Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.tpnet.pl!not-for-mail
Message-ID: <3...@n...qad.com.pl>
From: Eugeniusz Lorek <e...@n...qad.com.pl>
Organization: QAD
X-Mailer: Mozilla 4.6 [en] (WinNT; I)
X-Accept-Language: pl,en-US
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Przewlekle zapalenie piersi
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 31
Date: Wed, 26 Jan 2000 09:52:45 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.244.236.31
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 948880365 212.244.236.31 (Wed, 26 Jan 2000 10:52:45 MET)
NNTP-Posting-Date: Wed, 26 Jan 2000 10:52:45 MET
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:22480
Ukryj nagłówki
Witam
Od miesiaca jestem szczesliwym ojcem małej Julii. Moje szczęście byłoby
jeszcze wieksze gdyby nie problemy ze zdrowiem żony po porodzie.
W trakcie "nawału pokarmowego" córka podczas karmienia pogryzła żonie
brodawki. Prawdopodobnie wtedy wywiązał się stan zapalny piersi, który
niestety trwa do dziś.
Na początku żona robiła zimne okłady z kapusty, ale po 3 dniach
(zaczerwienienie, bolesność piersi, gorączka) poszła do swojego lekarza
do którego chodziła w ciąży.
Ten przepisał jej antybiotyk (UNASYN), zalecił kontynuację karmienia i
naświetlanie piersi lampa Bioterm. Stan zapalny zszedł, chociaz pierś
dalej była lekko czerwona. Ale po odstawieniu leku po 3 dniach stan
zapalny powrócił (czerwona pierś, gorączka).
Następny antybiotyk przepisany to CIPROPOL. I znów stan zapalny zszedł,
chociaz pierś dalej jest lekko czerwona. Tym razem karmić nie można.
Podejrzewamy (razem z lekarzem), że żona ma gronkowca złocistego (miała
go w dzieciństwie). W związku z tym jutro będzie miała robione badanie
wymazu z piersi.
Mamy zaufanie do naszego lekarza (b.d. fachowiec), ale sam przyznaje,
że się z czymś takim jeszcze nie spotkał. Twierdzi, że chyba trzeba
będzie zlikwidować laktację, bo pokarm w piersi jest pożywką dla
bakterii. Badanie krwi żona zrobiła - ma lekką anemię (OB = 58 !!!)
Co można jeszcze zrobić ?
Czy jeżeli to jest g. złocisty to można uratować laktację ?
Jak sobie z tym radzić ?
Czy ktoś z Was mógłby coś doradzić.
Pozdrawiam
Eugeniusz
|