Data: 2006-02-15 13:16:38
Temat: Pytanie do ortopedow - niezrastajacy sie obojczyk
Od: "Krzysiek" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
7 miesiecy temu polamalem w wypadku na wyscigu kolarskim obojczyk.
Przemieszczenie bylo okolo 5cm. Po nastawieniu (bez narkozy) obie polowki
dotykaly sie kantem. Polezalem w 8 gipsowej tydzien, pozniej zalozono mi
szelki, w ktorych chodzilem ok 4 miesiace. Kosc sie nie zrosla. Kazano mi
zdjac szelki i delikatnie wracac do normalnej aktywnosci (generalnie trenuje
plywanie ok 12 lat, kolarstwo od 11 lat, a mam 28lat). Zaczalem chodzic na
basen 2-3-4 razy w tygodniu. Generalnie nie odczuwam jakiegos bolu, czasem
tylko pewien dyskomfort, cos takiego dziwnego, trudno to nazwac. Dzis minelo
7 miesiecy od wypadku i bylem na kontroli. Niestety kosc nadal jest
niezrosnieta, cholerka. Lekarz zapisal mnie jeszcze na konsultacje do
ordynatora, ale powiedzial, ze on, poniewaz mam pelna ruchomosc w stawie
barkowym, nic by z tym nie robil i tak to zostawil. Na wszelki wypadek
chcialbym zasiegnac jednak dodatkowych opinii. Moze ktos kompetentny sie
wypowiedziec (lekarz lub ktos kto mial cos takiego) ?
Dziekuje z gory,
Krzysiek
|