Tak w zasadzie chyba od wczesnej młodości mam problemy z reumatyzmem.
Głównie objawia(ło) się okresowym irytującym bólem w kolanach, który
prowadzi do tego, że muszę je zgiąć, pojawia się "strzał"... nie
zwracałem wcześniej na to większej uwagi, ale teraz gdy przekroczył
człowiek półmetek 40tki, to jednak przy niżowych zmianach pogody robi
się to jednak coraz bardziej dokuczliwe.
Byłem w tej sprawie u "ogólnego", wynik prześwietlenia wykazał zmiany w
stawach, skierowanie na badania i potem do reumatologa.
Pytanie może naiwne... czy tego typu dolegliwość w ogóle da się wyleczyć
i na czym takie leczenie może polegać?
Z podziękowaniem za jakąś odpowiedź.. :)