« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2003-05-05 19:43:03
Temat: Re: Liściaste - co warto posadzić?"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in message
news:b96dhq$lq7$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Z moich czterech trzy odbiły, jeden przemarzł. U sąsiadki jeden się
> opuszcza, a jeden do wyrzucenia. U drugiej sąsiadki jedyny hibiskus -
> przemarzł. Wniosek: Michał nie zauważa kilku przemarzniętych wśród całej
> masy żyjących:-)
Oczywiscie mozliwe. Musze jeszcze pojsc i obejrzec. A swoja droga, jak
o tej porze roku stwierdzic, ze hibiskus jest przemarzniety? One puszczaja
listki wyjatkowo pozno!
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2003-05-05 19:53:34
Temat: Re: Liściaste - co warto posadzić?"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:b9zta.214354$JI.47260292@twister.neo.rr.com...
> "Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in message
news:b96dhq$lq7$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Z moich czterech trzy odbiły, jeden przemarzł. U sąsiadki jeden się
> > opuszcza, a jeden do wyrzucenia. U drugiej sąsiadki jedyny hibiskus -
> > przemarzł. Wniosek: Michał nie zauważa kilku przemarzniętych wśród całej
> > masy żyjących:-)
>
> Oczywiscie mozliwe. Musze jeszcze pojsc i obejrzec. A swoja droga, jak
> o tej porze roku stwierdzic, ze hibiskus jest przemarzniety? One puszczaja
> listki wyjatkowo pozno!
Poszedlem, obejrzalem 5 losowo wybranych probek po jakies 30 hibiskusow.
Znalazlem tylko jednego na ktorym nie bylo zielonego listka, ale to zapewne
dlatego, ze byl on zlamany prawie przy ziemi. Z tym, ze te listki na niektorych
jeszcze maciupenkie.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2003-05-05 20:30:10
Temat: Re: Liściaste - co warto posadzić?
"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:b9zta.214354$JI.47260292@twister.neo.rr.com...
> "Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in message
news:b96dhq$lq7$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Z moich czterech trzy odbiły, jeden przemarzł. U sąsiadki jeden się
> > opuszcza, a jeden do wyrzucenia. U drugiej sąsiadki jedyny hibiskus -
> > przemarzł. Wniosek: Michał nie zauważa kilku przemarzniętych wśród całej
> > masy żyjących:-)
>
> Oczywiscie mozliwe. Musze jeszcze pojsc i obejrzec. A swoja droga, jak
> o tej porze roku stwierdzic, ze hibiskus jest przemarzniety? One puszczaja
> listki wyjatkowo pozno!
No ale właśnie już puściły (katalpa też). Zresztą - być może cosik odbije od
korzenia? A jeśli nie, to zawsze można znowu na siewki czekać, niejasno
sobie przypominam, że nasiona wetknełam w ziemię:-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2003-05-06 09:23:26
Temat: Re: Li?ciaste - co warto posadzić?On Mon, 5 May 2003 22:30:10 +0200, "Basia Kulesz"
<b...@i...pl> wrote:
>No ale właśnie już puściły (katalpa też). Zresztą - być może cosik odbije od
>korzenia?
O-o, dziwnie niemiło mi się zrobiło. Już puściły??? Bo nic nie
widzę na moim jedynym hibiskusie. A wydawało mi się, że pod korą
jest zielony i tylko muszę poczekać cierpliwie na listki. To już
mogę się z nim żegnać :-(
Mam dwie siewki, teraz wzeszły. Jak je przez następną zimę
przetrzymać? W inspekcie wystarczy? Bo chłodnego miejsca w domu
nie znadę.
Pozdrawiam,
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2003-05-06 21:10:00
Temat: Re: Liściaste - co warto posadzić?Basia Kulesz napisał(a) w wiadomości: ...
>No ale wła?nie już pu?ciły (katalpa też).
U mnie surmia tez juz wypuszcza. Ladnie przezimowala. Na jednym z drzew
jeszcze nie widac listkow (i tak jest co roku) - dla scislosci dodam, ze nie
uschlo. Ciekawe, czy zgadniecie jakie to drzewo.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2003-05-06 21:43:18
Temat: RE: Liściaste - co warto posadzić?Behalf Of Piotr Siciarski
> Nikt nie wspomniał o Sophorze jap./Perełkowcu jap., a to piękne,
> niewymagające i niewymarzające drzewo z pachnącymi wiechami kwiatów.
Z perełkowcem już sie pożegnałem, mimo że nie wymarza :-(
> A Halesia carolina faktycznie nawet u mnie:-) nie wymarza.
Faktycznie u mnie też przeżyła :-)
>
> Pozdrawiam
> p...@r...pl
Obie te rośliny to dary od Piotra, ale reklamację co do perełkowca powinien
przyjąć :-)
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2003-05-06 21:53:59
Temat: RE: Liściaste - co warto posadzić?Behalf Of Bpjea
> U mnie surmia tez juz wypuszcza. Ladnie przezimowala. Na jednym z drzew
> jeszcze nie widac listkow (i tak jest co roku) - dla scislosci
> dodam, ze nie
> uschlo. Ciekawe, czy zgadniecie jakie to drzewo.
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
Ambrowiec :-)
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2003-05-06 23:13:59
Temat: Odp: Liściaste - co warto posadzić?
Użytkownik Bogusław Radzimierski <r...@o...pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:AEELLCFPEPACHFAEFIBEEEBGDPAA.radzimierski@og
rod-botaniczny.pl...
> Behalf Of Piotr Siciarski
>
> > Nikt nie wspomniał o Sophorze jap./Perełkowcu jap., a to piękne,
> > niewymagające i niewymarzające drzewo z pachnącymi wiechami kwiatów.
>
> Z perełkowcem już sie pożegnałem, mimo że nie wymarza :-(
OKi, reklamacja przyjęta.
Ale pod tymi iglakami przy południowym sąsiedzie to łatwo nie miała...
Następną posadziłbym bliżej Moszczenicy:-)
:-)Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2003-05-06 23:33:00
Temat: Odp: Liściaste - co warto posadzić?
Użytkownik Bogusław Radzimierski <r...@o...pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:
> > U mnie surmia tez juz wypuszcza. Ladnie przezimowala. Na jednym z drzew
> > jeszcze nie widac listkow (i tak jest co roku) - dla scislosci
> > dodam, ze nie
> > uschlo. Ciekawe, czy zgadniecie jakie to drzewo.
> >
> > Pozdrawiam,
> > Bpjea
>
> Ambrowiec :-)
> :-) Bogusław
A moje już mają listki:-). Rosną przy świerku Brewera, któremu nawet 1
pączek nie nabrzmiał:-(
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2003-05-07 08:35:10
Temat: Re: Liściaste - co warto posadzić?Obawiam sie
> troche o ich los, bo jak juz napisalem, rosna na terenie przyleglym
(dawniej
> w obrebie parku) i moga zostac wyciete, bo nie sa raczej prawnie
chronione.
> Pozdrawiam,
> Bpjea
Można wypełnić formularz i zgłosić to drzewo na pomnik przyrody [przy
tym gatunku nie musi mieć dużej średnicy jak nasze niekture drzewa]. I jest
wtedy "nie do ruszenia".
Pozdrawiam
PP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |