| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-10 08:05:09
Temat: Przemarźnięty kaktus...
Kaktus został na noc w samochodzie (kotoś o nim zapomniał) temperatura na
dworze jest wiadoma.... Teraz stoi w chłodnym miejscu...
Jak myślicie ma szanse na przeżycie?
Prezent - szkoda by go było
Pozdrawiam
Głosiu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-12-10 10:13:48
Temat: Re: Przemarźnięty kaktus...Dodam ze jest to Echinocactus grusonii.
Pozdrawiam
Głosiu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-01-31 09:46:39
Temat: Re: Przemarźnięty kaktus...
Użytkownik Głosiu <g...@b...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> Jak myślicie ma szanse na przeżycie?
> Prezent - szkoda by go było
> Dodam ze jest to Echinocactus grusonii.
Jako że grupa NIE kaktusiarzy, nie otrzymałeś odpowiedzi na ten mail . A z
czystej ciekawości (:-) Możesz się podzielić swoim przykrym doświadczeniem?
Przeżył ? Czy nie?
Pozdrówki - Jagoda
PS Ja myślę że kaktusy są przyzwyczajone do chwilowych nawet dużych spadków
temperatutry. Jeśli oczywiście mają sucho.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |