Przypadkowe połknięcie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2001-10-09 04:49:18

Temat: Przypadkowe połknięcie
Od: Zdesperowany <a...@a...spam> szukaj wiadomości tego autora

Witam !
Na pierwszy rzut oka może się to wydać smieszne. Z mojego punktu
widzenia sprawa jest jednak całkiem poważna. Otóż przez przypadek
połknąłem pewien niewielki przedmiot (który raczej wielkiej krzywdy mi w
ten sposób nie wyrządzi). Jak jednak mógłbym w warunkach domowych
odzyskać cos takiego? Nie mam niestety tyle czasu, by poczekać, aż
przejdzie cały cykl trawienia :-)). Czy sztuczne wywołanie wymiotów cos
w tej sytuacji może pomóc? Jeżeli tak, to jak to przeprowdzić, by sobie
nie zaszkodzić? Ewentualnie co zrobić, żeby nieco zyskać na czasie?

Dziękuję za pomoc.
Zdesperowany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-10-09 11:02:56

Temat: Re: Przypadkowe połknięcie
Od: "Dżechutimes" <r...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Najedz się specjalnej czekolady kiedyś ją kupiłem w aptece
przedmiot wróci z kupą

Użytkownik "Zdesperowany" <a...@a...spam> napisał w wiadomości
news:3BC281CE.DC8D4D19@anti.spam...
> Witam !
> Na pierwszy rzut oka może się to wydać smieszne. Z mojego punktu
> widzenia sprawa jest jednak całkiem poważna. Otóż przez przypadek
> połknąłem pewien niewielki przedmiot (który raczej wielkiej krzywdy mi w
> ten sposób nie wyrządzi). Jak jednak mógłbym w warunkach domowych
> odzyskać cos takiego? Nie mam niestety tyle czasu, by poczekać, aż
> przejdzie cały cykl trawienia :-)). Czy sztuczne wywołanie wymiotów cos
> w tej sytuacji może pomóc? Jeżeli tak, to jak to przeprowdzić, by sobie
> nie zaszkodzić? Ewentualnie co zrobić, żeby nieco zyskać na czasie?
>
> Dziękuję za pomoc.
> Zdesperowany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-10-09 11:32:02

Temat: Re: Przypadkowe połknięcie
Od: "adamus" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Zdesperowany <a...@a...spam> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@a...spam...
> Witam !
> Na pierwszy rzut oka może się to wydać smieszne. Z mojego punktu
> widzenia sprawa jest jednak całkiem poważna. Otóż przez przypadek
> połknąłem pewien niewielki przedmiot (który raczej wielkiej krzywdy mi w
> ten sposób nie wyrządzi). Jak jednak mógłbym w warunkach domowych
> odzyskać cos takiego? Nie mam niestety tyle czasu, by poczekać, aż
> przejdzie cały cykl trawienia :-)). Czy sztuczne wywołanie wymiotów cos
> w tej sytuacji może pomóc? Jeżeli tak, to jak to przeprowdzić, by sobie
> nie zaszkodzić? Ewentualnie co zrobić, żeby nieco zyskać na czasie?
>
> Dziękuję za pomoc.
> Zdesperowany

A co to bylo ?

--
[ Adamus | a...@w...pl | GSM 607... | GG XXXXXX ]
[ ------ A czym mam śmierdzieć? Szachami? ----- ]
[ A w ogole picie alkoholu juz jest niemodne i nieekologiczne ]
[ "Ty masz tylko umrzec. Reszte zostaw nam." (Reklama firmy pogrzebowej) ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-10-09 12:13:30

Temat: Re: Przypadkowe połknięcie
Od: "Sark" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dżechutimes" <r...@s...pl> napisał w wiadomości
news:9pulda$dai$1@pippin.nask.waw.pl...
> Najedz się specjalnej czekolady kiedyś ją kupiłem w aptece
> przedmiot wróci z kupą

Jeżeli wszystko inne jest OK to może wywołać tzw. biegunkę tłuszczową
popijając trochę oleju słonecznikowego z oliwek lub sojowego ..... no i
smarowanie jak znalazł :-))

Sark

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry