Pewnego dzionka obudzilem sie z bardzo opuchnietymi palcami prawej dloni. Palca
serdecznego wrecz nie moglem zgiac. A stawy tez byly bolesne. Utrzymywalo sie
to dosyc dlugo, wiec w koncu udalem sie do lekarza. Kazal zrobic pare badan, i
lykac DicloDuo. Poszedlem na badanie krwi, i w skutek roznych okolicznosci nie
zrobiono mi go pelnego, tzn. nie zrobiono tzw. ASO. Drugi lekarz u ktorego
bylem, kazal mi dorobic to ASO, ktore wyszlo w normie, ale tez w skutek
roznych okolicznosci nie jestem pewien czy jest to badanie miarodajne, gdyz
pobrano mi krew w sobote kolo 19, a do badania czekalo do poniedzialku. Ale nie
w tym rzecz. Jesli przyjac ze te badania sa w normie, to czy mi ta opuchlizna w
koncu przejdzie? Lykam raz dziennie DicloDuo, jest pooprawa, ale nie do konca.
Lekarza niestety nie moge spytac, jestem w obcym miescie i nawet za mocno nie
wiem gdzie sie udac. Padla tez uwaga zebym nie pil alkoholu, dopoki nie wiadomo
co mi jest... dzisiaj Sylwester :) Czy na pewno nie moge nawet szampana? Czy
piwa? I czy DicloDuo nie jest jakas pochodna gentamycyny? Moze to byc tylko
wina mrozu?

Pozdrawiam
zlotawy

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl