| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-04 11:04:06
Temat: Re: Pytanie o czarny tusz Bielendy i chusteczki 'intymne'Użytkownik "misiczka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bbkg4e$2sv$1@news.onet.pl...
> Jeśli będą Ci służyły za odświeżanie, a nie stricte do demakijażu - to
mogą
> być. Podejrzewam jednak, że słabiej zmywałyby makijaż, te do demakijażu są
> pewnie bardziej tłuste, żeby lepiej rozpuścić kosmetyki.
No wlasnie chodzilo o odkurzanie twarzy, kiedy nie mam na sobie podkladu i
pudru, nie o demakijaz w scislym znaczeniu. Siedze przy glownej ulicy (halas
przerazliwy, zaraz wyjde i ruch zablokuje, czy co, bo juz nie moge) i
strasznie sie tu kurzy. Po kilku godzinach cala sie lepie. Absorbentkami to
mozna tluszczyk usunac, ale nie pozbede sie reszty ohydztwa. Stad pomysl z
chusteczkami. ale skoro mowisz, ze one takie superdelikatne nie sa, to moze
ja jednak w strone wacikow i toniku sie zwroce :)
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-06-04 11:16:54
Temat: Re: Pytanie o czarny tusz Bielendy i chusteczki 'intymne'Kruszynka \(Wrocław\) <l...@w...pl> wrote:
> Wiem, wiem, byly pytania o tusze Bielendy, ale kolorowe, a mi chodzi o
Pytania może i były, ale odpowiedzi niet. Nadal nie wiem gdzie to bydlę kupić.
UlaK
--
e-mail: u...@h...pl -- IRC nick: Ula
http://ula.hell.pl/ i http://ula-kapala.art.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 11:37:35
Temat: Re: Pytanie o czarny tusz Bielendy i chusteczki 'intymne'
Użytkownik "Kruszynka (Wrocław)" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
> Ech, no to jednak zainwestuje w cos drozszego. Bo mialam dwa tansze tusze
i
> sprawdzila sie na nich niestety zasada, ze tanie znaczy kiepskie (choc
> oczywiscie w innych 'dziedzinach' bywa inaczej).
Hejka :)
Ja w Rossmanie na Swidnickiej kupilam tusz Miss Sporty XXVolume , jakies 3
tygodnie temu byl w promocji za 9,90 ale teraz pewnie nie jest o wiele
drozszy. Moge Ci go spokojnie polecic, ladnie rozczesuje rzesy i nie kruszy
sie. 100 razy lepsiejszy od tej kichy z Avonu ktora ostatnio mialam i po
godzinie wygladalam jak panda :P
Pozdrawiam chłodno (bo to teraz takie upaly nastaly)
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 11:41:53
Temat: Re: Pytanie o czarny tusz Bielendy i chusteczki 'intymne'
Użytkownik "Kruszynka (Wrocław)" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
> Chusteczki tekie bylyby mi potrzebne na ten czas upalow, kiedy siedze w
> pracy, a z podkladu i pudru zrezygnowalam.
Hej
moze sprobujesz chusteczek Bambino? Pachna dosc przyjemnie, delikatnie.
Wielka paka kosztuje ok 6-7 zl ( w Rossmanie sa tez takie "rossmanowe"
chusteczki ale nie wiem jak pachna bo nie uzywalam).
Albo moze zamiast tego sprawisz sobie wode termalna i czasem sie nie
psikniesz :)
Pozdro
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 11:59:37
Temat: Re: Pytanie o czarny tusz Bielendy i chusteczki 'intymne'Użytkownik Kruszynka (Wrocław) napisał:
> Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
> news:bbkemp$b6c$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Z tanich moge polecic np. ConstanceCaroll, bardzo go lubie
>>:-) albo Bell'a
>
>
> No wlasnie, moze czas siegnac po stare, sprawdzone Constance. To byly moje
> pierwsze tusze :)
>
> Kruszyna
Moj pierwszy to MissSporty ;)
--
o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 12:04:09
Temat: Re: Pytanie o czarny tusz Bielendy i chusteczki 'intymne'Użytkownik Ula Kapała napisał:
> Kruszynka \(Wrocław\) <l...@w...pl> wrote:
>
>
>>Wiem, wiem, byly pytania o tusze Bielendy, ale kolorowe, a mi chodzi o
>
>
> Pytania może i były, ale odpowiedzi niet. Nadal nie wiem gdzie to bydlę kupić.
> UlaK
>
>
Hej Ula a patrzylas w Rossmanie, wydaje mi sie ze je tam widzialam ale
glowy uciac nie dam i drugie miejsce to w tym sklepie na szewskiej. nie
pamietam jak sie nazywa.
--
o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 12:37:12
Temat: Re: Pytanie o czarny tusz Bielendy i chusteczki 'intymne'Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:bbkms4$kjc$3@nemesis.news.tpi.pl...
> Hej Ula a patrzylas w Rossmanie, wydaje mi sie ze je tam widzialam ale
> glowy uciac nie dam i drugie miejsce to w tym sklepie na szewskiej. nie
> pamietam jak sie nazywa.
No i w Arenie (bo gdzie by indziej) widzialam, ale nie czarny, tylko taki
zloty i zielony zdaje sie.
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 12:40:04
Temat: Re: Pytanie o czarny tusz Bielendy i chusteczki 'intymne'Użytkownik "Ania" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbkm51$t4s$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> moze sprobujesz chusteczek Bambino? Pachna dosc przyjemnie, delikatnie.
> Wielka paka kosztuje ok 6-7 zl
A to takie dzieciowe chusteczki? To znaczy do dzieciowej pupy? Takie jak
Pampers czy cos w tym stylu?
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 13:57:39
Temat: Re: Pytanie o czarny tusz Bielendy i chusteczki 'intymne'Ania <a...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Kruszynka (Wrocław)" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
>> Chusteczki tekie bylyby mi potrzebne na ten czas upalow, kiedy siedze w
>> pracy, a z podkladu i pudru zrezygnowalam.
> moze sprobujesz chusteczek Bambino? Pachna dosc przyjemnie, delikatnie.
> Wielka paka kosztuje ok 6-7 zl ( w Rossmanie sa tez takie "rossmanowe"
> chusteczki ale nie wiem jak pachna bo nie uzywalam).
Te "rossmanowe" pachna ladnie i paka faktycznie jest spora. Wlasnie to
moje ostatnie odkrycie. Nie uzywalam do twarzy, ale zdarzylo mi sie
uzyc chusteczek Cleanic'a. Sa z wyciagiem rumianku i czegos tam. Pachna
bardzo przyjemnie. Twarz mnie po nich nie piekla, zreszta inne czesci
ciala rowniez nie ;) Tyle, ze w paczuszce jest ich tylko 10, a tych
"rossmanowych" cala gromada. Szczerze powiedziawszy te chusteczki
Cleanic'a bardziej odpowiadaly mi niz takie, na ktorych napisane jest,
ze sa przeznaczone do twarzy ;)))))
Pozdrawiam,
Evik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 15:18:34
Temat: Re: Pytanie o czarny tusz Bielendy i chusteczki 'intymne'
Użytkownik "Kruszynka (Wrocław)" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
> A to takie dzieciowe chusteczki? To znaczy do dzieciowej pupy? Takie jak
> Pampers czy cos w tym stylu?
A wiec tak : chusteczki mam przed oczami (oczyma?) i pisze co nastepuje:
"delikatne chusteczki dla niemowlat, nie podowuja podraznien ! (...) od
pierwszych dni zycia (:P) (...) dzieki specjalnie opracowanej recepturze,
NIE zawierajacej alkoholu? chronia skore przed wysuszeniem oraz NIE powoduja
jej podraznienia, lagodnie oczyszczaja skore, pozostawiajac na dlugo uczucie
swiezosci oraz przyjemny zapach" (koniec cyt)
W wielkim opakowaniu jest 72 chusteczki! i jak pisalam kosztuja ok 6-7 zl :)
Ja uzywalam ich w czasie wakacji (w Peterze :))) )do przecierania ciala, tzn
ramion dekoltu, plecow ale tez twarzy. Mnie nie podraznily ani troche (ale
mnie malo co podraznia). I jak pisalam, plusem jest niezbyt intensywny
zapach. Moze skus sie na 1 opakowanie, jak nie nada sie do twarzy to
bedziesz przecierac nimi lapki, na pewno sie nie zmarnuje:)
Jak juz bedziesz w Rossmanie (zakladajac ze tam sie wybierzesz a nie do
Twojej ukochanej Areny, hihihi...) to zerknij na ten tusz Miss Sporty o
ktorym pisalam Ci wyzej. Moze przypadnie Ci do gustu:)
Pozdrowka
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |