Data: 2000-10-31 13:56:14
Temat: RE: Wybaczanie
Od: A...@n...com
Pokaż wszystkie nagłówki
Hejka
Poza tym jest w tym wszystkim jedna pozytywna rzecz, przeciez
NIE MA TEGO ZLEGO, CO BY NA DOBRE NIE WYSZLO
Jestes bogatsza o pewne doswiadczenia zyciowe I jak sama napisalas
madrzejsza.
Pozdrowionka
Aga
-----Original Message-----
From: EXT Anhela [mailto:a...@i...univ.gda.pl]
Sent: 31 October 2000 14:35
To: p...@n...pl
Subject: Re: Wybaczanie
On Tue, 31 Oct 2000, Marlena Lipinska wrote:
> No coz i ja mam smutek, zal, nic nie odda tego co czuje. Szkoda, ze
czlowiek
> uczy sie na wlasnych bledach, na tym co czuje, co traci i juz nie odzyska.
> Jak wiele bym zrobila, dala, powiedziala to zadne slowa juz nie dotra, nie
> zmienia, nie przeprosza, nie ukoja, nie zwroca straty. Straszna jest
> swiadomosc wlasnych bledow nie do naprawienia juz nigdy. Strasznie jest
> kiedy przez wlasna glupote, bezmyslnosc, egozim rani sie, godzi sie w
> drugiego czlowieka. Czlowieka bliskiego. I potem juz nic nie mozna zrobic.
> Nie ma wybaczenia. Nawet jesli sie rozumie, madrzeje i chce. Pozostaje cos
> tak strasznego w duszy... ze jedynym wyjsciem jest zamkniecie "drzwi"...
A moze by sie tak pouczyc na cudzych bledach:)))
Niestety czasu nie da sie cofnac, ale mysle, ze moze to i dobrze. Kazda
porazka, kazdy blad ucza czegos. Skad wiesz, moze gdybys teraz nie
popelnila tego bledu, moze w przyszlosci popelnilabys gorszy. Kazdu blad
czegos nas uczy i pozwala na niepopelnianie podobnych w przyszlosci.
Anhela.
>
> Pelna smutku i o wiele madrzejsza... lecz coz z tego... nic juz.
>
>
> Pozdrawiam Was kochani,
>
> Marlena Lipińska
>
>
> Gadu-Gadu #148122
>
> m...@p...com
> l...@p...promail.pl
> m...@p...wp.pl
>
>
>
>
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.sci.psychologia
http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|