorek,
środę i czwartek prezentujemy ekranizacje lektur szkolnych i filmy
naświetlające charakter epok historycznych. Koszt biletu 5 zł.
Oferta skierowana jest głównie do szkół, ale nie tylko. Zapraszamy do
naszego "Kina Nie-obowiązkowego" wszystkich chętnych. W najbliższym czasie
zaplanowaliśmy projekcje filmów:
* "Akcja pod Arsenałem" (7.10, godz. 8.45 -14.15 oraz 21.10, godz.
8.45-14.15),
* "Pierścień i Róża" (8.10, godz. 8.45-11 oraz 22.10, godz. 8.45-11),
* "Hrabina Cosel" (9.10, godz. 8.45-14-15 oraz 23.10, godz. 8.45-11),
* "Faraon" (14.10, godz. 8.45-14.15 oraz 28.10, godz. 8.45-14),
* "Awantura o Basię" (15.10, godz. 8.45-11 oraz 29.20, godz. 8.45-11),
* "Gladiator" (16.10, godz. 8.45-14.15 oraz 30.10, godz. 8.45-14.15).
Czekamy również na propozycje filmów, które chcieliby Państwo u nas
obejrzeć.
Sugestie i udziały grup można zgłaszać telefonicznie: 826-25-86, 826-25-56
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-10-07 15:23:09
Temat: Re: Projekcje ekranizacji lektur szkolnychKłaniam się, dnia wto 7. października 2003 16:36 ktoś podpisujący się jako
zssiadlak napisał(a):
> Projekcje ekranizacji lektur szkolnych
> Od października rusza w DKŚ cykl "Kino Nie-obowiązkowe".
Kolejny pieprzony mieszkaniec Jedynego Miasta w Polsce z Jedynym Kinem w
Polsce.
Dobrze, że przesudonim ma właściwy :-)
Drogi Zsiadlaku, spadaj z takim listami.
> Sugestie i udziały grup można zgłaszać telefonicznie: 826-25-86, 826-25-56
Nie ma takiego numeru...biiip... nie ma takiego numeru...
--
Przemysław Adam Śmiejek
Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-10-07 15:56:54
Temat: Re: Projekcje ekranizacji lektur szkolnych
> W jakim mieście?
> Ola
Jedynym w tym kraju ;-)... Jestem co raz mocniej przekonany o tym, że wizja
Polski w oczach Warszawiaka, przypomina wizję świata w oczach Amerykanina
(kto widział rysuneczek, ten wie o co chodzi)...
--
Grendel
z rejenów, gdzie wg Warszawiaków na ulicy leży węgiel, a nad górami latają
smoki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-10-07 16:05:31
Temat: Re: Projekcje ekranizacji lektur szkolnych> Projekcje ekranizacji lektur szkolnych
> Od października rusza w DKŚ cykl "Kino Nie-obowiązkowe". W każdy wtorek,
> środę i czwartek prezentujemy ekranizacje lektur szkolnych i filmy
> naświetlające charakter epok historycznych. Koszt biletu 5 zł.
W jakim mieście?
Ola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-10-07 17:46:12
Temat: Re: Projekcje ekranizacji lektur szkolnychprzepraszam za niedopatrzenie nie ma sie co pieklić,
Podaję pełną nazwę Dom Kultury Śródmieście ul. Smolna 9
a na marginesie jestem z Częstochowy więc może czasami świniee warto czegoś
uczyć :)) bezomylny Tristianie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-10-07 19:17:55
Temat: Re: Projekcje ekranizacji lektur szkolnych
Użytkownik "zssiadlak" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bluu50$lmi$1@news.onet.pl...
> uczyć :)) bezomylny Tristianie
<...>
Witam!
Te Wasze warszawskie niedopatrzenia są wrodzone?
Nie chciałbym rozpętac zwowu wojenki, ale trochę uważaj!
(Wiele już na ten temat "bitów przelano").
Warszawianie, ze swoimi nabytymi nawykami, nie bardzo są lubiani.
I są ku temu temu podstawy.
Adres z dns, tablica rejestracyjna albo "Jestem z Warszawy",
działa na ludzi....!
W szkole, takie wypadki jak "warszawanizm" tępi się statutowo!
--
Roman
Nie wiesz? Zobacz tu:
http://pse.of.pl - faq grupy pl.soc.edukacja
(polecam odpowiedzi na pytania)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-10-07 19:33:05
Temat: Re: Projekcje ekranizacji lektur szkolnych
Użytkownik "zssiadlak" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bluu50$lmi$1@news.onet.pl...
> uczyć :)) bezomylny Tristianie
<...>
Witam!
Te Wasze warszawskie niedopatrzenia są wrodzone?
Nie chciałbym rozpętać wojenki, ale trochę uważaj!
(Wiele już na ten temat "bitów przelano").
Warszawianie, ze swoimi nabytymi nawykami, nie bardzo są lubiani.
I są, ku temu uzasadnione podstawy.
Adres z dns, tablica rejestracyjna albo "Jestem z Warszawy", działa na
ludzi!
W szkole, takie wypadki jak "warszawianizm" tępi się statutowo!
--
Roman
Nie wiesz? Zobacz tu:
http://pse.of.pl - faq grupy pl.soc.edukacja
(polecam odpowiedzi na pytania)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-10-07 19:39:29
Temat: Re: Projekcje ekranizacji lektur szkolnychKłaniam się, dnia wto 7. października 2003 19:46 ktoś podpisujący się jako
zssiadlak napisał(a):
> przepraszam za niedopatrzenie nie ma sie co pieklić,
> Podaję pełną nazwę Dom Kultury Śródmieście ul. Smolna 9
Śródmieście czego? Jedynie słusznego miasta? :-)
> a na marginesie jestem z Częstochowy
ten DKŚ też tam jest? :-)
> więc może czasami świnie warto
> czegoś uczyć :)) bezomylny Tristianie
Ależ nie bezomylny. Chętnie przyjmę krytykę swoich niedopatrzeń. To żem sam
omylny nie znaczy, że nie mogę kogoś krytykować :-)
--
Przemysław Adam Śmiejek
Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-10-08 09:08:40
Temat: Re: Projekcje ekranizacji lektur szkolnychracja DKŚ jest w Warszawie, organizujemy ok 60 imprez kulturalnych/miesiąc,
przewija się mnóstwo młodych ludzitych /60% warszawiaków przyjechało do
warszawy, mieszka i pracuje w jedynie słusznym mieście :)) i tyle. Jaki kto
jest, miasto raczej ma niewielki wpływ, takie jest przynajmniej moje zdanie.
wkleiłem notkę do znajomych, i moja wina że jej nie zredagowałem przed
wysłaniem, ale niepotrzebne są wycieczki pod adresem warszawiaków.
ja przynajmniej nie czuję się pieprzonym warszawiakiem z jedynym kinem w
polsce,
o naszej działalności www.dks.art.pl
Pozdrawiam Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-10-08 22:29:24
Temat: Re: Projekcje ekranizacji lektur szkolnychKłaniam się, dnia śro 8. października 2003 11:08 ktoś podpisujący się jako
zssiadlak napisał(a):
> racja DKŚ jest w Warszawie,
Skąd wiedziałem....
? organizujemy ok 60 imprez
> kulturalnych/miesiąc, przewija się mnóstwo młodych ludzitych /60%
> warszawiaków przyjechało do warszawy, mieszka i pracuje w jedynie słusznym
> mieście :)) i tyle. Jaki kto jest, miasto raczej ma niewielki wpływ, takie
> jest przynajmniej moje zdanie.
Niestety ma. Warszawka to przejaw koszmarnego podejścia ,,default-city''.
Jak ktoś mówi o czymś nie podając lokalizacji, to można obstawiać spore
prawodpodobieństwo, że to Warszawiak.
Daleki jestem rasizmowi lokalnemu, ale te pierońskie Warszawioki wciąż
zapominają o tym, że nie są jedyni w Polsce.
> wkleiłem notkę do znajomych, i moja wina że
> jej nie zredagowałem przed wysłaniem, ale niepotrzebne są wycieczki pod
> adresem warszawiaków.
Potrzebne. Bo z nimi (Wami) jest trochę tak jak z tym Leninem:
Mówimy Lenin -- w domyśle Partia. Mówimi Partia -- w domyśle Lenin.
> ja przynajmniej nie czuję się pieprzonym
> warszawiakiem z jedynym kinem w polsce,
No widzisz, to jeszcze popracuj nad W i P :-)
I na przyszłość wyjaśniaj o co chodzi, a nie dziw się że nie-Warszawiacy
będą się dziwić Twojemu defautsityzmowi.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |