Data: 2003-07-14 20:47:53
Temat: RE: Zazdrość
Od: w...@w...pl (Julitta Łykowska)
Pokaż wszystkie nagłówki
Reakcje- to straszne . Lepiej o tym nie mówić. Przeczytaj ksiazke Dawida M.
Bussy. Wiele się dowiesz, moze nawet zmieni twoje spojrzenie na zazdrość. Ja
płkałam, gdy to czytałam. Skorpiony z natury zazdrosniki o partnera walcza.
Taka jestem więc z daleka od moich mężczyzn he he. Pozdrawiam
--
Dzięki , na pewno do niej zajrzę. Skorpiony- wiekszośc moich facetów byla
skorupiakami. Ale jeden z nich.......Doslownie przegięcie. Nie życzę nikomu
takich jazd. Sama staram sie nie być zazdrosna, jednak są zachowania , ktore
wzbudzaja we mnie to pieprzone uczucie. Moim marzeniem jest wyzbyć się
calkowicie tego uczucia, wymazać...Pomimo, że kocham. Może troche chore ale
na bank zdrowe :-)) Rozumiem zazdrośc , ale skrajność tego stanu przeraża.
Czy ktoś z Was doznal takiej skrajności kiedy milość staje się obsesją,
druga osoba .....Oblęd
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|