| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-15 07:49:08
Temat: Re: Przewidywanie ?Przepraszam, że się wcinam - napiszę w zasadzie
innymi słowami coś co było już w tym wątku
wspominane, ale może innymi słowami.
Mam wrażenie, ze nasza pamięć działa tak,
że zapisuje łatwiej związki między zdarzeniami
niż ich brak.
Jeśli więc pomyślisz o czymś, i to coś się
za chwilę wydarzy, to jest większa szansa
że to zapamiętasz niż wtedy, gdy pomyślisz coś
i to się nie wydarzy.
Ponieważ bez przerwy o czymś myślimy,
czasami trafi nam się zgodność tego
o czym myślimy z tym co się stanie,
a że pamiętamy chętniej ową zgodność (a nie wszystkie
możliwe przypadki niezgodności) daje to
wrażenie przewidywania.
Co więcej, wcale nie jest tak, że myślimy
o różnych rzeczach zupełnie przypadkowo.
Jeśli w godzinach wieczornych spotykasz
się z matką, jest duża szansa, że ona skojarzy
sobie późną porę z koniecznością zrobienia kolacji.
Jest też szansa, że przez wiele lat życia
wyuczyłeś się (nawet nie zwracając uwagi, że w godzinach
wieczornych matka ci to proponuje).
Nawiasem mówiąc ludzie traktują takie rzeczy
jako niewarte uwagi i myślą zwykle o czymś
innym, i dopiero gdy tego zabraknie
zauważają co stracili /ale to dygresja/.
Mała jest więc szansa na to, że
pomyślisz przypadkiem w tej sytuacji
o tym, że matka zapyta cię o
kolor sufitu w Twoim pokoju,
szansa że pomyślisz o kolacji
jest większa.
pozdrawiam
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-15 07:53:11
Temat: Re: Przewidywanie ?> Przepraszam, że się wcinam - napiszę w zasadzie
> innymi słowami coś co było już w tym wątku
> wspominane
Sorki za powtórki ale mi przerwali
i nie sprawdziłem co napisałem:
ma być jak u góry.
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 14:14:54
Temat: Re: Przewidywanie ?Był sobie dzień Tue, 14 Sep 2004 23:44:24 +0200, w którym Albert
wystukał/a <news:41476638.2030502@pletwa.pl> na grupe pl.sci.psychologia
co następuje:
> mam propozycję :)
> spróbuj zapisać na kartce 10 zdań, które powie mama po twoim przyjściu.
> jeżeli trafisz jedno z nich, pokaż kartkę mamie i poproś o wytłumaczenie
> dlaczego tak się dzieje. myślę że wyjaśni ci wszytko to lepiej niż
> ktokolwiek na tej grupie.
> bardzo trafnie odpowiedział ci cbnet, pisząc o "indukowaniu przestrzeni
> mentalnej" przez osoby nam bliskie.
To nie jest w ten sposób. Nie działa to tak że ma sobie wróżę przyszłość.
Tzn. niby wróżę, ale ja nie staram się. Jest myśl. Pewna myśl. I ona naglę
się spełnia. Czy to myśl, żeby coś się kogoś zapytać. ( Np. Przed wczoraj
byłem w pizzy, z dwiema koleżankami. ( Bardzo ładnymi ;) ) i tak sobie
pomyślałem że ciekawe czy jej smakuje. Po 2-3 sek. ona mówi: "Ale pyszna ta
pizza". ) I drugi rodzaj - myślę o czymś tak jak przykład z kolacją.
Powtórzę. Schodzę do kuchni, żeby coś zjeść, jestem w połowie drogi. Nagle
mama wychodzi z pokoju, w którym na pewno nie słyszała mojego schodzenia. I
Pyta się: "Tomek, zrobić ci już kolacje" Czy coś takiego, ale sens ten sam.
Czyli działa to na zasadzie - no właśnie jak to nazwać ? Bo ja wcale nie
chciałem prosić mamy o kolację. Chciałem coś zjeść, wtedy chyba coś
słodkiego.
> dlaczego "problem"? :)
Po części dlatego, że to mnie nie pokoi.
> sprawiasz wrażenie bardzo inteligentnego chłopca jak na 14-latka.
Sprawiam ... :>
> oj przydałyby się te przykłady.
Parę już ich podałem.
Kolejny: Siedząc przed myślałem o pewniej dziewczynie, mianowicie, że dawno
na GG była. Dalej już chyba mówić nie musze. Dla pewności - na GG była po
około 3 sek.
> różne "cuda" już czytałem :)
Nie zaprzeczam :>
--
Tomasz Niedźwiecki * Brey[małpa].vp.pl * GG#5490000 GSM#605394044
"Życie - to okres czasu, którego jedną połowę zatruwają nam rodzice, a
drugą dzieci. "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 14:19:53
Temat: Re: Przewidywanie ?Brey<B...@v...pl>
news:c88zpz4tz1r8$.dlg@Brey.com:
[...]
> To nie jest w ten sposób. Nie działa to tak że ma sobie wróżę
> przyszłość. Tzn. niby wróżę, ale ja nie staram się. Jest myśl. Pewna
> myśl. I ona naglę się spełnia. Czy to myśl, żeby coś się kogoś
> zapytać. ( Np. Przed wczoraj byłem w pizzy, z dwiema koleżankami. (
> Bardzo ładnymi ;) ) i tak sobie pomyślałem że ciekawe czy jej
> smakuje. Po 2-3 sek. ona mówi: "Ale pyszna ta pizza". )
ROTFL :)
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 14:24:20
Temat: Re: Przewidywanie ?Był sobie dzień Wed, 15 Sep 2004 09:27:29 +0200, w którym Cyprian
K.Peterka wystukał/a <news:ci8qs5$kvd$1@news.onet.pl> na grupe
pl.sci.psychologia co następuje:
> > Ale o co chodzi. Od nie dawna około 2 tygodni występuje w mojej głowie
> > dziwne zjawisko.
>
> Dziwne jest to, ze ty takie normalne zjawisko, jak nizej opisujesz,
> nazywasz dziwnym.
> Dlaczego? Dlaczego wydaje ci się ono aż takie dziwne?
Nigdy wcześniej nie miałem okazji tego doświadczyć. I pewnie dlatego zwę to
dziwnym. Chociaż nie wszystko co nowe to dziwne. Ale to jest coś czego
raczej się często/rzadko/wcale spotyka.
>
> > Siedzę w klasie, jest lekcja matematyki, i nagle myślę chce się spytać o
> > coś, dokładnie nie pamiętam o co, ale w sumie mi głupie że tego nie
> wiem,
> > wiec sobie odpuszczam, ale zaraz po paru sekundach ktoś o to samo pyta,
> > dopowiem że prawdopodobieństwo tego że ta osoba się o to spyta była
> bardzo
> > mała.
>
> Swiat, ktory postrzagasz wokol ciebie jest kontynuacja w zewnetrznosc
> twojej jazni. Nie ma ostrego rozroznienia na ja(cialo) i swiat zewnetrzny.
> Przeciez w koncu i tak nigdy nie widzisz CALEGO swiata, a jedynie jego
> fragment i to fragment wylowiony przez twoje zmysly, zatem w duzej mierze
> pokrewny tobie, majacy z toba wiele wspolnego.
Chcesz teraz powiedzieć, że ja "łącze się" z innym ciałem, a raczej że
jestem z nim połączony cały czas ?
> > Przypadek ?
>
> Dlaczego od razu zwalasz wine na przypadek?
> Nic nie jest przypadkowe, wszystko ma swoja przyczyne.
Może stare przyzwyczajenia - dziwne, nie możliwe, nie spotykanie -
przypadek.
--
Tomasz Niedźwiecki * Brey[małpa].vp.pl * GG#5490000 GSM#605394044
"Myślę, że u zwierząt najgorszą inwektywą byłaby: ty człowieku."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 14:25:38
Temat: Re: Przewidywanie ?Był sobie dzień Wed, 15 Sep 2004 16:19:53 +0200, w którym Paweł Niezbecki
wystukał/a <news:ci9j3p$3os$1@mamut1.aster.pl> na grupe
pl.sci.psychologia co następuje:
> ROTFL :)
Smiej się smiej... (:
--
Tomasz Niedźwiecki * Brey[małpa].vp.pl * GG#5490000 GSM#605394044
"Nie potykają się tylko ci, co pełzają."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 17:34:27
Temat: Re: Przewidywanie ? Użytkownik "Brey" <
> Nigdy wcześniej nie miałem okazji tego doświadczyć. I pewnie dlatego zwę
to
> dziwnym. Chociaż nie wszystko co nowe to dziwne. Ale to jest coś czego
> raczej się często/rzadko/wcale spotyka.
Czlowiek NAJCZESCIEJ spotyka w swiecie to, co jest mu juz w jakims sensie
znane i bliskie. Muzyk przyciaga muzyke, czytelnik przyciaga ksiazki, ktor
akurat ma ochote przeczytac - to naprawde nic dziwnego. To bardzo naturalny
proces. Znacznie latwiej dostrzec to, czym sie interesujemy, anizeli to, co
jest nam obce.
> > Swiat, ktory postrzagasz wokol ciebie jest kontynuacja w
zewnetrznosc
> > twojej jazni. Nie ma ostrego rozroznienia na ja(cialo) i swiat
zewnetrzny.
> > Przeciez w koncu i tak nigdy nie widzisz CALEGO swiata, a jedynie jego
> > fragment i to fragment wylowiony przez twoje zmysly, zatem w duzej
mierze
> > pokrewny tobie, majacy z toba wiele wspolnego.
>
> Chcesz teraz powiedzieć, że ja "łącze się" z innym ciałem, a raczej że
> jestem z nim połączony cały czas ?
Z zadnym cialem sie nie laczysz. Wszystko, co jest wokol ciebie, jest
czastka ciebie samego. jest odbiciem twojej duszy. To co widzisz na
zewnatrz, jest odbiciem twojej duszy.
CKP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |