Data: 2004-03-23 16:28:26
Temat: Prosze o pomoc.
Od: "Adam Szyling" <a...@k...lm.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Piszę na tą grupę, ponieważ jestem zdesperowany zaistniałą
sytuacją u mnie w domu. Mam 16 lat, mój ojciec jest w głębokim alkoholizmie.
Pije wódkę, kiedy tylko ma wolne, i robi straszne awantury. Ja i Mama, aż
trzęsiemy się ze Stachu, kiedy wygraża, że Ją zabije, lub wyzywa od
niestworzonych przekleństw. Niestety nie wiem, co robić, już mam tego dosyć.
Kiedy jest okres, że nie pije (zdarzają się przerwy, np. 1 m-c), żyję w
ciągłym strachu, że znów zacznie, gdy zaczyna pić, tak jak teraz, jestem
cały zdesperowany. Boję się, że mogę popełnić coś głupiego. Niestety mama
nie może od niego odejść, bo jest on źródłem utrzymania, choć nie oddaje
całej pensji (potrafi przepić 300 zł miesięcznie). Liczę, że poradzicie mi,
co mogę z tym zrobić, gdzie możemy się z mamą zgłosić, tak, aby ktoś mógł
nam pomóc. Może najlepiej byłoby porozmawiać z pedagogiem szkolnym, tylko
nie wiem, czy to leży w jego kompetencji. Dodam też, że nie możliwe jest
leczenie jego, gdyż nie zdaje sobie sprawy ze swej choroby. Już sam nie
wiem, co o tym myśleć, najchętniej bym go chyba zabił, ale niestety takich
drani jak on też uważa się za ludzi, choć gdy nie jest pijany, naprawdę jest
dobrym człowiekiem. Kiedy wypije, staje się potworem, który nie daje żyć.
Liczę na Waszą pomoc w tej sprawie.
|