Świerk Brewera

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 24

11. Data: 2002-07-10 15:43:07

Temat: RE: Owierk Brewera
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

Behalf Of Marek Leda

Jacek Kaliszan <s...@i...pl> napisał(a):

>> Ten okaz 15 letni wzmiankowany powyzej to na dodatek forma pendula jak
>> pamietam .

>Nigdy nie slyszalem o formie pendula swierka Brewera. Naprawde jest cos
>takiego? Czym w takim razie rozni sie od gatunku???

Pozdrawiam

Marek Leda

U mnie w ogrodzie rosna dwa swierki Brewera,wzmiankowany,
przez Jacka charakteryzuje sie scislym przyleganiem bocznych galezi do
przewodnika.
Jednoczesnie trzeba dopowiedziec ze Picea breweriana z natury jest swierkiem
o zwieszajacych sie galeziach z konarow.
Pokroj zblizony do P.abies 'Vinimalis'
Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.
Bogusław Radzimierski.
www.ogrod-botaniczny.pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-07-10 15:57:54

Temat: Re: RE: Owierk Brewera
Od: "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Boguslaw Radzimierski napisal:

> U mnie w ogrodzie rosna dwa swierki Brewera,wzmiankowany,
> przez Jacka charakteryzuje sie scislym przyleganiem bocznych galezi do
> przewodnika.
> Jednoczesnie trzeba dopowiedziec ze Picea breweriana z natury jest swierkiem
> o zwieszajacych sie galeziach z konarow.

No wlasnie, dlatego sie zdziwilem. A czy Twoja informacja o prawdopodobnie
jedynym okazie w Polsce dotyczy w koncu gatunku, czy tej domniemanej penduli?
No i skad wziales te forme pendula?
Pozdrawiam

Marek Leda

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2002-07-10 16:58:44

Temat: RE: RE: Owierk Brewera
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

Behalf Of Marek Leda

Boguslaw Radzimierski napisal:

>> Jednoczesnie trzeba dopowiedziec ze Picea breweriana z natury jest
swierkiem
>> o zwieszajacych sie galeziach z konarow.

>No wlasnie, dlatego sie zdziwilem. A czy Twoja informacja o prawdopodobnie
>jedynym okazie w Polsce dotyczy w koncu gatunku, czy tej domniemanej
penduli?
>No i skad wziales te forme pendula?
>Pozdrawiam

Marek Leda

Zmierzyłem go 2.37 m.
Otrzymałem go od niestety niezyjacego juz mojego przyjaciela
Zbyszka Fortuny dyr.Uniwersyteckiego Ogrodu Botanicznego w Łodzi.
Nie znam zródła pochodzenia,jednak 10 lat temu Zbyszek wreczajac mi go na
imieniny twierdzil ze to unikat,
gdzie go zdobyl nie wiem.
Znam wiele ogrodow i wielu szkółkarzy ale w zadnym ogrodzie go nie
spotkałem.
Nie widze sladow szczepienia,ale to dlugi okres czasu juz minol,podkładka
sie zrosła.
Rosnie rachitycznie,przyrosty roczne to max.8-10 cm.
Jednak sadze ze nie jest to gatunek, tylko odmiana Picea breweriana
,Pendula'
Gdzie jest okaz mateczny nie mam zielonego pojecia.
Wogóle swierk Brewera nie jest zbyt popularnym swierkiem mimo ze nalezy do
arystokracji swierkow,
prawdopodobnie wlasnie na zbyt-małe przyrosty.
Seneta pisze ze charakterystyczna wyjątkowo piekna korone osiąga po
kilkunastu latach,
smiem twierdzic ze po dziestu latach :-((
Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.
Bogusław Radzimierski.
www.ogrod-botaniczny.pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2002-07-10 19:33:48

Temat: Re: RE: RE: Owierk Brewera
Od: "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osobiscie uwazam P. breweriana za jedno z najpiekniejszych drzew w ogole.
Stare okazy wprawiaja mnie w stan zachwytu polaczony z odretwieniem z podziwu.
Tylko baaaardzo stare milorzeby powoduja jeszcze u mnie takie dreszcze emocji.
Najbardziej znany w Polsce jest okaz w Korniku. Nie rosnie jednak dobrze, bo
zostal posadzony tuz obok wyzszych drzew, nie rozwinal wiec w pelni swego
wsoanialego pokroju. Mlodsze, powojenne okazy rosna jeszcze w Przelewicach,
Rogowie i zapewne w paru innych kolekcjach.
Stosunkowo malo znany jest natomiast najstarszy i najpiekniejszy swierk
Brewera w Polsce, ktory rosnie w Parku Kasprowicza w Szczecinie.
Drzewo to ma obecnie 100 cm obwodu pnia i ok 19 m wysokosci. Z okazu tego
(oraz z kornickiego) zbieralem szyszki, a nasiona calkiem niezle kielkowaly.
Siewki rosly jednak niezbyt chetnie. Najlepsza z nich, rokujaca duze nadzieje
podarowalem kiedys do Ogrodu Botanicznego w Krakowie, gdzie zostala
natychmiast... zmarnowana.
Ale najwspanialszy okaz, jaki widzialem, rosnie w Ogrodzie Bot. w Berlinie
Dahlem.
Ehhhhhhh........

Pozdrawiam

Marek Leda

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2002-07-10 20:03:17

Temat: Re: RE: RE: Owierk Brewera
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale najwspanialszy okaz, jaki widzialem, rosnie w Ogrodzie Bot. w
Berlinie
> Dahlem.
> Ehhhhhhh........

Marku, a nie masz za dużo tych nasion?
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2002-07-11 08:56:32

Temat: Re: Owierk Brewera
Od: Anula <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 10 Jul 2002 22:03:17 +0200, "Jerzy" <0...@m...pl>
wrote:

>> Ale najwspanialszy okaz, jaki widzialem, rosnie w Ogrodzie Bot. w
>Berlinie
>> Dahlem.
>> Ehhhhhhh........
>
>Marku, a nie masz za dużo tych nasion?
>;-)

Są do zanabycia np. we florpaku. Zamawiałam w zeszłym roku, ale
widocznie nie mieli, nie otrzymałam. Zresztą gdzieś w książce
(może Hrynkiewicz i in.) ostrzegali, że mają słabą zdolność
kiełkowania i niechętnie powtarzają wygląd rośliny macierzystej.

Pozdrawiam, Anula :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2002-07-11 10:04:35

Temat: Re: Owierk Brewera
Od: "Annar" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dokładnie to samo przeczytałam w książce o rozmnażaniu nagozalążkowych, że
nasiona mają słabą zdolność kiełkowania.
Ten świerk strasznie mi się podoba i chciałam sobie taki sama wychodować ale
nie mama pojęcia jaką żywotność mają te nasiona z Florpaku, a nie należą do
tanich.
Mimo to chyba na wiosnę spróbuje :)
Świerk jest przepiękny !

Użytkownik "Anula" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:u1iqiuk33kmhirit13jevrkcck79807o2d@4ax.com...
> On Wed, 10 Jul 2002 22:03:17 +0200, "Jerzy" <0...@m...pl>
> wrote:
>
> >> Ale najwspanialszy okaz, jaki widzialem, rosnie w Ogrodzie Bot. w
> >Berlinie
> >> Dahlem.
> >> Ehhhhhhh........
> >
> >Marku, a nie masz za dużo tych nasion?
> >;-)
>
> Są do zanabycia np. we florpaku. Zamawiałam w zeszłym roku, ale
> widocznie nie mieli, nie otrzymałam. Zresztą gdzieś w książce
> (może Hrynkiewicz i in.) ostrzegali, że mają słabą zdolność
> kiełkowania i niechętnie powtarzają wygląd rośliny macierzystej.
>
> Pozdrawiam, Anula :-)
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2002-07-11 14:30:26

Temat: Re: RE: RE: Owierk Brewera
Od: "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy <0...@m...pl> napisał(a):

> Marku, a nie masz za dużo tych nasion?

Niestety. Jakies pewnie daloby sie wydlubac z szyszek, ale maja juz z 8-10
lat, wiec nic z tego nie bedzie.
Trzeba zebrac nowe szyszki, o ile okaz w Szczecinie jeszcze stoi po
dzisiejszej wichurze i o ile w ogole w tym roku bedzie mial szyszki
(pojawiaja sie na nim co 2-3 lata)
Pozdrawiam

Marek Leda

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2002-07-11 22:02:52

Temat: Re: Owierk Brewera
Od: "Jacek Kaliszan" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Brewerwenianus pendulus....
Roślinka extra.
Jako ze zdobycie brewera przed laty to cos na granicy cudu dla
przeciętnego zjadacza chleba to jak tylko było to możliwe wysiałem nasiona
brewewra wraz z nasionami świerka schrenka .
Kiełkowanie jak pamiętam było całkiem niezłe ale potem zaczęły się schody.
Zagon był w odkrytym gruncie pod okapem z modrzewia.
Przyrosty były bardzo nierówne. a i siewki krzywe .
Pikowane gineły.
Jako ze kierowałem się ostrożnością procesowa i nie wszystkie od razu
pikowałem a tylko partiami to cześć roślinek utrzymałem .
Dopiero siewki 3 letnie przetrzymywały pikowanie i podejmowały wzrost.
Okazało się ze najlepiej przetrzymały siewki posadzone metoda trochę
toporna.
Wycina się darń na szerokość szpadla głębokości około 20 cm . Trochę ziemi
z darni w ten dołek się wsypuje .
Sadzi się siewkę a w rogach wtyka gałęzie sosny...takie na 30 cm
One dają osłonę przed słońcem i innymi żyjącymi (koty ... i łażącymi bez
umiaru ogrodnikami i innymi spacerowiczami )
Sadzone tym sposobem przetrzymywały zimy .
System korzeniowy tych siewek jest niezmiernie delikatny . Korzonki
bardzo cienki i długie.
Nie jestem zawodowcem w tej dziedzinie a tylko amatorem i trudno mi te
doświadczenia zdyskontować z innymi (mam na myśli dendrologów biegłych w
piśmie ) .
Uczę się na własnych błędach a postępuje czasami intuicyjnie..
Z siewkami świerku Schrenka jest podobnie ja z siewkami brewera.
Z kilkuset siewek na początku pozostało mi kilka ( kiepski wynik )
Wbrew pozorom nie rozpieszczam siewek brewera . Są odporne na czasowe
przesuszenia . Tracą tylko kilka igieł i dalej egzystują..;-) Podlewanie
może raz w tygodniu czasami co dwa ...Nie nawożę...
Prawdopodobnie nigdy nie zobaczę za życia na tym łez padole efektu swojej
pracy bo jak oceniam żeby siewki te uzyskały wygląd dorosłego drzewa i
pendulowaty wygląd potrzeba kilkudziesięciu lat... Chyba nie dotrwam.....
Uszanowanie
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2002-07-12 05:18:30

Temat: Re: RE: RE: Owierk Brewera
Od: m...@z...szczecin.pl (Majka) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl>

> Marku, a nie masz za dużo tych nasion?

Niestety. Jakies pewnie daloby sie wydlubac z szyszek, ale maja juz z 8-10
lat, wiec nic z tego nie bedzie.
Trzeba zebrac nowe szyszki, o ile okaz w Szczecinie jeszcze stoi po
dzisiejszej wichurze i o ile w ogole w tym roku bedzie mial szyszki
(pojawiaja sie na nim co 2-3 lata)

Marku, a gdzie w Szczecinie rośnie ten świerk? Może spróbuję go poszukać i
załatwię Wam te szyszki. Czy trzeba je zrywać z drzewa (jak wleźć) czy mogą
być zebrane z ziemi? I w jakim terminie?
Pozdrawiam
Majka

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody