Joanna:

> Przy okazji chciałam najmocniej przeprosić Guńkę, że nie
> dojechałam. Siła wyższa, która mnie rozłożyła na czynniki
> pierwsze. Mam nadzieję, że nie stworzyło to problemów w bursie?
> Postaram się być dzisiaj na czacie i dopytać o ewentualne koszty.

nie, nie, nic się nie stało
:-)

> I strrrrrrrrraaaaaaaaaaaaaaaaasznie żałuję, że mnie tam nie
> byłooooooooooo buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.

Ja równiez żałuję, że nie mogłaś przyjechać...

pozdrawiam serdecznie!
guniek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia