Data: 2003-05-19 14:16:32
Temat: Psychopata
Od: d...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Jestem u kresu sil. Ponad tydzien temu zdarzyl sie dramat. Zostalam pobita
przez bliska osobe i tylko dzieki temu ze ucieklam udalo mi sie przezyc.
Znajomosc trwala tylko dwa miesiace. W trakcie sielanki nagle bum! Ten jedyny i
wymarzony okazal sie psychopata o wyjatkowo sadystycznych sklonnosciach.
Uczucie w tym kontekscie to juz abstrakcja. Staram sie jak moge powstrzymywac
przed reakcja na jego prowokacje - grozby i blagania na zmiane. A jest
wyjatkowo celny i przemyslany. Wjezdza na ambicje, litosc, emocje. Wykorzysta
kazda okazje i kazde slowo zebym chociaz powiedziala od...l sie. Wtedy zacznie
krazyc znowu.
Boze, jak ja mam sobie z tym poradzic. Otaczam sie przyjaciolmi i rodzina
ktorzy co tu duzo mowic pilnuja mnie zebym dala rade zignorowac te brednie
ktore wypisuje i nagrywa na wszystkie mozliwe skrzynki.
Powoli boje sie wlasnego telefonu. Wiem ze nie wolno mi powiedziec ani slowa, a
tyle ich cisnie sie na usta. Nie wolno mi reagowac impulsywnie ani gwaltownie.
Wcale. Musze stworzyc MONOLIT. Musze, ale jak to osiagnac.
D.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|