« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-23 17:11:55
Temat: Re: Psycholog w Bielsku"doc" <d...@s...pl> napisał w wiadomości
news:3d654b72_2@news.vogel.pl...
> ...i tak samo jak my borykają się z nierozwiązanymi
> problemami z dzieciństwa.
Jesli nawet to z nieporownywalnie mniejszymi od moich :-(
--
Pozdrawiam
PePe
"Traktuj ludzi tak jakimi sa a takimi pozostana,
traktuj ich tak jakimi chcesz by byli a takimi sie stana"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-08-23 17:33:32
Temat: Re: Psycholog w Bielsku
Użytkownik "Melisa" <melisa@priv1./WYYYTNIJ/onet.pl> napisał w
wiadomości news:ak5mtt$hlu$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Użytkownik Amanita Muscaria <a...@w...pl> :
>
...
>
> To jest wlasnie dramat wielu ludzi - zdecyduja sie w koncu na
leczenie, a tu
> jakas niedoinformowana ignorantka wszystko zmarnuje. Ta kolezanka, o
ktorej
> wspomnialam po latach miotania zdecydowala sie na poczatek zadzwonic
do
> jakiejs pani psycholog - i po krotkiej wymianie slow pani poradzila
(przy
> jej bulimii), zeby za kazdym razem jak chce jej sie wymiotowac
wyobrazala
> sobie.. ląkę z kwiatami. To na pewno jej przejdzie.
Rece opadaja i zeby
> zgrzytaja. >
Ależ Meliso, anoreksję badź bulimię leczyć potrafią bardzo nieliczni
psychologowie i to niekoniecznie ci, którzy specjalizują sie w
psychoterapii w Krakowskiej Klinice Psychiatrycznej jest grupa
psychologów zajmujących się anoreksją, i to wcale nie lata, tylko
pozytywne efekty są juz po kilku miesiącach. 4, może 5 fachowców na
cały wielki Kraków i okolice. KCh. nie są zainteresowane tego typu
usługami, więc nacisku na kształcenie podyplomowe nie ma. W PZP i
gabinetach prywatnych są długie terminy, praca niemalże akordowa no i
etatów mało. Kto będzie nawet po specjalizacji podyplomowej zajmował
się paroma osobami o specyficznych symptomach, jak na korytarzu
przytupuje tłum pacjentów potrzebujących opinii do ZUS, OS, wojska,
sądu itp? To samo jest przecież z logopedami. Ograniczają się do
pospiesznej diagnostyki /terminy 2 miesięczne/ a z dzieciakiem w
sensie rehabilitacji to już sami rodzice muszą harować.
Dorrit
> Trzymaj sie!
> Melisa
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-23 21:31:17
Temat: Re: Psycholog w Bielsku
To samo jest przecież z logopedami. Ograniczają się do
> pospiesznej diagnostyki /terminy 2 miesięczne/ a z dzieciakiem w
> sensie rehabilitacji to już sami rodzice muszą harować.
> Dorrit
> Dorrit, to akurat nieprawda. Przynajmniej jeśli chodzi o tych logopedów,
których ja znam i od których się uczę.Cały rok miałam praktykę. To nie tak
wyglądało. To rodzice traktowali logopedę jak zło konieczne, albo mówili, że
dziecko samo wyrośnie... A byli i tacy, którzy kłamali, ze ćwiczyli ze
swoimi dziećmi w domu, a okazywało się...zupełnie co innego. Bo nie
oszukujmy się - przy poważnych wadach wymowy ćwiczyć trzeba codziennie.
Sztuką (naprawdę) jest przekonać rodzica, po obowiazkowych badaniach
przesiewowych w przedszkolu, że dziecko wymaga rehabilitacji. Acha, żeby nie
było - mówię o tym, co widzę wokół siebie. Nie wiem, jak jest gdzie indziej.
> > Pozdrowienia,
amanita.> >
> >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-24 08:09:08
Temat: Re: Psycholog w Bielsku
>
> Trzymaj sie!
> Melisa
Dziękuję Meliso. Usiłowałam to zrobić na priv, ale coś mi zwroty przychodzą.
Pozdrawiam,
amanita.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-24 10:36:41
Temat: Re: Psycholog w Bielskuxxx
PePe <w...@o...pl> napisał(a):
> Witam
> Mam pytanko do grupowiczow:
> czy ktos moglby mi polecic jakiegos psychologa
> z Subrejonowego Osrodka Leczenia Psychiatryczego
> w Bielsku-Bialej ul. Olszowki???
>
>
> --
> Pozdrawiam
> PePe
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-24 12:48:10
Temat: Odp: Psycholog w BielskuUżytkownik Little Dorrit <z...@c...pl> :
> > (..) pani poradzila (przy
> > jej bulimii), zeby za kazdym razem jak chce jej sie wymiotowac
> wyobrazala sobie.. ląkę z kwiatami. To na pewno jej przejdzie. (..)
> Ależ Meliso, anoreksję badź bulimię leczyć potrafią bardzo nieliczni
> psychologowie
Tu nie trzeba od razu sie "specjalizowac" w bulimii, aby takich (za
przeprszeniem ) pierdul nie opowiadac. Ta kobieta lepiej by zrobila mowiac,
ze nie specjalizuje sie w tego typu problemach, zamiast doradzac cos
absurdalnego co tam sobie wymyslila. Jesli jej niewiedza tak daleko siega to
mogla byc chociaz uczciwa.
> (..) w Krakowskiej Klinice Psychiatrycznej jest grupa
> psychologów zajmujących się anoreksją, i to wcale nie lata, tylko
> pozytywne efekty są juz po kilku miesiącach.
Ok, to jeszcze lepiej. Z tym, ze pozytywne efekty to nie to samo co
wyleczenie, wiec to co powyzej nie przeczy temu co ja napisalam.
> (..) Kto będzie nawet po specjalizacji podyplomowej zajmował
> się paroma osobami o specyficznych symptomach, jak na korytarzu
> przytupuje tłum pacjentów potrzebujących opinii do ZUS, OS, wojska,
> sądu itp?
To prawda... Ale wydaje mi sie, ze osoby z zaburzniami odżywiania to nie
jest tak mala liczba. W Szczecinie jest psychiatra, ktora m.in. tym sie
zajmuje i widywalam przed jej drzwiami po kilkanascie osob (nie pytaj skad
wiem, ze cierpialy na anoreksje czy bulimie).
>To samo jest przecież z logopedami. Ograniczają się do
> pospiesznej diagnostyki /terminy 2 miesięczne/ a z dzieciakiem w
> sensie rehabilitacji to już sami rodzice muszą harować.
To rzeczywiscie przykre. W tym temacie to ja sie nie orientuje, ale moge sie
domyslac jak jest :-(
Melisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-24 12:50:37
Temat: Odp: Psycholog w BielskuUżytkownik Amanita Muscaria <a...@w...pl>:
> Dziękuję Meliso. Usiłowałam to zrobić na priv, ale coś mi zwroty
przychodzą.
Bo wpisalam antyspamowy wycinacz ;) Moj mail to: m...@p...onet.pl
a nie melisa@priv1./WYYYTNIJ/onet.pl :)
W kazdym razie - nie ma za co, polecam sie na przyszlosc :)
Melisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-25 07:46:49
Temat: Re: Psycholog w Bielsku
Użytkownik "P K" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ak7njp$s5m$1@news.gazeta.pl...
> xxx
>
> PePe <w...@o...pl> napisał(a):
>
> > Witam
> > Mam pytanko do grupowiczow:
> > czy ktos moglby mi polecic jakiegos psychologa
> > z Subrejonowego Osrodka Leczenia Psychiatryczego
> > w Bielsku-Bialej ul. Olszowki???
NIE! Nerwicę musisz leczyć kompleksowo, więc najpierw lekarz rejonowy,
wykluczenie zaburzeń metabolicznych i schorzeń narządowych, a potem
farmakoterapia+psychoterapia przez minimum kilka lat. Tego sam
psycholog nie obsłuży.
Dorrit
> >
> >
> > --
> > Pozdrawiam
> > PePe
> >
> >
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-25 07:47:55
Temat: Re: Psycholog w Bielsku
Użytkownik "Amanita Muscaria" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:ak69in$16a$1@news.tpi.pl...
>
> To samo jest przecież z logopedami. Ograniczają się do
> > pospiesznej diagnostyki /terminy 2 miesięczne/ a z dzieciakiem w
> > sensie rehabilitacji to już sami rodzice muszą harować.
> > Dorrit
>
> > Dorrit, to akurat nieprawda. Przynajmniej jeśli chodzi o tych
logopedów,
> których ja znam i od których się uczę.Cały rok miałam praktykę. To
nie tak
> wyglądało. To rodzice traktowali logopedę jak zło konieczne, albo
mówili, że
> dziecko samo wyrośnie... A byli i tacy, którzy kłamali, ze ćwiczyli
ze
> swoimi dziećmi w domu, a okazywało się...zupełnie co innego. Bo nie
> oszukujmy się - przy poważnych wadach wymowy ćwiczyć trzeba
codziennie.
No właśnie, ale dlaczego mają to robić zapracowani rodzice, a nie
logopeda codziennie na szkolnym etacie? Jak dziecko ma problemy z
nauką, to nauczyciele też próbują przerzucić na rodziców pracę
reedukacyjną. Ileż to razy słyszałam na wywiadówce: "Pracujcie więcej
z dzieckiem" Rodzice nie są ani logopedami ani nauczycielami z zawodu.
Będą niefachowo robic to, co fachowiec umie zrobić dobrze. Ludziom już
tak wmówiono postawę "Zosi-Samosi", że nawet wobec grupy dyskusyjnej
powszechne są oczekiwania "pomocy", "poradnictwa psychologicznego" a
nawet o zgrozo - diagnostyki!. Pałeczkę podjmują ignoranci, ktorzy nie
mają zielonego pojęcia o tych sprawach, za to dużo dobrej woli i
zadufania w swoje umiejętności.
Dorrit
> > > Pozdrowienia,
> amanita.> >
> > >
> >
> >
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-25 18:33:05
Temat: Re: Psycholog w Bielsku
>
> No właśnie, ale dlaczego mają to robić zapracowani rodzice, a nie
> logopeda codziennie na szkolnym etacie? Jak dziecko ma problemy z
> nauką, to nauczyciele też próbują przerzucić na rodziców pracę
> reedukacyjną.
Ja chętnie zajmę sie dziećmi z wszelkimi problemami. Niech mi tylko dadzą
godziny w szkółce. A nie chcą.
Ileż to razy słyszałam na wywiadówce: "Pracujcie więcej
> z dzieckiem" Rodzice nie są ani logopedami ani nauczycielami z zawodu.
Równie chętnie przyjmowałabym dzieci jako logopeda. Codziennie!!! Bo wizyta
jedna w tygodniu rzeczywiście niewiele daje.Patrz wyżej.
> Będą niefachowo robic to, co fachowiec umie zrobić dobrze.
Rodzic to pierwszy nauczyciel. Najważniejszy. Od niego dziecko uczy się
mówić.(itd) I dobrze, jeśli dziecko moze się do niego zwrócić z każdym
problemem, również szkolnym. Tak w ogóle, to wielkie nieszczęściem że
rodzice są tak zapracowani. Dzieci cierpią z tego powodu.
Pałeczkę podjmują ignoranci, ktorzy nie
> mają zielonego pojęcia o tych sprawach, za to dużo dobrej woli i
> zadufania w swoje umiejętności.
Czyżbyś mówiła o sobie??
amanita.> >
> > > >
> > >
> > >
> >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |