Nie chce byc nudny i sie powtarzac jakie to baby sa zle. Ale jestem
zmuszony. Gralismy na w-f w koszykowke. 5 facetow na 4 baby i 1 ciotę.
Stwierdzilismy wspolnie że baby nie umieja przegrywac z honorem, jak
zobaczyly ze jest 20:8 to zaczely gre podobna bardziej do rugby. Zostalem
sfałlowany bardzo duzo razy, a ta 1 ciota nawet nie zagwizdala. Opowiem
troche o tej przemocy, ktorej doswiadczylem. I to byla przemoc nie ze strony
nauczycieli, ani tez nie ze strony kolegow. Agresorkami byly kobiety,
przeciez nie moglem baby uderzyc- bylem taki bezsilny. Wiec to bylo tak,
zorientowaly sie ze na boisku jestem jak Jordan i postanowily mnie
wykonczyc.
a) na poczatek jedna mnie objela
b)zostalem pchniety w strone scisny i drabinek ok.5 razy
c) dostalem z "liscia" w twarz. Klijentka tlumaczyla sie ze chciala uderzyc
lecaca pilke. I tak jej nie uwierzylem. Sedzia nawet nie mrugna, w koncu
gral z nimi.
d) jedna zlapala mnie za srodkowy palec i mocno pociagnela w lewo. Spuchl mi
i strasznie mnie boli jak pisze.

Jeden taki zawodnik zapomnial butow na zmiane (wiecie szkoda posadzki) to
zdjal swoje buty i cwiczyl na boso. Jak te baby to zobaczyly to wyslaly taka
120kilowa zeby nadepnela mu na stope. Na ostatnia lekcje juz nie poszedl
sam, zlamala mu 3 palce.

Kobiety czemu nie umiecie przegrywac? To przez to ze jestescie zwykle "na
dole" i czujecie sie ponizone? Moim zdaniem w seksie nie chodzi o to kto
jest na gorze a kto na dole. wazne jest to zeby sie spuscic w miare dobrym
stylu. Juz nie bede pisal gdzie bo kobiety mnie wykoncza...

Pozdrawiam Jamnik z bolacym paluszkiem.
Baby narzekam na was ale wiedzcie ze i tak was kocham na swoj sposób.Pa, pa,
pa