Witam,

Pisze do Was psycholodzy, psychiatrzy i inni madrzy ludzie na tej grupie,
poniewaz mam pewien problem i nie wiem jak sie z nim uporac.

Mam dziewczyne. Jestesmy juz razem troche czasu i jest calkiem fajnie. Jest
tylko jednen maly problem. 3 lata temu umarla jaj mama. Sadze, ze nikomu nie
trzeba tlumaczyc jaki to jest wstrzas dla nastolatki. Chodzi o to, ze sa
takie momenty, ze np. siedzmy sobie w domku przy romantycznym filnie albo
cos takiego i jakis maly, glupi szczegol przypomnie jej mame to ona w tym
momencie od razu lapie dola, glowa w dol, oczy czerwone, a jak jeszcze o cos
zapytam to ona zaraz cala zalewa sie lzami.

Problem jest taki, ze ja nie mam pojecia co w takich sytuacjach robic. Nie
mam w takich sprawach doswiadczenie i po prostu nie wiem jak ja moge
posieszyc. Czy jest jakas "naukowa" metoda na to, zeby czlowieka pogadzic ze
smiercia bliskiej osoby ? Jak powinienem sie zachowywac w takich sytuacjach
?

Bardzo dziekuje Wam za pomoc



--
Pozdrawiam

Przemek
p...@b...mtl.pl
UIN 18823264
tel +48 606 199 988