Przed i po..

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2000-07-27 21:04:42

Temat: Przed i po..
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Witam serdecznie ,

Właśnie siedzimy z Witkiem M. u mnie , ponad 1000 km od Was i wspominamy
to co wydarzyło się w Ustroniu.Witek wraz z żoną i córką będą moimi gośćmi
przez 10 dni.

Niby nic a jakże wiele zrobiono w Beskidach , zrobili wszyscy.Pokazali , że
mimo
indywidualnych problemów , niejednokrotnie szczupłych finansów można wiele
dokonać kiedy działania łączy wspólny cel , tu - spotkanie się.

Kiedy pociąg expresowy z Warszawy wtaczał się na peron dworca kolejowego
w Bielsku - Białej i kiedy wyszedł później z niego NeoN , zaczął się dla
mnie
" Ustroń 2000 ".Skoczyliśmy z NeoN - em do Witka na krupnik i frytki a
później
wio , do " Magnolii ".Czekał tam już na nas Pan Piotr Gońda , jej dyrektor
którego
mieliście okazję poznać.Wspaniały człowiek , nastawiony dla naszego
środowiska
na " tak " , co zresztą wyraził poprzez organizację naszego tam pobytu i
byciem
z nami w ciągu tych dwóch dni.Grzechem byłoby nie wspomnieć o personelu
recepcji
czy kuchni oraz Zbigniewie Jankowskim i Piotrze Szturc , którzy to
przygotowali
nam wspaniałe ognisko.
Myślę , że cały personel był na piątkę!

Gdyby ktoś miał jakieś propozycję odnośnie poprawienia czegoś w wyposażeniu
hotelu pod kątem potrzeb ON to P. Gońda rad będzie z takich uwag czy
sugesti.

Dla mnie Ustroń 2000 był potwierdzeniem tego , że nie ma rzeczy
niemożliwych.
Brakowało trochę wolnego czasu na poznanie się bardziej.

pozdr. - Józek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-07-27 21:37:12

Temat: Re: Przed i po..
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

JC napisał(a):
>
> Witam serdecznie ,
>

Też cię witam - jak już pewnie zauważyłeś, pobyt w Utroniu mocno ożywił
grupę, a były głosy obaw że może się zmienić na gorsze.

...
> Kiedy pociąg expresowy z Warszawy wtaczał się na peron dworca kolejowego
> w Bielsku - Białej i kiedy wyszedł później z niego NeoN , zaczął się dla
> mnie
> " Ustroń 2000 ".Skoczyliśmy z NeoN - em do Witka na krupnik i frytki a
> później
...

Dla mnie był to ranek 21.07.2000 r - historyczna data :-)

>
> Gdyby ktoś miał jakieś propozycję odnośnie poprawienia czegoś w wyposażeniu
> hotelu pod kątem potrzeb ON to P. Gońda rad będzie z takich uwag czy
> sugesti.
>

To napewno ktoś omówi na grupie. Miał być to temat na prelekcję, ale
niestety Apik nie dotarł :-(

> Dla mnie Ustroń 2000 był potwierdzeniem tego , że nie ma rzeczy
> niemożliwych.
> Brakowało trochę wolnego czasu na poznanie się bardziej.
>

I z tym się zgadzam. Powinno to być spotkanie bardziej towarzyskie,
ale zawsze można to nadrobić i na pewno nadrobimy. A co raz się udało
to i drugi raz się uda, potem trzeci, czwarty i cały świat nasz.

Jacek Kruszniewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-07-28 06:19:13

Temat: Re: Przed i po..
Od: NeoN <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

JC wrote:
>
> Witam serdecznie ,
>
> W3aŚnie siedzimy z Witkiem M. u mnie , ponad 1000 km od Was i wspominamy
> to co wydarzy3o siź w Ustroniu.Witek wraz z nonI i córkI bźdI moimi goŚĺmi
> przez 10 dni.

Joziu, kazdy z nas jeszcze "ZYJE" tym spotkaniem
>
...
>
> Kiedy pociIg expresowy z Warszawy wtacza3 siź na peron dworca kolejowego
> w Bielsku - Bia3ej i kiedy wyszed3 pó*niej z niego NeoN , zaczI3 siź dla
> mnie
> " UstroE 2000 ".
Ciebie poznalem od razu, i od tamtj pory jakos strach przed tym, ze nikt nie
wyjdzie na peron, minal :)

SkoczyliŚmy z NeoN - em do Witka na krupnik i frytki a
> pó*niej
> wio , do " Magnolii ".Czeka3 tam jun na nas Pan Piotr GoEda , jej dyrektor
> którego
> mieliŚcie okazjź poznaĺ.Wspania3y cz3owiek , nastawiony dla naszego
> Środowiska
> na " tak " , co zresztI wyrazi3 poprzez organizacjź naszego tam pobytu i
> byciem
> z nami w ciIgu tych dwóch dni.Grzechem by3oby nie wspomnieĺ o personelu
> recepcji
> czy kuchni oraz Zbigniewie Jankowskim i Piotrze Szturc , którzy to
> przygotowali
> nam wspania3e ognisko.
> MyŚlź , ne ca3y personel by3 na piItkź!

Uwazam, ze uznania naleza sie wszystkim
Z mojej strony patrzac okiem ON choc jak mowisz
"po co ja mam grupe :-)" w takich obiektach jak MAGNOLIA
przydalaby sie porecz przy tych schodach prowadzacych z parteru na 1 pietro.
Nie bede mowil o tym co juz omawialismy tam,
czyli progi wychodzace na balkony itd...

Wojtek