Re: Laik ogrodowy szuka pomocy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21

1. Data: 2001-03-13 18:55:37

Temat: Re: Laik ogrodowy szuka pomocy
Od: b...@b...pl szukaj wiadomości tego autora

Witaj Malgosiu!
Poniewaz nikt Ci nie odpowiada rzuce Ci garsc rad z mojego niewielkiego
doswiadczenia. Coprawda nie hodowalam ziol z nasion, ale mysle, ze to bedzie
podobnie jak przy selerze i porze. Radze Ci jeszcze wysiac salate glowiasta
i rzezuche. Rzezucha rosnie nawet na wilgotnej wacie albo ligninie i obcina
sie ja nozyczkami prosto na chlebek.
Dziurki w pojemnikach robi sie po to, by wyplynal nadmiar wody. Jak ziemia
jest za mokra to jest podatna na robactwo i grzyby, ktore mlodym roslinkom
moga zaszkodzic. Poleca sie nawet wyparzyc ziemie przed wysianiem nasion.
Jednak u Ciebie to juz jest nieaktualne. Mysle jednak, ze bez dziurek tez
roslinki sobie poradza. Musisz tylko uwazac, by ich nie zalac.
Folie nad siewkami zaklada sie by zwiekszyc wilgotnosc i pobudzic slabsze
nasionka, szczegolnie podczas kielkowania. Mysle, ze nie jest to konieczne w
Twoim przypadku.
Jak nasionka wykielkuja, beda mialy na poczatku takie dwa listki, zwane
liscieniami. Pozniej wyrosna listki wlasciwe. Dopiero przy tych wlasciwych
mozna roslinki przerywac, przepikowac lub przesadzic na wlasciwe stanowiska.
Pikowanie polega na przesadzeniu kazdej roslinki do osobnego pojemnika z
ziemia, aby wzmocnic ja, a zwlaszcza jej system korzeniowy przed wysadzeniem
do gruntu.
Co do pozostalych warzyw, to mozesz je siac bezposrednio do gruntu, jak
sie pogoda ustali na wiosenna. Cukinie radze Ci siac po dwa nasionka co
0,5-1 m. Buraki tez sieje co 3-5 cm w rzadku (najlepiej kupuj otoczkowane).
Miedzy rzadkami 15-20 cm przerwy (tak zeby latwo bylo pielic).
Roslinki beda lepiej rosly w miejscu niezacienionym. Wiatr chyba im nie
powinien przeszkadzac, a raczej powinien je wzmocnic.
Wydaje mi sie, ze na grupie malo kto interesuje sie uprawa warzyw. Jak
bedziesz miala jeszcze jakies watpliwosci, a ja Ci bede umiala pomoc, to
smialo pytaj.

Serdecznie Cie pozdrawiam
Basia Plutowska

-----Oryginalna wiadomość-----
Od: LS [mailto:l...@e...net]
Wysłano: 9 marca 2001 22:11
Do: p...@n...pl
Temat: Laik ogrodowy szuka pomocy

Witam
Wyladowalam w Irlandii, a ze mam duzo czasu postanowilam zalozyc sobie
ogrodek zielarsko-warzywny. Nie mam w tym zakresie zadnego doswiadczenia,
dlatego prosze o pomoc. Nie mam dostepu do polskiej literatury, niestety.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-03-13 19:16:11

Temat: RE: Laik ogrodowy szuka pomocy
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

Witam.
To ze na grupie mało kto wsród mężczyzn interesuje sie uprawa warzyw to
zrozumiałe.
Ja je uwielbiam na talerzu i nie pytam sie o ich pochodzenie.
Ale nasze milosniczki ogrodów przeszly na rosliny ozdobne ,nie widziałem w
spisie roślin Basi K. zadnego nasionka warzywa.
Dobrze ze jej imienniczka Basia Plutowska wyreczyła Was w odpowiedzi na tak
błache pytania :-)))
Pozdrawiam B.R.

-----Original Message-----
From: o...@n...pl
[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of
b...@b...pl
Sent: Tuesday, March 13, 2001 7:56 PM
To: p...@n...pl
Subject: Re: Laik ogrodowy szuka pomocy

Wydaje mi sie, ze na grupie malo kto interesuje sie uprawa warzyw. Jak
bedziesz miala jeszcze jakies watpliwosci, a ja Ci bede umiala pomoc, to
smialo pytaj.

Serdecznie Cie pozdrawiam
Basia Plutowska

-----Oryginalna wiadomość-----
Od: LS [mailto:l...@e...net]
Wysłano: 9 marca 2001 22:11
Do: p...@n...pl
Temat: Laik ogrodowy szuka pomocy

Witam
Wyladowalam w Irlandii, a ze mam duzo czasu postanowilam zalozyc sobie
ogrodek zielarsko-warzywny. Nie mam w tym zakresie zadnego doswiadczenia,
dlatego prosze o pomoc. Nie mam dostepu do polskiej literatury, niestety.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-03-14 08:44:02

Temat: Re: Laik ogrodowy szuka pomocy
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
wiadomości news:NEBBLFJNAKKBHHNHHIKJKEEMCCAA.abies@ogrod-botani
czny.pl...
> Witam.
> To ze na grupie mało kto wsród mężczyzn interesuje sie uprawa warzyw to
> zrozumiałe.
> Ja je uwielbiam na talerzu i nie pytam sie o ich pochodzenie.
> Ale nasze milosniczki ogrodów przeszly na rosliny ozdobne ,nie widziałem w
> spisie roślin Basi K. zadnego nasionka warzywa.

Bogusławie, jakbyś miał ochotę uprawiać pomidory, to służę podpowiedziami -
na własnym ogrodzie wypróbowałam chyba z 25 różnych gruntowych odmian:-).
Pod przymusem środowiska oczywiście.

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-03-14 10:49:24

Temat: Bardzo dziekuje Basi za odpowiedz
Od: "LS" <l...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Basiu!
Bardzo dziekuje za odpowiedz na tak banalnie podstawowe pytania - juz
stracilam nadzieje...
Pierwszy raz weszlam na liste dyskusyjna i przyznam sie, ze jest to dla mnie
cos wielkiego - jestem tutaj, na skraju swiata, niemal calkowicie odcieta,
do tego mam male dziecko, co z gory zamyka mnie w kregu domu i (teraz)
ogrodu...
Mam troche literatury angielskojezycznej, ale to nie to samo. Dlatego tym
bardziej dziekuje za to, ze poswiecilas mi swoj czas.
Pozdrawiam
Malgosia Szumilas
<b...@b...pl> wrote in message
news:412729ED2365D311BAA700805FD659892F5D54@TCZE2BBG
S1...
> Witaj Malgosiu!
> Poniewaz nikt Ci nie odpowiada rzuce Ci garsc rad z mojego niewielkiego
> doswiadczenia. Coprawda nie hodowalam ziol z nasion, ale mysle, ze to
bedzie
> podobnie jak przy selerze i porze. Radze Ci jeszcze wysiac salate
glowiasta
> i rzezuche. Rzezucha rosnie nawet na wilgotnej wacie albo ligninie i
obcina
> sie ja nozyczkami prosto na chlebek.
> Dziurki w pojemnikach robi sie po to, by wyplynal nadmiar wody. Jak
ziemia
> jest za mokra to jest podatna na robactwo i grzyby, ktore mlodym roslinkom
> moga zaszkodzic. Poleca sie nawet wyparzyc ziemie przed wysianiem nasion.
> Jednak u Ciebie to juz jest nieaktualne. Mysle jednak, ze bez dziurek tez
> roslinki sobie poradza. Musisz tylko uwazac, by ich nie zalac.
> Folie nad siewkami zaklada sie by zwiekszyc wilgotnosc i pobudzic slabsze
> nasionka, szczegolnie podczas kielkowania. Mysle, ze nie jest to konieczne
w
> Twoim przypadku.
> Jak nasionka wykielkuja, beda mialy na poczatku takie dwa listki, zwane
> liscieniami. Pozniej wyrosna listki wlasciwe. Dopiero przy tych wlasciwych
> mozna roslinki przerywac, przepikowac lub przesadzic na wlasciwe
stanowiska.
> Pikowanie polega na przesadzeniu kazdej roslinki do osobnego pojemnika z
> ziemia, aby wzmocnic ja, a zwlaszcza jej system korzeniowy przed
wysadzeniem
> do gruntu.
> Co do pozostalych warzyw, to mozesz je siac bezposrednio do gruntu, jak
> sie pogoda ustali na wiosenna. Cukinie radze Ci siac po dwa nasionka co
> 0,5-1 m. Buraki tez sieje co 3-5 cm w rzadku (najlepiej kupuj
otoczkowane).
> Miedzy rzadkami 15-20 cm przerwy (tak zeby latwo bylo pielic).
> Roslinki beda lepiej rosly w miejscu niezacienionym. Wiatr chyba im nie
> powinien przeszkadzac, a raczej powinien je wzmocnic.
> Wydaje mi sie, ze na grupie malo kto interesuje sie uprawa warzyw. Jak
> bedziesz miala jeszcze jakies watpliwosci, a ja Ci bede umiala pomoc, to
> smialo pytaj.
>
> Serdecznie Cie pozdrawiam
> Basia Plutowska
>
>
>
>
>
> -----Oryginalna wiadomość-----
> Od: LS [mailto:l...@e...net]
> Wysłano: 9 marca 2001 22:11
> Do: p...@n...pl
> Temat: Laik ogrodowy szuka pomocy
>
>
> Witam
> Wyladowalam w Irlandii, a ze mam duzo czasu postanowilam zalozyc sobie
> ogrodek zielarsko-warzywny. Nie mam w tym zakresie zadnego doswiadczenia,
> dlatego prosze o pomoc. Nie mam dostepu do polskiej literatury, niestety.
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-03-15 09:59:40

Temat: Re: Laik ogrodowy szuka pomocy
Od: j...@o...org.pl (Jerzy Kozlowski) szukaj wiadomości tego autora

> Bogusławie, jakbyś miał ochotę uprawiać pomidory, to służę
podpowiedziami -
> na własnym ogrodzie wypróbowałam chyba z 25 różnych gruntowych odmian:-).
> Pod przymusem środowiska oczywiście.
>
> Pozdrawiam, Basia.
Ja uprawialem bez przymusu .
W pierwszym roku przyszla krowa i zezarla.w drugim przyszlo chorobska i
wygnily w trzecim.... odpuscilem sobie.
Ale w tym moze znow sprobuje.
Pozdrawiam Juras

>
>

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-03-15 10:25:13

Temat: Re: Laik ogrodowy szuka pomocy
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jerzy Kozlowski <j...@o...org.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:019801c0ad36$bc7fb860$1...@o...org.pl...
> Ja uprawialem bez przymusu .
> W pierwszym roku przyszla krowa i zezarla.w drugim przyszlo chorobska i
> wygnily w trzecim.... odpuscilem sobie.
Skoro wygniły to odpuść sobie jeszcze ze dwa lata albo posadź w bardzo
oddalonym miejscu.

> Ale w tym moze znow sprobuje.
uprawa w ziemi?=piachu wymaga dużo zachodu i nawozu, najlepiej
przefermentowanego [min. 2 tyg.] krowiaka [najlepszy z wyschniętych
placków bo bez mocznika] i pod krzak tak ok. 5 l płynnej gęstej substancji
i w tym go należy posadzić. Dobrze jest też nasypać w dołek kompostu lub
torfu.
Pozdrawiam Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2001-03-15 10:31:55

Temat: Re: Laik ogrodowy szuka pomocy
Od: j...@o...org.pl (Jerzy Kozlowski) szukaj wiadomości tego autora

> > Ale w tym moze znow sprobuje.
> uprawa w ziemi?=piachu wymaga dużo zachodu i nawozu, najlepiej
> przefermentowanego [min. 2 tyg.] krowiaka [najlepszy z wyschniętych
> placków bo bez mocznika] i pod krzak tak ok. 5 l płynnej gęstej substancji
> i w tym go należy posadzić. Dobrze jest też nasypać w dołek kompostu lub
> torfu.
> Pozdrawiam Jerzy
Eeee, przesadzasz.Przeciez to tylko hobby.Stac mnie jeszcze na kupno
pomidorow :-))))))
Pozdrawiam Juras

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2001-03-15 11:02:46

Temat: Re: Laik ogrodowy szuka pomocy
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jerzy Kozlowski <j...@o...org.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:022d01c0ad3b$382b2040$1...@o...org.pl...
> Eeee, przesadzasz.Przeciez to tylko hobby.Stac mnie jeszcze na kupno
> pomidorow :-))))))
Tylko, tego "smaku własnych pomidorów" nie kupisz.
;-)))
Pozdrawiam Jerzy
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2001-03-15 11:39:03

Temat: Re: Laik ogrodowy szuka pomocy
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy Kozlowski" <j...@o...org.pl> napisał w wiadomości
news:019801c0ad36$bc7fb860$1c0102c0@opi.org.pl...
> Ja uprawialem bez przymusu .
> W pierwszym roku przyszla krowa i zezarla.w drugim przyszlo chorobska i
> wygnily w trzecim.... odpuscilem sobie.

Że też krowa się nie pochorowała? Liście pomidorów nie są specjalnie
jadalne...

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2001-03-15 11:45:11

Temat: Smak pomidorów
Od: j...@l...pl (Janusz Czapski) szukaj wiadomości tego autora

Jerzy napisał(a):

> Tylko, tego "smaku własnych pomidorów" nie kupisz.;-)))

Ooo! To nie tylko ja mam zastrzeżenia do smaku kupownych pomidorów.
Z dzieciństwa pamiętam zapach, smak - zupelnie inne od tego co w ostatnich
latach się jada. Może nie były tak ładne, może trochę "zrakowaciałe" ( tak
nazywała czarne plamy moja mama), niekształtne, ale ten smak.......
Może sie starzeję i idealizuję dziecinne wspomnienia, a może jednak coś w
tym jest... :-(((((
Pozdrawiam
Janusz

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody