| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-01-26 09:52:45
Temat: Przewlekle zapalenie piersiWitam
Od miesiaca jestem szczesliwym ojcem małej Julii. Moje szczęście byłoby
jeszcze wieksze gdyby nie problemy ze zdrowiem żony po porodzie.
W trakcie "nawału pokarmowego" córka podczas karmienia pogryzła żonie
brodawki. Prawdopodobnie wtedy wywiązał się stan zapalny piersi, który
niestety trwa do dziś.
Na początku żona robiła zimne okłady z kapusty, ale po 3 dniach
(zaczerwienienie, bolesność piersi, gorączka) poszła do swojego lekarza
do którego chodziła w ciąży.
Ten przepisał jej antybiotyk (UNASYN), zalecił kontynuację karmienia i
naświetlanie piersi lampa Bioterm. Stan zapalny zszedł, chociaz pierś
dalej była lekko czerwona. Ale po odstawieniu leku po 3 dniach stan
zapalny powrócił (czerwona pierś, gorączka).
Następny antybiotyk przepisany to CIPROPOL. I znów stan zapalny zszedł,
chociaz pierś dalej jest lekko czerwona. Tym razem karmić nie można.
Podejrzewamy (razem z lekarzem), że żona ma gronkowca złocistego (miała
go w dzieciństwie). W związku z tym jutro będzie miała robione badanie
wymazu z piersi.
Mamy zaufanie do naszego lekarza (b.d. fachowiec), ale sam przyznaje,
że się z czymś takim jeszcze nie spotkał. Twierdzi, że chyba trzeba
będzie zlikwidować laktację, bo pokarm w piersi jest pożywką dla
bakterii. Badanie krwi żona zrobiła - ma lekką anemię (OB = 58 !!!)
Co można jeszcze zrobić ?
Czy jeżeli to jest g. złocisty to można uratować laktację ?
Jak sobie z tym radzić ?
Czy ktoś z Was mógłby coś doradzić.
Pozdrawiam
Eugeniusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-01-30 22:24:56
Temat: Re: Przewlekle zapalenie piersi> bakterii. Badanie krwi żona zrobiła - ma lekką anemię (OB = 58 !!!)
No to trochę dużo...
> Co można jeszcze zrobić ?
> Czy jeżeli to jest g. złocisty to można uratować laktację ?
> Jak sobie z tym radzić ?
Obawiam się, że Wasz lekarz ma jednak rację. Ciężko będzie urato
wać KARMIENIE (nie laktację, bo to nie problem - gorzej z dzieciakiem). Myśl
ę, że zdecydowanie lepiej będzie wyleczyć małżonkę, nawet kosztem sztucznego
karmienia.
--
Pozdrawiam
Dariusz =DobeX= Dobosz
http://www.dobex.w.pl
mailto:d...@f...med.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |