Joa:
> > ani oryginalny,
> > ani krzywdzący (kogo???????)
>
> No właśnie nie wiem, ale jeśli wywołuje uczucie przykrości, to z jakiegoś
> powodu.

No własnie ja tez nie wiem, komu jest przykro z powodu tego postu
np. we mnie wzbudza negatywne uczucia.. to fakt
ale nie uczucie przykrosci

> A ja zastanawiałam się nad przyczynami oceny tego postu. Czy inaczej
> mówiąc - nad próbami nadania mu jakiejś etykiety.

przyczyna może być taka
no, mówie tu tylko o sobie...
kiedyś ktos mną próbował manipulować, grać na moich uczuciach
i ten post jest dokładnie w tym klimacie
...
ogladanie swiata przez własną latarkę...
no tak...
w pewnym sensie, bo
wciąż staram sie mysleć krytycznie
czytałam post
dla mnie to "emocjonalna jemioła"...

> > a napisałam "nie wiem dlaczego napisałam to co napisałam...
> (plus cos tam
> o
> > ciekawostce)" by sprawdzić kto zareaguje w ten sposób...
>
> O! Psychologię eksperymentalną uprawia się na grupie? ;)))))))

nio
nie kończę się uczyć za drzwiami uczelni...
chyba nie powinnam o tym głosno mówić...
a może to też eksperyment;-)

> > nio - może potrafisz to wyjasnić?
>
> Może... Ale po co?

bom ciekawska baba;-)

> > (o ile to wogóle ma sens, bo przeciez sam Freud pod koniec zycia w to
> > zwątpił...)
>
> W podświadomość????????!!!!!!!!!! Czy w jej manifestacje?

przyznał, ze jego wnioski były zbyt daleko posuniete
i pozbawione dostatecznie silnych przesłanek

> Opowiesz o tym? ;)

powyżej
tak w skrócie...
jest to ładnie opisane we "Wstępie do psychoanalizy" (w którymś ze wstepów -
sa dwa
heh- wstęp do wstępu)

> pa :)
>
> joa

pozdawiam
a-guniek w biegu
aaaaaaaa


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia