Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.p
l!niusy.onet.pl
From: l...@o...pl
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Przypowiastka dla Memolubnych.
Date: 10 Jan 2003 16:19:01 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 38
Message-ID: <4...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1042211941 21936 192.168.240.245 (10 Jan 2003 15:19:01 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 10 Jan 2003 15:19:01 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 192.168.4.137, 213.180.130.12
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows 98; Win 9x 4.90)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:178554
Ukryj nagłówki
Motto: "Tym, którzy...inaczej rozumieją i dlatego bardziej cierpią, a których
często nazywamy idiotami."
Jadą dwie dziewczyny /bardzo młode dziewczyny / samochodem. Ta, która kieruje
autem, potrąca człowieka na pasach. -To bydło - mówi. Jej koleżanka
milczy. "Bydło", lekko ogłuszone czymś ciężkim i śmierdzącym z trudem podnosi
się z asfaltu na kolana i coś tam bełkoce o konieczności kary dla piratki
drogowej, beztrosko pozbawiającej pieszych poczucia bezpieczeństwa. Kierowca
mocniej naciska gaz i w popłochu odjeżdża. W domu chłodno analizuje sytuację.
Nie ma poczucia winy, ale boi sie kary. Wraca na miejsce wypadku. Wśród gapiów
widzi swoją koleżankę, kilku znajomych. "Bydło" też jeszcze nie odeszło.
Komentarze świadków zdarzenia są różne. Widzieli, że sprawczyni odjechała
drogim, luksusowym samochodem. - Musi być kimś wyjątkowym, skoro ma taki
samochód, to dopiero ktoś. I jaka zdenerwowana, przejęta. To nie jest jej wina -
szepcą niektórzy. Kilku gapiów patrzy na ofiarę z wyraźną wrogością - Co ona
znaczy, KIM naprawdę jest, patrzcie jak nędznie ubrana -
Sprawczyni wypadku podchodzi do poszkodowanej i zaczyna się usprawiedliwiać: -
Tak, potrąciłam cię, ale spieszyłam się bardzo i nie miałam ochoty wyminąć.
Przez jezdnię przechodzi się szybko i zdecydowanie! A ty lazłaś powoli, jakbyś
była upośledzona ruchowo i chodzić nie umiała. Kto mądry tak łazi?!Sama sobie
jesteś winna, uszkodziłaś mi auto! -
Na to odzywa się stojąca obok koleżanka piratki drogowej: - Nie przejmuj się
tak, wracaj do nas, do życia. Przecież widzisz, że ona ma coś z tymi nogami nie
w porządku, to jej problem, nie twój! Potrąciłaś ją i cierpi? Eee, pewnie z
choroby ją te nogi tak bolą, nie może obwinniać innych, to obwinnia
ciebie, "przeniesienie". Kto wie, ilu kierowców już ją potrąciło. A w końcu
przecież nic takiego się nie stało. Ta obca zastanowi się nad soba, nad tym,
jakie błędy popełniła przy przechodzeniu przez jezdnię, ty też uważaj troszkę,
bo w ogóle to wspaniała z ciebie koleżanka /znajomi potakują / większość z NAS
nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości. W duchu mysli sobie: - Przecież ja
też mam samochód, jestem kierowcą, moim obowiązkiem jest okazać solidarność
koleżance. Ci piesi rzeczywiście łażą jak bydło, nie znają przepisów. To może
się zdarzyć każdemu kierowcy. Ot, wypadek...
Leda
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|