« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-21 07:21:02
Temat: Prosby
Zwracam się do was Szanowni grupowicze z dwoma prosbami ( sledzac historie
postow wydaje mi się ze wystawiam to na dobra grupe )
Pozdrawiam
1. Czy możecie polecic mi jakiegos psychologa w Warszawie ?
2. Historia – czy moglibyscie jakos ja skomentowac - dac mi jakas rade ?
poznalem dziewczyne :)
ktora okazalo sie ze nie jest sama
jest z kims ale cos sie nie uklada
jest z kims - mieszka z nim i razem z nim pracuje
pojawilem sie ja - powiedziala ze wprowadzielm ...
w jej zyciu rewolucje
ze pokazalem ze kobieta i mezczyzna moze sie porozumiec
ze ktos rozumie jej potrzeby ze sie stara i jest mily
powiedziala ze teraz sie od niego wyprowadza
aby wszystko przemyslec
ale nie daje mi żadnej deklaracji
lubi mnie i nic ponadto
choc to trwa kilka mieciecy ( slownie 3,5 )
i nie wiem czy sie strac
czy olac
serce nie sluga - podoba mi sie to co mowi co czuje ...
zna go od 3 lat
jest z nim od 2
a od roku ma problemy ...
wydaje mi sie delikatna i zaslugujaca na uczucia
I tak się łudzę tą znajomościa ...
Rozmwialem z jej przyjaciolka
Mowila ze ona ma przekopane i abym się staral ...
może pownienem szukac kogos innego ?
Ale przezucic uczucia z jednej osoby na druga ot tak , ja nie potrafie
oszukiwac :(
Raz ja sprowokowalem i powidziala ze traktuje ja być może jak ostatnia szanse i
dlatego tak się trzymam
...każdy weekend ma wolny bo jej gosciu tak jak mi mowila wyjezdza do rodziny -
sam bez niej
co mysli jego rodzina ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-21 11:45:38
Temat: Re: Prosby
Użytkownik <g...@p...onet.pl> :
> poznalem dziewczyne :)
> ktora okazalo sie ze nie jest sama
> jest z kims ale cos sie nie uklada
> jest z kims - mieszka z nim i razem z nim pracuje
> pojawilem sie ja - powiedziala ze wprowadzielm ...
> w jej zyciu rewolucje
> ze pokazalem ze kobieta i mezczyzna moze sie porozumiec
> ze ktos rozumie jej potrzeby ze sie stara i jest mily
> powiedziala ze teraz sie od niego wyprowadza
> aby wszystko przemyslec
> ale nie daje mi żadnej deklaracji
> lubi mnie i nic ponadto
Bo przecież nie powie, ze się w Tobie zabujała.
> choc to trwa kilka mieciecy ( slownie 3,5 )
> i nie wiem czy sie strac
> czy olac
Jeślo Ci na niej zależy (a pewnie tak, bo skoro "wprowadziłeś rewolucje"),
to starać się.
Ona musi się przekonać, ze Ty o nią walczysz.
Normalka, taka jest natura kobit.
> serce nie sluga - podoba mi sie to co mowi co czuje ...
> zna go od 3 lat
> jest z nim od 2
> a od roku ma problemy ...
> wydaje mi sie delikatna i zaslugujaca na uczucia
> I tak się łudzę tą znajomościa ...
Poczekaj, aż zerwie z nim.
Wcześniej nic nie zdziałasz.
> Rozmwialem z jej przyjaciolka
> Mowila ze ona ma przekopane i abym się staral ...
Dobrze powiedziała.
> może pownienem szukac kogos innego ?
Może.
A może nie?
> Ale przezucic uczucia z jednej osoby na druga ot tak , ja nie potrafie
> oszukiwac :(
Mało kto potrafi.
> ...każdy weekend ma wolny bo jej gosciu tak jak mi mowila wyjezdza do
rodziny -
> sam bez niej
> co mysli jego rodzina ?
Zapewne to, że coś nie gra.
WP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-21 16:47:10
Temat: Re: ProsbyUżytkownik <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
>
> Zwracam się do was Szanowni grupowicze z dwoma prosbami ( sledzac historie
> postow wydaje mi się ze wystawiam to na dobra grupe )
Oj, co Ci się nie poradzi będzie źle....
Bo nkt nie zna Twich mysłi i emocji.. A one są najważniejsze....
Przynajmniej dla Ciebie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |