Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Proszę o radę - trauma w dzieciństwie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Proszę o radę - trauma w dzieciństwie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 39


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-08-13 21:20:49

Temat: Re: Proszę o radę - trauma w dzieciństwie
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

a...@g...com; <1...@q...googlegroups.c
om> :

> On 13 Sie, 19:26, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
> > a...@g...com;
> > Poczucie zagrożenia z tytułu braku zdolności komunikacji, która uderza w
> > niego.
>
> Ta, masło maślane.
> To niech się nauczy komunikacji.

;) Sądzisz, że to takie łatwe, jeżeli nei wie się czego się szuka?

> > A powiedział, że nie chce, czy tylko że ma deficyty w pewnych obszarach
> > komunikacji? A skoro je ma, to znaczy że przynajmniej myślał o związkach
> > lub próbował.
>
> No to na błędach by się nauczył w końcu..., jeśli tylko próbował...

Tia, bardzo proste.

>
> > Zresztą do tego "kochać" bym akurat się nie przyczepił - to się czuje -
> > samo sformułowanie jest abstrakcyjne, wyświechtane i nie zawiera
> > jednoznacznych treści. ;)
>
> A kto się czapiał kochacia?

Ja, skoro wpakowałem wszystko do jednego wora i nie zrobiłem votum
separatum dla "kochania". ;)

Flyer


--
gg: 9708346; skype:flyer36
http://www.flyer36.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-08-13 21:22:09

Temat: Re: Proszę o radę - trauma w dzieciństwie
Od: "m" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

a...@g...com napisał(a):

> On 13 Sie, 18:25, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
>
> > Poczucie zagro=BFenia w zwi=B1zkach.
>
> No dobra, poczucie zagro=BFenia albo i nie, i co z tego, po co tu bi=E6
> pian=EA?
> Nie chce byc w zwiazkach, nie jest, prosta sprawa, chce tak zyc, tak
> mu wygodnie i tez dobrze.

Jestem w zwiazku. Super sie zlozylo, gdy zaczalem terapie zaczalem tez
zwiazek.. Psycholog mogl stosowac ta technike na ktora wczoraj sie natknalem
"ujawniania w rzeczywistosci", a nie w wyobrazni.. Zwiazkow zawsze pragnalem.
Tez bys pragnela bedac tak odrzucaną w dzieciństwie.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-08-13 21:27:21

Temat: Re: Proszę o radę - trauma w dzieciństwie
Od: "m" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R <t...@p...pl> napisał(a):

> m napisał(a):
>
> > Terapię muszę jednak przerwać, nie stać mnie na razie.
>
> > Możecie coś doradzić? Psycholog jest na urlopie, chciałbym przez najbliższe 3
> > tygodnie popracować nad sobą.
>
> to nie stać cię czy jest na urlopie?

I to i to. Urlop chce wykorzystać do ucieczki z terapi, ale chyba wymięknę. W
pierwszym tygodniu bez sesji źle się czułem. Psycholog ostrzegał chyba
delikatnie, że moge poczuć się odrzucony gdy spotkania zostaną przerwane.
Odreagowałem w związku niestety, ale dało się naprawić.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-08-13 21:48:59

Temat: Re: Proszę o radę - trauma w dzieciństwie
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

m; <f9qhn7$n2k$1@inews.gazeta.pl> :

> Flyer <f...@p...gazeta.pl> napisał(a):

> > Może zacznij od tego?
>
> Pracuje nad tym. Zrobil to sie dla mnie troche taki sport.. Sprawia mi frajde
> sprzeciwianie sie innym. Przyjemny dreszczyk gdy mowie nie dla zartu, bo
> potrzebuje, bo tak mi sie wymsknelo.. Jest duzy postep w tej kwestji.
> Wczesniej bylem chyba calkiem adaptacyjny w sporach: bronilem tylko tego, co
> gdzies wczesniej zostalo spisane i "potwierdzone" (najlepiej naukowo). Tak to
> ustepowalem prawie zawsze.

Powiedzmy, że każda próba komunikacji/konfrontacji wywołuje w Tobie
poczucie winy (czy jak to sobie nazwiesz) - ty relatywizujesz poczucie
winy, poprzez stwierdzenie, że "sprawia Ci frajdę sprzeciwianie się
innym" i podnosząc "sobie cisnienie". Nie wiem z czego wynika w tym
wypadku poczucie winy (zostanę przy tej nazwie) - czy z tytułu
warunkowania (Twoje wspomnienia), czy fizjologii (np. rozmowa oznacza
dla Ciebie jakiś większy wysiłek niż milczenie).

Może więc lepiej, żebyś wstępnie i teraz zaakceptował to, że
komunikacja/konfrontacja jest dla Ciebie nieprzyjemna, wywołuje w Tobie
negatywne doznania i starał się zrozumieć, że to są Twoje doznania i
niekoniecznie muszą wynikać z przebiegu rozmowy/cech drugiej strony?

Jakby co, to nadal nie jestem psychologiem, więc jeżeli nie zgadzasz się
z tym co napisałem, to się nie zgadzaj - nikt na tym nie ucierpi. ;)

Flyer
--
gg: 9708346; skype:flyer36
http://www.flyer36.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-08-13 21:52:12

Temat: Re: Proszę o radę - trauma w dzieciństwie
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

m; <f9qi20$olp$1@inews.gazeta.pl> :

> a...@g...com napisał(a):
>
>
> > No dobra, poczucie zagro=BFenia albo i nie, i co z tego, po co tu bi=E6
> > pian=EA?
> > Nie chce byc w zwiazkach, nie jest, prosta sprawa, chce tak zyc, tak
> > mu wygodnie i tez dobrze.
>
> Jestem w zwiazku. Super sie zlozylo, gdy zaczalem terapie zaczalem tez
> zwiazek.. Psycholog mogl stosowac ta technike na ktora wczoraj sie natknalem
> "ujawniania w rzeczywistosci", a nie w wyobrazni.. Zwiazkow zawsze pragnalem.
> Tez bys pragnela bedac tak odrzucaną w dzieciństwie.

"ujawniania w rzeczywistości" znaczy pisania na grupę? Nie zastapi to
kontaktów w realu - tu masz tylko monitor i własną *subwokalizację* -
ułatwi jedynie nieuciekanie w sytuacjach rzeczywistej konfrontacji,
nabycia większej pewności siebie poprzez naukę metod konfrontacji,
wychodzenia z nich i zwiększeniu tolerancji na krytykę.

Flyer
--
gg: 9708346; skype:flyer36
http://www.flyer36.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-08-13 21:53:44

Temat: Re: Proszę o radę - trauma w dzieciństwie
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Flyer; <f9qjt3$ito$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> Powiedzmy, że każda próba komunikacji/konfrontacji wywołuje w Tobie
> poczucie winy

Chociaż nie - nie "winy" - "bezradności".

Flyer
--
gg: 9708346; skype:flyer36
http://www.flyer36.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-08-13 21:57:59

Temat: Re: Proszę o radę - trauma w dzieciństwie
Od: "m" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

a...@g...com napisał(a):
> On 13 Sie, 14:21, "m" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
>
> > Mozesz napisac cos wiecej?
>
> Nie, bo mam poczucia bycia wykorzystywana. Poza tym obszerna
> literatura jest dostepna w tym temacie.
Mozesz czuc sie wykorzystywana, bo ja czuje, ze Cie troche wykorzystuje -
wysysam wiedze czajac sie jakby poprzez udawanie ofiarki.
Ale jak sie zastanowic, to dostarczam ciekawy scenariusz z dziecinstwa,
informacje z prawdziwej terapi (diagnozy wykwalifikowanego terapeuty) no i
okazje pogadania o czyms, co przynajmniej dla mnie wydaje sie ciekawe.. To ja
jestem petentem, owszem, ale czego oczekujesz?

> No w=B3a=B6nie, bior=B1c tak=BFe pod uwag=EA to, =BFe permanentnie zmy=B6la=
> sz,
> koloryzujesz (jak by nie nazwa=B3), nie bardzo widz=EA sens dalej
> gaw=EAdzi=E6.

To posadzanie mnie o zmyslanie przypomina mi MNIE.. Gdy z kims rozmawiam
doszukuje sie podtekstow, zlych intencji.. Gdy ktos jest dla mnie mily ja
staje sie podejrzliwy.. itd. Masz to? Wiesz jak utrudnia plynne prowadzenie
rozmowy, odbieranie emocji drugiej osoby wprost, bez pauz w czasie ktorych
rozbijasz komunikat werbalny na czesci pierwsze, na kilka sposobow?

Obecnie staram sie zamiast tego wibrowac na poziomie emocjonalnym gdy
rozmawiam. Wtedy reakcje sa spontaniczne, szybkie i wywazone.. Mniej gaf,
ciszy, itp.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-08-14 09:02:14

Temat: Re: Proszę o radę - trauma w dzieciństwie
Od: a...@g...com szukaj wiadomości tego autora

On 13 Sie, 22:20, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
>
> ;) Sądzisz, że to takie łatwe, jeżeli nei wie się czego się szuka?

Ja nie sąd żeby sądzić, ALE, kto powiedział że w życiu jest łatwo?
Kto powiedział, że w życiu zawsze wiadomo czego się szuka?


> > No to na błędach by się nauczył w końcu..., jeśli tylko próbował...
>
> Tia, bardzo proste.

Tia, a kto powiedział, że to proste?

> Ja, skoro wpakowałem wszystko do jednego wora i nie zrobiłem votum
> separatum dla "kochania". ;)

Aha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-08-14 14:03:05

Temat: Re: Proszę o radę - trauma w dzieciństwie
Od: "m" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Flyer <f...@p...gazeta.pl> napisał(a):
> "ujawniania w rzeczywistości" znaczy pisania na grupę?

www.swps.edu.pl/new_www/uploads/knpk.ptsd.pdf

Cytuję:
###
3) terapia "ujawniająca" terapeuta pomaga stanąć na przeciw określonej sytuacji,
ludzi, wspomnień, obiektów, emocji, które przypominają o zdarzeniu i wnoszą do
ycia
osoby nierealistyczny strach.
Mo na to zrobić za pomocą dwóch sposobów:
-ujawnienie w wyobraźni: pacjent opowiada o traumatycznych wspomnieniach do
momentu, gdy przestają one mieć wpływ na jego codzienne ycie
-ujawnienie w rzeczywistości: terapeuta pomaga zmierzyć się pacjentowi z
sytuacjami z jego ycia w momencie, gdy czuje się ju bezpiecznie, ale nadal
unika i się
boi.
###

Terapeuta chyba cos takiego robi (ujawnia w rzeczywistosci).. Duzo mnie
slucha, malo mowi.. Bo ja lubie o sobie mowic.. ale czasami przerywa i
zdawkowo komentuje moje zachowania.. Pyta glosno o przyczyny.. wskazuje na
irracjonalnosc, analogie do przeszlosci.

Zastanawiam sie czy samemu nie nagrywac wspomnien na tasmy i odsluchiwac? Tak
jak tam jest napomkniete w tym PDFie. Wprawi mnie to pewnie w depresyjny
nastroj, bo robilem cos w stylu ciaglego wypisywania afirmacji
"wspomnieniowych".. Efektem bylo uczucie rozbicia, pulsujacej "paniki", do
konca dnia. Ale moze przejdzie, moze sie uodpornie.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-08-14 15:02:11

Temat: Re: Proszę o radę - trauma w dzieciństwie
Od: a...@g...com szukaj wiadomości tego autora

On 14 Sie, 15:03, "m" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:

> Terapeuta ... czasami przerywa i
> zdawkowo komentuje moje zachowania.. Pyta glosno o przyczyny.. wskazuje na
> irracjonalnosc, analogie do przeszlosci.
>

> jak tam jest napomkniete w tym PDFie. Wprawi mnie to pewnie w depresyjny
> nastroj, bo robilem cos w stylu ciaglego wypisywania afirmacji
> "wspomnieniowych".. Efektem bylo uczucie rozbicia, pulsujacej "paniki", do
> konca dnia. Ale moze przejdzie, moze sie uodpornie.

A to osobliwe, bo "ujawnianie" z dodatkowym komentarzem terapeuty
powinno przynosić uczucie ulgi a nie paniki... no ale zawsze istnieje
prawdopodobieństwo, że stan klienta się pogorszy po terapii.

Chyba zmyślasz, bo sama terapia polega na przepracowywaniu tych
różnych wydarzeń i uczuć czy emocji z nimi związanymi, co w efekcie
przynosi ulgę.

Chcesz się uodpornić na panikę? Większej bzdury w życiu nie słyszałam,
ponieważ panika pomaga unikać w życiu niebezpiecznych sytuacji,
potencjalnie groźnych dla jednostki, chcesz się jakby pozbyć tarczy
obronnej? Tak się ludzie bronią, to jest sygnał: uważaj, lepiej
zmykaj!
Jeśli faktycznie chcesz się uodpornić na ludzkie uczucia i emocje, to
chyba chcesz się stać robotem, albo już nim jesteś, robiąc sobie żarty
z de facto poważnych spraw.

To nie jest zabawa, terapeuta mam za zadnie pomóc, jeśli masz takie
podejście to nie zawracaj temu facetowi/kobiecie głowy, poświęcą czas
tym ludziom, którzy go potrzebują i skorzystają z niego! A ty masz
zabawę, BO cię stać? Wiesz co, bym ci rzekła do słuchu, ale po co, w
sumie i tak wiesz wszystko najlepiej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

SMS
Z SCP...
TO JEST TWOJE DZIECKO!!!
Muzyka i siostra [długie]
sabotaz pracy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »