| « poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2009-09-08 23:12:36
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedziDnia Tue, 8 Sep 2009 01:09:59 +0200, bartus napisał(a):
> A że "pobożnych" coraz mniej to trzeba teraz i
> grzeszników przyciągnąć.
Sami przychodzą.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2009-09-08 23:18:06
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedziDnia Tue, 8 Sep 2009 09:12:58 +0200, Robakks napisał(a):
> Amicitus miał chore dziecko. To nie grzech. Nie musiał o tym
> mówić spowiednikowi - jednak czuł taką potrzebę, by podzielić się
> swoim zmartwieniem. "Kamień z serca".
> Czy wierzysz, że Twoje dziecko wyzdrowieje? - zapytał konfesjonalista.
> Tak, wierzę z całego serca. - odparł Amicitus.
> "Życzę Twojemu dziecku takiego zdrowia jak masz wiarę" - rzekł ksiądz.
> "Wiara czyni cuda"
Dzięki Ci, Robakksie, za cudną przypowieść. Myślę, że zainteresowani
zrozumieli :-)
Serdecznie pozdrawiam.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2009-09-08 23:19:01
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedziDnia Tue, 8 Sep 2009 09:26:50 +0200, Duch napisał(a):
> Fajnie się Was czyta, mozna to uproscic do nastepujacego:
>
> "poszlam do Ksiedza. Spojrzal na mnie jakos krzywo.
> Po tym zdecydowalam: nie bede chrzescijaninem"
>
> Moze faktycznie - zostawcie to :)
Koniecznie :-D
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2009-09-08 23:20:28
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedziDnia Tue, 08 Sep 2009 09:33:18 +0200, STranger napisał(a):
> Paulinka pisze:
>>
>> Z innej beczki.
>> Poszłam do księdza ochrzcić młodego. Ksiądz siedział sobie w necie.
>> Zapytał po 'pochwalonym'
>> K/ A pani po co?
>> Ja/ Chciałam ochrzcić syna
>> K/ Wpłaty u siostry na lewo (w sensie po lewicy siedziała)
>>
>> Nie ochrzciłam. Nie chciałam być kolejnym skasowanym klientem.
>> Teraz się waham.
>
>
> Sama syna w domu ochrzcij. Nie potrzebujesz do tego cynicznego, chciwego
> urzędnika Pana B.
> Przed Bogiem taki chrzest domowy liczy się tak samo.
Tylko w obliczu zagrażającej śmierci dziecka.
No niestety, nie każdy może sobie żonglować sakramentami.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2009-09-08 23:26:18
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedziDnia Tue, 8 Sep 2009 09:34:35 +0200, Andy napisał(a):
> Kto to
> wymyślił, żeby chrzcić dzieci ? Jezus ochrzcił się jako w pełni świadomy
> swojej decyzji dorosły.
Ponieważ dopiero jako dorosły był finalnym twórcą wiary w Niego samego - to
jak miał być ochrzczony jako dziecko? Farmazony takie zasuwasz, ze się
słabo robi ze śmiechu.
> Tymczasem, dziecko jest za głupie jeszcze i nie może
> wybrać
Ależ może.
Chrzest jest tylko deklaracją i to tylko ze strony RODZICÓW i chrzestnych,
że wychowają dane dziecko w wierze.Nikt dziecka o nic nie pyta ani niczego
mu nie narzuca.
Od tej chwili nadal ma ono olną wole , aby w przyszłości odrzucić wiarę, w
której zostalo wychowane.
Jednak jak może odrzucić coś, czego nie poznało? Odrzucić można tylko to, o
czym się wie, dlaczego nie odpowiada. czyli najpierw należy to poznac, aby
odrzucic :-/
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2009-09-08 23:28:01
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedziDnia Tue, 08 Sep 2009 10:03:15 +0200, STranger napisał(a):
> To jedyna religijna sekta, która opanowała pół Świata i
> nadal ma się świetnie.
Skoro połowie świata odpowiada, to znaczy jest potrzebna i walka połową
świata nie ma sensu.
:-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2009-09-08 23:28:53
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedziDnia Tue, 8 Sep 2009 10:11:28 +0200, Przemysław Dębski napisał(a):
> Niskie standardy uprawiania wiary w boga pokazują, iż daleko nam jeszcze do
> europy ;)
Tak, ta uprawa nie jest w Unii dotowana :->
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2009-09-08 23:30:06
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedziDnia Tue, 8 Sep 2009 10:43:19 +0200, Vilar napisał(a):
> Ksiądz zachował się fatalnie.
Nie.
Przeczytaj post Robakks'a z przypowieścią.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2009-09-08 23:40:43
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:h86jtm$j64$3@nemesis.news.neostrada.pl...
zeusx pisze:
> A co ma piernik do wiatraka. To rodzice odpowiadają za dziecko i mają mu
> przekazać to co najlepsze. Dla dzieci katolickich rodziców najlepsze jest
> wychowanie katolickie. Ty możesz dać swojemu dziecku nawet wolny wybór
> jedzenia. Rękami albo widelcem.
Przyzwoici rodzice dają dziecku to, co najlepsze. Dekalog chyba jest
uniwersalny, nie trzeba być katolikiem, żeby według niego żyć?
Tylko po co poszłaś do kościoła?
zx
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2009-09-08 23:41:15
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedziDnia Tue, 8 Sep 2009 02:38:17 -0700 (PDT), teston ! napisał(a):
> On 8 Wrz, 09:53, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:
>>
>>> Jezus Chrystus i pierwsi chrześcijanie by się gromko uśmiali :>
>>
>> Nie powinni. Mają najlepszych marketingowców na świecie. Od 2000 lat.
>> Inaczej dawno zginęliby w pomroce dziejów.
>>
>> --
>> Pozdrawiam - Aicha
>
> Marketing powiadasz ?
> A może Kościół nie "zginął w pomroce dziejów", bo Chrystus był
> naprawdę Synem Boga ?
>
> GA
Tak naprawdę Kosciół stanowią nie księża-urzędnicy-obsługa-serwis czy jak
ich kto zwie, lecz zwykli ludzie, którzy do Chrystusa przyszli. Po coś.
Dokładnie tak jest. Przyszli, bo mieli taką potrzebę. Na wspólnej i jak
widac najwazniejszej potrzebie milionów ludzi, potrzebie naturalnej, więc
nie zmieniającej się od tysiącleci (taka własnie jest ludzka psychika)
zbudowane są najsilniejsze podstawy Koscioła.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |