| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-09 07:46:47
Temat: Pytanie - czego nie lubią kury?Witam.
Korzystam z waszych rad - efektywność 80% to dużo.
Teraz mam problem. Od sąsiadów na nasz ogród
przechodzą kury. Wyganianie nic nie daje. Sąsiedzi
też głupio się czują. Ogrodzenia zmieniać nie chcemy,
jest ażurowe i ładne. Może jest jakaś roślina której
kury nie znoszą? Potrzebne coś w rodzaju czosnku
ozdobnego na nornice.
Proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Berber
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-06-09 08:17:24
Temat: Re: Pytanie - czego nie lubią kury?Użytkownik "berber" <2berber(cv)@gazeta.pl>
> Witam.
> Korzystam z waszych rad - efektywność 80% to dużo.
> Teraz mam problem. Od sąsiadów na nasz ogród
> przechodzą kury. Wyganianie nic nie daje. Sąsiedzi
> też głupio się czują. [...]
Ugotuj parę razy rosół, obstawiam, że maksymalnie dwa razy ci sie to uda
a potem sasiedzi już załapią, że należy pilnowac swojej własnosci.
;-)))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-06-09 08:23:47
Temat: Re: Pytanie - czego nie lubią kury?
Użytkownik "JerzyN" <007_usuń_to@megapolis.pl> napisał w wiadomości
news:d88u8e$irm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ugotuj parę razy rosół, obstawiam, że maksymalnie dwa razy ci sie to uda
> a potem sasiedzi już załapią, że należy pilnowac swojej własnosci.
No parę tych kur już zjadłem - u sąsiadów na różnego rodzaju
przyjęciach czy proszonych obiadach :-)
Mnie chodzi o pokojowe rozwiązanie problemu.
Pozdr.
Berber
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-06-09 08:28:21
Temat: Re: Pytanie - czego nie lubią kury?> Użytkownik "berber" <2berber(cv)@gazeta.pl>
> > Witam.
> > Korzystam z waszych rad - efektywność 80% to dużo.
> > Teraz mam problem. Od sąsiadów na nasz ogród
> > przechodzą kury. Wyganianie nic nie daje. Sąsiedzi
> > też głupio się czują. [...]
>
> Ugotuj parę razy rosół, obstawiam, że maksymalnie dwa razy ci sie to uda
> a potem sasiedzi już załapią, że należy pilnowac swojej własnosci.
> ;-)))
> pozdr. Jerzy
>
Kup jajka i połóż dyskretnie pod krzakiem u siebie w ogrodzie.
Gdy sąsiedzi bedą na podwórku,pozbieraj tak,żeby widzieli :))
Albo posadż gęste rośliny obok płotu,którego nie chcesz zmieniać.
Pnącze lub żywopłot.Ja posadziłabym winobluszcz pieciolistkowy.
O roślinach odstraszających kury nie słyszałam.
Pozdrawiam, Lilka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-06-09 08:33:20
Temat: Re: Pytanie - czego nie lubią kury?
Użytkownik "berber" <2berber(cv)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d88ukj$lgh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Mnie chodzi o pokojowe rozwiązanie problemu.
Może puść na ogrodzeniu jakieś ładne pnącza, a sąsiedzi od swojej strony
niech ustawią zieloną siatkę z plastiku wysoką na metr, są takie w markecie.
Liście przysłonią nieco siatkę od Twojej strony a ogrodzenie nadal będzie
widoczne.
pozdrawiam
mag
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-06-09 09:12:43
Temat: Re: Pytanie - czego nie lubią kury?berber wrote:
>
> No parę tych kur już zjadłem - u sąsiadów na różnego rodzaju
> przyjęciach czy proszonych obiadach :-)
> Mnie chodzi o pokojowe rozwiązanie problemu.
Doradź sąsiadom zagrodzenie kur siatką/wolierą gdzieś na tyłach
posesji. Przecież chyba też nie lubią włazić w kurze odchody
i oglądać rozgrzebanych grządek. W ramach dobrosąsiedzkich
stosunków możesz im pomóc skonstruować taką zagrodę.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-06-09 10:45:51
Temat: Re: Pytanie - czego nie lubi? kury?>> Mnie chodzi o pokojowe rozwi?zanie problemu.
Rozwiązanie czysto teoretyczne, nie mam pojecia czy zda egazmin w
praktyce - może spróbuj zzastosować tzw. elektryczny pastuch - czyli
drut pod stosunkowo nieduzym napieciem np.24V, jeżeli działa na krowy
to czemu by nie miał działać na kury ????
Dwa cienkie druciki nie powinny zbytno szpecić Twojego ogrodzenia.
--
Pozdrowienia,
Teos
http://www.dzialka.republika.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-06-09 11:33:19
Temat: Re: Pytanie - czego nie lubią kury?Lilka wrote:
>>Od sąsiadów na nasz ogród przechodzą kury. Wyganianie nic nie daje. Sąsiedzi
>>>też głupio się czują. [...]
Mam to samo...
>>Ugotuj parę razy rosół, obstawiam, że maksymalnie dwa razy ci sie to uda
>>a potem sasiedzi już załapią, że należy pilnowac swojej własnosci.
U mie nie zadzialalo, tj. dzialalo na ok. 2-3 tyg.
Sasiedzi zamykaja kury tylko na krotki okres gdy sami maja w ogrodku
mlode rosliny (kapustka nalenak, ogoreczki i inne takie. Jak to
podrosnie i kura mu moze... to wypuszczaja. Czegoz one mi juz zjadly i
nie zniszczyly regularnie rozgrzebuja trawniak, zra truskawki, pomidory
(przestalem uprawiac). Rozmowy pokojowe i wojownicze niczego nie daja.
Na chlopa polskiego (co "zywemu nie przepusci") nie ma rady...
pik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-06-09 12:24:34
Temat: Re: Pytanie - czego nie lubią kury?
Użytkownik "berber" <2berber(cv)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d88ukj$lgh$1@nemesis.news.tpi.pl...> No parę tych kur już zjadłem - u
sąsiadów na różnego rodzaju
> przyjęciach czy proszonych obiadach :-)
> Mnie chodzi o pokojowe rozwiązanie problemu.
> Pozdr.
> Berber
Kup lisa-zabawkę, taką nakręcaną na kluczyk
i wstaw do ogrodu.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-06-09 12:41:58
Temat: Re: Pytanie - czego nie lubią kury?> Na chlopa polskiego (co "zywemu nie przepusci") nie ma rady...
> pik
Chłop potęgą jest i basta !
Pozdrawia do ciasta boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |