Data: 2003-12-29 12:57:58
Temat: RE: Geopolityka
Od: l...@w...pl (guniek)
Pokaż wszystkie nagłówki
eTaT:
> Spróbujmy inaczej.
> Nasz wszechświat ma wg. nas,
> sporo lat. Wychodząc z niego,
> tracimy rachubę tego czasu.
Kobieta i facet lezeli sobie kiedys na plazy (w lecie - bo nie są
morsami;)))
Ona (grzebiąc palcem w piachu) - wiesz, co?!?!?!
On - Co?
Ona - mhmmmmm (cisza) Juz nic. Coś wymysliłam, ale juz to przemyslałam
jeszcze raz i widze, to głupie.
On - Ale powiedz.
Ona - Pomyslałam, ze rózne uklady zmieniają się w róznym tempie... wiesz -
zmiany formy. Więc i nie ma jedego czasu tylko kazda rzecz ma swój własny
czas. Ale zaraz myslę, że wsio jest ze soba połączone i dlatego jako jednosc
ma jeden czas.
W następnym odcinku - co odpowiedział On?;-)))
Co odpowiedziałby EtaTa?
Wszelkie podobienstwo do osób z psp jest nieprzypadkowe;p
Pytanie na 6-stke - dlaczego Guniek to pisze zamiast aktywnie działac w
Cervantes'owym świecie donkichotyzmu?
> I to jest bezsensu :-))
to sobie wymyśl sens i już.
Przeciez kazdy sens jest tyle wart co teoria psychologiczna czy model
umysłu, osobowosci. Tak w kazdym razie wyglada mój model;-)
pozdrawiam
guniek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|