Witam serdecznie.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Mialem ostatnio kilka kuracji antybiotykami z powodu pecherza. Wyleczyly mnie,
ale przy okazji sypnal mi sie system immunologiczny. W ciagu pieciu miesiecy
po tych kuracjach jestem juz trzeci raz chory (1 raz angina i 2 razy zapalenie
oskrzeli) i znow jedynym sposobem jest antybiotyk (tym razem Augmentin). Jak
wyjsc z tego blednego kola? Kiedys jako nastolatek mialem ten sam problem i
przyjmowalem wtedy jakas szczepionke w postaci kropli do nosa. Nie potrafie
tego znalezc w necie, a pani doktor u ktorej bylem ostatnio nic na ten temat
nie wiedziala. Czy ktos orientuje sie, czy to jeszcze jest na rynku? Pamietam
z ulotki, ze byly to rozne martwe bakterie, ktore system immunologiczny mial
rozpoznawac, uaktwniac sie i dzieki temu wzmacniac.
Jakie sa inne znane metody wzmocnienia systemu odpornosci? Czy leki
homeopatyczne moga tu cos pomoc? A moze nikt sobie tym nie zawraca glowy?
Dzieki temu sprzedaz drogich antybiotykow idzie jak woda. Duze koncerny
farmaceutyczne nie maja chyba interesu w tym, zeby ludzie byli zbyt odporni?
Mam nadzieje, ze mi cos poradzicie.
Pozdrawiam serdecznie,
hot_shoe


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl