« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-17 08:02:37
Temat: Prosty przepis na diete :)Gdy zaczynalem znajomy powiedzial mi jak brzmi dieta cud.
Cytuje:
"Jesc a nie żreć, ruszać się a nie wegetować"
... i po prawie 2 miesiacach musze przyznac mu racje - spadlem o 8 kilo
i jade dalej :)
Oczywiscie zmiany w odzywianiu sa potrzebne - wyeliminowalem biale
pieczywo - jem tylko chrupkie WASA zytnie. Musze przyznac ze poczatkowo
myslalem ze bede sie z tym chlebem meczyl - ale teraz twierdze ze jest
naprawde pyszne!! -Szczegolnie z tunczykiem albo twarozkiem z rzodkiewka
lub pomidorem.
4 posilki dziennie - rano kromka lub nawet 2 WASY z tunczykiem i
pomidorem lub twarozkiem bialym. Obiad zawsze okolo 13-14 - glownie ryby
smazone (tak smazone) - Losos, Sandacz lub popularne kostki rybne.
Glownie z ryzem - choc raz na jakis czas biore i frytki.
Od czasu do czasu (np raz na 7-10 dni) funduje sobie pizze lub nawet
BigMaca w McDonaldsie (ale juz bez coli i frytek).
Zero slodyczy - to wyeliminowalem - a herbate slodze slodzikiem.
No i najwazniejsze - silownia - ale spokojnie dla opornych - nie chodzi
tu o pakowanie sztangami itp. - glownie skupcie sie na stepperze,
bierzni i rowerkach - to duzo bardziej przyjemne od wyciskania sztangi -
a duzo skuteczniejsze w zrzucaniu kilogramow. Cwiczenia czysto
kulturystyczne mozna na silowni wykonywac sobie dodatkowo - jako
przerywnik miedzy bieganiem na przyklad :)
Warto tez codziennie trzasnac sobie 3-4 serie po 15 brzuszkow - z
przerwa kilkuminutowa pomiedzy seriami. To skuteczniejsze i mniej
zniechecajace niz forsowanie sie po 50 brzuszkow na przyklad :)
Polecam naprawde - slowem - odchudzac sie ale bez przesady - mozna sobie
co jakis czas trzasnac frytki, pizze, hamburgera itp. byle bez przesady
:) Podstawa to jednak ruch :)
Powodzenia,
Cooler
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-07-17 10:32:41
Temat: Odp: Prosty przepis na diete :)
Użytkownik Cooler <e...@n...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bf5l8c$g15$...@n...news.tpi.pl...
> Gdy zaczynalem znajomy powiedzial mi jak brzmi dieta cud.
> Cytuje:
>
> "Jesc a nie żreć, ruszać się a nie wegetować"
[ciach cala reszta]
Może dodałbym jeszcze "trochę cierpliwości" bo system o którym piszesz nie
nadaje sie dla osób, które chcą zrzucić 10 kg w 7 dni ("bo jadą na wczasy za
tydzień").
Ja stosując dietę (nie dietę - raczej "zwyczaje żywieniowe") podobną do
Twojej (ale całkowicie bez pieczywa, słodyczy i słodzonych napojów, prawie
całkowicie bez ziemniaków) pozbyłem się od stycznia tego roku 9 kg (z 81 na
72 kg przy 175 cm wzrostu) i to zupełnie niechcący (ubytek wagi był efektem
ubocznym rozmyślań o prawidłowym żywieniu).
A i oczywiscie ruch "a nie wegetacja". Bez tego ani rusz. U mnie rowerek i
pływanie (ach to lato).
brow(J)arek pozdrawia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-07-17 10:43:58
Temat: Re: Prosty przepis na diete :)
Cooler wrote:
> Gdy zaczynalem znajomy powiedzial mi jak brzmi dieta cud.
> Cytuje:
>
> "Jesc a nie żreć, ruszać się a nie wegetować"
Zgadza sie , tyle ze "dieta cud" , to taka , ktora pozwala na duze
efekty , przy jak najmniejszym koszcie wlasnym , czyli bez wyzeczen
bez potu , i godzin spedzonych np w parku .
Nie ma takiej , a nawet jakby istniala ,to napewno wole
Twoja definicje ;-)
> Zero slodyczy - to wyeliminowalem - a herbate slodze slodzikiem.
slodzik - ten syntetyczny bialy proszek ?
Nie lepiej miod z prawdziwego ula , taki co troche zdrowia doda
- bo przeciez nikt nie powinien sie przejmowac tymi kilkoma kcal ..
> No i najwazniejsze - silownia - ale spokojnie dla opornych - nie chodzi
> tu o pakowanie sztangami itp. - glownie skupcie sie na stepperze,
> bierzni i rowerkach - to duzo bardziej przyjemne od wyciskania sztangi -
> a duzo skuteczniejsze w zrzucaniu kilogramow. Cwiczenia czysto
> kulturystyczne mozna na silowni wykonywac sobie dodatkowo - jako
> przerywnik miedzy bieganiem na przyklad :)
Biegi , rowerek i plywanie czyli klasyczne sporty aerobowe najlepiej
dzialaja na swierzym powietrzu , bo kto normalny chcialby sie pocic
w zamknietym , nawet jak klime uruchomia ..
>
> Warto tez codziennie trzasnac sobie 3-4 serie po 15 brzuszkow - z
> przerwa kilkuminutowa pomiedzy seriami. To skuteczniejsze i mniej
> zniechecajace niz forsowanie sie po 50 brzuszkow na przyklad :)
Chyba jedyny plus brzuszkow to wzmocnienie kregoslupa , i taki
z nich tylko pozytek , cala reszta to strata czasu - no chyba
ze ktos chce miec ladna rzezbe - ale to chyba lepsze dla panienek
- plazowiczek :)
Cwiczenie czysto silowe , statyczne w zasadzie sa szkodliwe - odradzam .
> Polecam naprawde - slowem - odchudzac sie ale bez przesady - mozna sobie
> co jakis czas trzasnac frytki, pizze, hamburgera itp. byle bez przesady
Pewnie ze mozna , tylko po co to to swinstwo komu ?
Slowem - zdrowo i to caly czas , anie tylko wtedy , gdy chcemy zrzucic
te kilka KG :)
> :) Podstawa to jednak ruch :)
Tutaj pelna zgoda .
Proto
(dyscyplina - triathlon - dystans olimpijski , diagnoza - uzaleznienie)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-07-21 10:34:09
Temat: Re: Prosty przepis na diete :)Cooler <e...@n...pl> napisał(a):
> Gdy zaczynalem znajomy powiedzial mi jak brzmi dieta cud.
> Cytuje:
>
> "Jesc a nie żreć, ruszać się a nie wegetować"
>
> jak dla mnie to wystarczy przestać żłopać piwsko:)
jak komus wychodziły srednio 2 kraty na tydzień wyniki odstawienia są
natychmiastowe i spektakularne. Co prawda życie traci swój koloryt - ale coś
za coś.
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |