| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-18 22:36:57
Temat: Re: Promocja raz jeszcze.Nina M. Miller wrote:
> Idziesz na taka "promocje" i widzisz setki tysiace dolarow wywalone
> wylacznie po to, zeby panowie, co sie tam zjechali, mogli sie pobawic
> za panstwowa kase.
To nie jest promocja.
> NAPRAWDE to po pierwsze daje sie robic taniej, po drugie to sie robi
> inaczej.
Uff. No i o to mi chodzi.
> zreszta, co z uchwalenia takiej karty wynika? Gowno, o ile nie
> towarzysza jej konkretne dzialania prawne wymuszajace to czy tamto na
> sadownictwie i lekarzach oraz innych decydentach w danej dzialce.
Nic nie musza wymuszac. To sie najzwyczajniej oplaca jezeli jest dobrze
zrobione.
> Pyzol ma racje, ze to zaklinanie rzeczywistosci. Mozna sobie uchwalac
> i tysiace kart, i w takiej formie bedzie to tylko APELOWANIE do ludzi
> dobrej woli, zeby cos-tam.
Jeny. To ani prewencja ani promocja.
> zaklinanie to jest organizowanie roznych kofenrecji, na ktorych
> uchwala sie "karty"
> "prawa" i co kosztuje ciezkie pieniadze, a z czego nic nie wynika.
Dobra mam juz nauczke nastepnym razem jak bede opisywal czym sie jakas
dziedzina zajmuje i jak sie to definiuje nie napisze skad sie def. i
cala dziedzina wziela.
> gdyby to byly grupy wsparcia, otwierane baseny, fundowane raz na jakis
> czas badania screeningowe, to Pyzol pewnie by sie nie czepial.
Napewno?
> Ktora to zreszta jest bezsensowna, bo TAKA NIBYprewencja to wywalanie
> kasy w bloto.
Eh to pewnie róznice w specyfice miejsca zamieszkania. Bo u nas nie ma
czego marnowac i wyrzucac w bloto. No sorry ostatnio postanowiono
bardziej nastraszyc palaczy zamiastnauczyc i pomóc im rzucic.
Ale akcja Porozmawiaj z nim o ADIS jest niezla.
Widzisz mnie wkurzaja dzialania polowiczne. Bierze sie kase na
"promocje" a robi sie akcje jakas. Nie robi sie ewaluacji. A potem taka
Kaska dostaje cholery na widok slowa promocja zdrowia.
Pozdrawiam.
--
Pawel Ziolo
http://fotozielsko.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-19 14:47:52
Temat: Re: Promocja raz jeszcze.
"zielsko" <ziolko21@WYTNIJ_TOo2.pl> wrote in message
news:bmsfba$2p$1@inews.gazeta.pl...
> OT
> OT
Nie. Nie OT. Na promocje zdrowia potrzebne sa pieniadze.
Po pierwsze, nie moga byc one odbierane leczeniu. Po drugie, skads je trzeba
brac, wiec nie prowadzi sie dzialan dobijajacych prywatny business.
>
> > "Pijcie mleko" - krzycza jedne reklamy. "Ostatnie badania wskazuja
> > iz mleko nie jest zdrowe" - przestrzegaja broszury. " Kiedys ostatnio
>
> Jakie badania? Przez kogo robione?
Nie chce mi sie teraz szukac, ale to ostatnia sensacja na kontynencie. Wcale
nie taka znowu glupia - sposob hodowania krow, do nieprzytomnsoci
faszerowanych hormonami i antybiotykami, owszem, powoduje powazne
zanieczyszczenie mleka. Oczywiscie, specjalisci od promocji takich tematow
nie ruszaja.
> Jakie badania? Przez kogo robione?
Sorry, Pawel. Ja tego nie zmyslam, ale nie jestem w stanie zbierac
dokumentacji na takie tematy. U was tez pewnie o tym mowia, wiec nie uzywaj
chwytow ponizej pasa. Fakt,ze z entuzjazmem propagujesz promocje zdrowia, a
nie wiesz o tych danych, jest przerazajacy.
> ??? Działanie ochraniające zdrowie. Prewencja.Mająca skłonić Cię do
> poddania się badaniu. Odnosi skutek idziesz na to pbadanie się zapisać.
> Pytanie czemu musisz czekać? Booooo są limity i nie ma na to pieniędzy?
> I dlatego nie należy zachęcć do działań prewencyjnych?
Jeszcze raz: jesli nie ma pieniedzy na leczenie, to sie ich nie odbiera na
inne cele. W przeciwnym wypadku, spolecznosc praktykuje szczegolna
eutanazje - ku chwale przyszlosci, a jakze!
Wiec pytam powtornie: ile jeszcze razy bedziemy cwiczyc bezmyslne
przyklaskiwanie papierowym rozwiazanim niezupelnie papierowych problemow?
> Jessu. Pyzol zlituj się. O czym Ty mówisz? Masz żal do osób zajmujących
> się promocją że w wyniku jakichś badań ustalono że po 45 roku jest
> wyzsze pradopodobieństwo nowotworów piersi?
Sluchaj, po 45 roku zycia to prawdopodobienstwo k a z d e j choroby jest
wyzsze i nie potrzeba zadnych specjalnych badan, ani programow promocyjnych,
aby dokonac takiego odkrycia.
A Twój ginekolog robił Ci
> badanie piersi?
Do ginekologa to ja nie moge sobie pojsc ot tak, z ulicy, musze miec
skierowanie od lekarza rodzinnego. Zaden lekarz rodzinny nie skieruje mnie
na badania piersi do ginekologa, bo to on sam ma robic i ew. kierowac na
testy.
> I do tego przypadku odnosi się prewencja.
Wyslanie do ginekologa, aby ten dal skierowanie na mammogram???
A wiesz, ze specjalista bierze za wizyte 6 do 10 razy wiecej niz lekarz
domowy? Nawet jesli ta wizyta polega na wypisaniu papierka. Placi, znowu,
podatnik.
Kogo stac na taka rozrzutnosc?
> Widzisz studiuje w kraju w którym po studiach będę musiał żebrać o kasę
> na promocję zdrowia i nie mam zamiaru jej marnować.
No i fajnie. Miej tylko dokladna swiadomosc jak to robisz i czy jestes na
biezaco.
I wiesz wierzę i
> wiem że tańsze jest namówienie 30 osób na rzucenie palenia niż leczenie
> 1 osby z rakiem spowodowanym paleniem.
Na rzucanie palenia najskuteczniej "namawiaja" ceny papierosow i zakaz
palenia w miejscach publicznych. W Kanadzie od jakiegos czasu drukuja na
pudelkach takie okropne zdjecia - np. raka pluc, raka krtani. W
miedzyczasie znowu podniesiono i, to slono, ceny papierosow.Oczywiscie, wg
promotystow, spadek palaczy to efekt tych zdjec, a nie podniesionych cen.
Tylko jakos nie potrafia odpowiedziec, dlaczego ciagle, mimo cen, r o s n
i e ilosc palaczy wsrod mlodziezy, na ktora glownie kierowana jest
promocja.
Moze ty wiesz?
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-19 22:27:06
Temat: Re: Promocja raz jeszcze.On Sun, 19 Oct 2003 00:36:57 +0200
"zielsko" <ziolko21@WYTNIJ_TOo2.pl> wrote:
> Nina M. Miller wrote:
> > Idziesz na taka "promocje" i widzisz setki tysiace dolarow wywalone
> > wylacznie po to, zeby panowie, co sie tam zjechali, mogli sie
> > pobawic za panstwowa kase.
>
> To nie jest promocja.
W Kanadzie to sie wlasnie szumnie nazywa promocja! Trick polega na tym,
ze najpierw sie wmawia w ludzi, ze propocja jest nizbedna, wazna i w
ogole. Jak juz uwierza, to po cichcu pod haslem promocji sie wywala kase
na rozne przyjemnotstki.
Coz, w kazdym systemie socjalistycznym do tego dochodzi predzej czy
pozniej.
> > NAPRAWDE to po pierwsze daje sie robic taniej, po drugie to sie robi
> > inaczej.
>
> Uff. No i o to mi chodzi.
ciesze sie,ze doszlismy do porozumienia :)
> > zreszta, co z uchwalenia takiej karty wynika? Gowno, o ile nie
> > towarzysza jej konkretne dzialania prawne wymuszajace to czy tamto
> > na sadownictwie i lekarzach oraz innych decydentach w danej dzialce.
>
> Nic nie musza wymuszac. To sie najzwyczajniej oplaca jezeli jest
> dobrze zrobione.
przyklad moze jakis? Bo nie bardzo wiem, o czym mowisz.
Ze co ma sie oplacac? uchwalanie czegos? czy jak?
> > Pyzol ma racje, ze to zaklinanie rzeczywistosci. Mozna sobie
> > uchwalac i tysiace kart, i w takiej formie bedzie to tylko
> > APELOWANIE do ludzi dobrej woli, zeby cos-tam.
>
> Jeny. To ani prewencja ani promocja.
Ale to sie lansuje i nazywa prewencja i promocja. I ludzie tak to widza
- Ci, ktorym nie chce sie wnikac w szczegoly. Poza tym sam tutaj
twierdziles, ze takie konferencje sa wskazane i pozyteczne.....
> > zaklinanie to jest organizowanie roznych kofenrecji, na ktorych
> > uchwala sie "karty"
> > "prawa" i co kosztuje ciezkie pieniadze, a z czego nic nie wynika.
>
> Dobra mam juz nauczke nastepnym razem jak bede opisywal czym sie jakas
> dziedzina zajmuje i jak sie to definiuje nie napisze skad sie def. i
> cala dziedzina wziela.
oho, obrazilo sie dziecko.
> > gdyby to byly grupy wsparcia, otwierane baseny, fundowane raz na
> > jakis czas badania screeningowe, to Pyzol pewnie by sie nie czepial.
>
> Napewno?
Tak przypuszczam, napewno to Ona Ci sama odpowie.
> > Ktora to zreszta jest bezsensowna, bo TAKA NIBYprewencja to
> > wywalanie kasy w bloto.
>
> Eh to pewnie róznice w specyfice miejsca zamieszkania. Bo u nas nie ma
> czego marnowac i wyrzucac w bloto. No sorry ostatnio postanowiono
a w kanadzie ciagle jest co. ciagle, chociaz juz coraz mniej.
> bardziej nastraszyc palaczy zamiastnauczyc i pomóc im rzucic.
> Ale akcja Porozmawiaj z nim o ADIS jest niezla.
> Widzisz mnie wkurzaja dzialania polowiczne. Bierze sie kase na
> "promocje" a robi sie akcje jakas. Nie robi sie ewaluacji. A potem
> taka Kaska dostaje cholery na widok slowa promocja zdrowia.
Tez prawda....
no ale co chcesz, ona tez jest tylko czlowiekiem, i to na dodatek
czlowiekiem muszacym korzystac z opieki zdrowotnej w Kanadzie.
W takich warunkach to ja tez bym sie zdenerwowala....
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-20 15:15:21
Temat: Re: Promocja raz jeszcze.Pyzol wrote in <bmu8c0$q9p24$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>:
> Jeszcze raz: jesli nie ma pieniedzy na leczenie, to sie ich nie odbiera na
> inne cele. W przeciwnym wypadku, spolecznosc praktykuje szczegolna eutanazje
> - ku chwale przyszlosci, a jakze!
Przeca o tym pisałem. Pisałem Marselowi.
> Sluchaj, po 45 roku zycia to prawdopodobienstwo k a z d e j choroby jest
> wyzsze i nie potrzeba zadnych specjalnych badan, ani programow promocyjnych,
> aby dokonac takiego odkrycia.
Wrrr. Programy promocji się takimi badaniami nie zajmują. Raczej korzystają z
wyników badań i na ich podstawie rozpoczyna się prewencje 1 stopnia w tym
przypadku działąnia na rzecz badania się przez kobiety po jakiejś granicy
wieku.
> Tylko jakos nie potrafia odpowiedziec, dlaczego ciagle, mimo cen, r o s n i
> e ilosc palaczy wsrod mlodziezy, na ktora glownie kierowana jest promocja.
Ceny tak? Straszenie tak? A poczytałś coś o rzucaniu palenia na tej grupie?
Sorki ale nie chce mi się juz powtarzać.
Zapytaj na grupie palaczy czy podnisienie ceny zmusi ich do rzucenia palenia?
Albo czy czytają ostrzeżenia na paczkach? A słyszałaś o mechanizmach
obronnych? A że palenie to nałóg? Co z tego że kogoś postraszysz czy mu
powiesz coby rzucił jak mu w tym nie pomożesz?
Poszukałem dla Ciebie:
http://glinki.com/?l=kFtw
http://glinki.com/?l=kypQ
A i Kaśka jak zamierzasz coś opieprzać to zorientuj się o czym piszesz.
Pozdrawiam
Paweł.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-20 15:23:04
Temat: Re: Promocja raz jeszcze.Nina M. Miller wrote in <2...@p...ninka.net.usu
n>:
> przyklad moze jakis? Bo nie bardzo wiem, o czym mowisz. Ze co ma sie oplacac?
> uchwalanie czegos? czy jak?
Nie uchwalenie. Zakład pracy organizuje pomoc w rzucaniu palenia dla swoich
pracowników. Oni mają to za darmo. Robią coś dla swojego zdrowia i zdrowia
swojej rodziny. Zakłada ma z tego zysk. Wydajniejsi pracownicy, mniej
zwolnien lekarskich itd. Państwo ma z tego zysk w postaci oszczędzonych
pieniędzy na ich ewentualne lecznie z powodu chorób związanych z ich
paleniem. Kaśka ma kasę na mammografie. Ideał nie?
> oho, obrazilo sie dziecko.
Nie tylko mi sie skecz z sękiem przypomniał.
> Tak przypuszczam, napewno to Ona Ci sama odpowie.
By sie czepiała :)
> Tez prawda....
> no ale co chcesz, ona tez jest tylko czlowiekiem, i to na dodatek czlowiekiem
> muszacym korzystac z opieki zdrowotnej w Kanadzie. W takich warunkach to ja
> tez bym sie zdenerwowala....
To mamy tu trzy wnerwione osoby? Ładna ta jesień nie?
Pozdrawiam.
Paweł.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-21 01:46:28
Temat: Re: Promocja raz jeszcze.On Mon, 20 Oct 2003 17:23:04 +0200
"zielsko" <zielsko_p@WYTNIJ_TOtlen.pl> wrote:
> > przyklad moze jakis? Bo nie bardzo wiem, o czym mowisz. Ze co ma sie
> > oplacac? uchwalanie czegos? czy jak?
>
> Nie uchwalenie. Zakład pracy organizuje pomoc w rzucaniu palenia dla
> swoich pracowników. Oni mają to za darmo. Robią coś dla swojego
> zdrowia i zdrowia swojej rodziny. Zakłada ma z tego zysk. Wydajniejsi
> pracownicy, mniej zwolnien lekarskich itd. Państwo ma z tego zysk w
> postaci oszczędzonych pieniędzy na ich ewentualne lecznie z powodu
> chorób związanych z ich paleniem. Kaśka ma kasę na mammografie. Ideał
> nie?
Nie. Podaj mi przyklad, konkretne dane - gdzie taka akcje zastosowano i
ile osob rzucilo palenie w perspektywie co namniej piecioletniej - jako
skutek takiej akcji.
slyszalam o wielu akcjach prewencyjnych, ale o takiej, zeby ZAKLAD PRACY
organizowal pomoc w rzucaniu palenia - to nie.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-24 12:45:46
Temat: Re: Promocja raz jeszcze.Nina M. Miller wrote in <2...@p...ninka.net.usu
n>:
> Nie. Podaj mi przyklad, konkretne dane - gdzie taka akcje zastosowano i ile
> osob rzucilo palenie w perspektywie co namniej piecioletniej - jako skutek
> takiej akcji.
Pięcioletnia perspektywa. Wykluczone.
Ogółem rzuciło palenie 27 osób. Grupa eksperymentalna 23 osoby porównawcza 4.
Róznice istotne. Procentowo przedstawia się to tak że z grupy badawczej w
pomiarze końcowym(drugim) grupa badawcza-nie pali 44,2% osób w porównawczej
12,4% Jednocześnie w wyniku udziału w programie samą próbę rzucenia pojęło
76,9% osób z grupy eksperymentalnej, a z porównawczej 34%. Jednocześnie
zauważono iż ssukces w postaci rzucenia palenia zależał także od
systematyczności w uczęszczaniu na spotkania.
Jednocześnie wśród osób którmy się nie udało rzucić palenia w grupie
eksperymentalnej czas pomiędzy rzuceniem a powrotem to średnio 4 dni w grupie
porównawczej powrót do palenia następował w ciągu 24 godzin.
To badania nad samą skutecznościa programu. Czy jest stosowany nie wiem.
Została skierowana prośba o jego udostępnienie na rzecz jakiegoś ośrodka w
Chorzowie(?) Zapytasz dlaczego? Pieniądze na promocje nie są u nas tak
chętnie rozdawane. I tu odpowiadam na pytanie poniżej.
Zostały sformułowane wnioski dotyczące poprawy jego skutecznosci. Itd.
> slyszalam o wielu akcjach prewencyjnych, ale o takiej, zeby ZAKLAD PRACY
> organizowal pomoc w rzucaniu palenia - to nie.
Bo zakłady nie zorganizowały tego same z siebie. Zgodziły się na taki
program.
Udostępniły:
-pomieszczenia
-czas pracowników
-kanały informacyjne (gazetka, radiowęzeł)
Paweł.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-24 22:20:25
Temat: Re: Promocja raz jeszcze.On Fri, 24 Oct 2003 14:45:46 +0200
"zielsko" <zielsko_p@WYTNIJ_TOtlen.pl> wrote:
> Nina M. Miller wrote in
> <2...@p...ninka.net.usu
n>:
>
>
> > Nie. Podaj mi przyklad, konkretne dane - gdzie taka akcje
> > zastosowano i ile osob rzucilo palenie w perspektywie co namniej
> > piecioletniej - jako skutek takiej akcji.
>
> Pięcioletnia perspektywa. Wykluczone.
szkoda, bo bardzo wielu palaczy bardzo predko potem znow wraca do
nalogu.
w to, ze w bezposrednio w wyniku jakiejs akcji iles tam ludzi sprobowalo
rzucic i moze wytrwalo w tym pare miesiecy to jestem w stanie uwierzyc..
> > slyszalam o wielu akcjach prewencyjnych, ale o takiej, zeby ZAKLAD
> > PRACY organizowal pomoc w rzucaniu palenia - to nie.
>
> Bo zakłady nie zorganizowały tego same z siebie. Zgodziły się na taki
> program.
> Udostępniły:
> -pomieszczenia
> -czas pracowników
> -kanały informacyjne (gazetka, radiowęzeł)
a to troche co innego.
ja osobiscie nadal uwazam, ze wielkim krokiem w pomaganiu rzucenia
palenia jest zakaz palenia w mejscach publicznych.
nic tak bowiem nie drazni rzucajacego i nie sprowadza latwiej na
powtorna droge palenia jak przymusowe wdychanie dymu w knajpie, urzedzie
czy gdziekolwiek indziej.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-25 20:14:43
Temat: Re: Promocja raz jeszcze.Nina M. Miller wrote in <2...@p...ninka.net.usu
n>:
> szkoda, bo bardzo wielu palaczy bardzo predko potem znow wraca do nalogu.
> w to, ze w bezposrednio w wyniku jakiejs akcji iles tam ludzi sprobowalo
> rzucic i moze wytrwalo w tym pare miesiecy to jestem w stanie uwierzyc..
Ci akurat nie palili w perspektywie roku od rzucenia.
A ja nie znam tak dobrze zrobinych badań oceniających program.
Idzie o koszty badań longitudinalnych.
> nic tak bowiem nie drazni rzucajacego i nie sprowadza latwiej na powtorna
> droge palenia jak przymusowe wdychanie dymu w knajpie, urzedzie czy
> gdziekolwiek indziej.
Czyli kontrola otoczenia. Tego się ich na tych spotkaniach też uczyło.
Pozdrawiam.
Paweł.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |