« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-04-13 14:49:16
Temat: Re: czarne rosliny
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0c6c.00000388.407bfbab@newsgate.onet.pl...
| | Z tej wymiany zdan wnioskuje ze czarniejszej rosliny nie ma.Ona rosnie
| owiele wolniej niz jej krewniaczka liriope,chyba ten jej zielonybarwnik
jest
| wmniejszej ilosci.
Przy okazji chciałam zapytać - ma ktoś Ophiopogona albo Liriope variegata?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-04-13 15:06:02
Temat: RE: czarne rosliny
Behalf Of Basia Kulesz
(...)
> Przy okazji chciałam zapytać - ma ktoś Ophiopogona albo Liriope variegata?
>
> Pozdrawiam, Basia.
Miałem kilkakrotnie Ophiopogon planiscapus 'Nigrescens', nigdy nie
przezimował.
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-04-13 16:36:04
Temat: Re: czarne rosliny>
>
> Behalf Of Basia Kulesz
> (...)
> > Przy okazji chciałam zapytać - ma ktoś Ophiopogona albo Liriope variegata?
> >
> > Pozdrawiam, Basia.
>
> Miałem kilkakrotnie Ophiopogon planiscapus 'Nigrescens', nigdy nie
> przezimował.
> :-) Bogusław
>
U mnie rosnie w namiocie bez ogrzewania i okrywania na zime.Nigdy nie
ucierpial.Wyprowadzony z nasion, ma pare lat ale jeszcze nie kwitl.Mirek
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-04-13 16:42:24
Temat: RE: czarne roslinyBehalf Of mirzan
<....>
> U mnie rosnie w namiocie bez ogrzewania i okrywania na zime.Nigdy nie
> ucierpial.Wyprowadzony z nasion, ma pare lat ale jeszcze nie kwitl.Mirek
Jednak inne warunki niż pod gołym niebem..
Generalnie mam zasadę, jeśli dwa-trzy razy wprowadziłem roślinę do ogrodu i
nie chce rosnąć, to niech rośnie w innych ogrodach..
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-04-13 17:11:17
Temat: Re: czarne rosliny> Behalf Of mirzan
> <....>
> > U mnie rosnie w namiocie bez ogrzewania i okrywania na zime.Nigdy nie
> > ucierpial.Wyprowadzony z nasion, ma pare lat ale jeszcze nie kwitl.Mirek
>
> Jednak inne warunki niż pod gołym niebem..
> Generalnie mam zasadę, jeśli dwa-trzy razy wprowadziłem roślinę do ogrodu i
> nie chce rosnąć, to niech rośnie w innych ogrodach..
> :-) Bogusław
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>
Szkoda czasu na ratowanie slabych roslin albo tych co nie chca u mnie
rosnac.Ona rosnie w namiocie aby bylo szybciej,to roslina wolosciowa.Ale nie
wszystkim to smakuje.Mirek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-04-13 21:36:52
Temat: Re: czarne rosliny
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał
> Z tej wymiany zdan wnioskuje ze czarniejszej rosliny nie ma.
:-)O ile wogole czarny "kolor" istnieje w warunkach ziemskich:-)
Z rozwazan fizycznych wynikaloby, ze czarny pochlania w 100% promieniowanie
sloneczne, zatem kazda czarna roslina moze byc tzw. czarna(om) dziura(om)...
:-)Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-04-14 06:16:54
Temat: Re: czarne rosliny"mirzan" <l...@o...pl> wrote in
news:0c6c.00000388.407bfbab@newsgate.onet.pl:
> Ewo, czy Ty pracujesz obok botanika we Wroclawiu?
I obok i w :-)
W Inst. Biologii Rolin, który jest na terenie O.Bot.
> Mam tam znajoma ze szkoly.
No to masz dobre wejscia :-)
> A kolega z klasy hoduje u Was karaczany takie wielkie az milo
> patrzec.
Na karaczany zawsze milo popatrzec, zwlaszcza te madagaskarskie... moglyby
czlowieka za obraz zaciagnac... :-D
> Zapisz sie do Tow. Milosnikow Lilii.
Do Tow. Milosnikow Lilii Zlotoglow :-)
Inne jako tak nie bardzo mnie podniecajš. No ewentualnie niektore
botaniczne..
Wiekszosc pachnie powyzej mojej granicy tolerancji.
To juz predzej liliowce :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-04-14 11:37:20
Temat: Re: czarne rosliny"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> wrote in message
news:Xns94CA95FB92172ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> Bartek ma racje, definicje pasozytnictwa wyczerpuja :-)
Dziekuje za wsparcie :)
Teraz jestem bardziej wiarygodny :)
Pozdrawiam,
Bpjea
PS: W doniczkach cos zaczyna kielkowac - czyzby poncyrka? Narazie ukazuja
sie liscienie; jak nieco podrosnie nabiore pewnosci co do jej tozsamosci
(wszystko to dlatego, ze pomieszaly mi sie doniczki, gdy je
stratyfikowalem).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-04-14 12:08:06
Temat: Re: czarne rosliny
Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
wiadomości news:c5j8no$n0f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> PS: W doniczkach cos zaczyna kielkowac - czyzby poncyrka? Narazie ukazuja
> sie liscienie; jak nieco podrosnie nabiore pewnosci co do jej tozsamosci
> (wszystko to dlatego, ze pomieszaly mi sie doniczki, gdy je
> stratyfikowalem).
Poncyrka nie miała u mnie specjalnie odznaczających się liścieni - od razu
widać było charakterystyczny "trójlistek". Ciemnozielona barwa.
Natomiast niestety nasionko piwonii szlag trafił po stratyfikacji - puste w
środku:-(
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-04-14 20:58:17
Temat: Re: czarne rosliny
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał
> > Ewo, czy Ty pracujesz obok botanika we Wroclawiu?
> I obok i w :-)
> W Inst. Biologii Roślin, który jest na terenie O.Bot.
Ewa, to jak Cię już przyłapałem:-), to mam 2 pytania:
1. białka kodowane przez wirusy - te które przyciskają się przez plazmodesmy
między komórkami roślinnymi, czyli de fakto umożliwiające przemieszczanie
się wirusów w roślinie - pytanie: czy te białka mają strukturę IV rzędową?
czy ich budowa kończy się na III rzędowej bez domen? jak to jest?
2. czy w odporności przeciwwirusowej komórki roślinej, wywołanej przez
niepatogenny wirus, kluczowym zjawiskiem jest ilościowe "zatykanie"
receptorów swoistych dla owego wirusa? i w ten sposób dziki wirus ma
zamkniętą drogę do wnętrza komórki? (no bo przecie nie ma p/ciał (?!))
Te pytania ciągną się za mną już z pół roku, wdzięczny byłbym gdybyś mnie
iod nich wybawiła.
Pozdrawiam przyszłą panią Prof:-)
p...@r...pl
>
> > Mam tam znajoma ze szkoly.
>
> No to masz dobre wejscia :-)
>
> > A kolega z klasy hoduje u Was karaczany takie wielkie az milo
> > patrzec.
>
> Na karaczany zawsze milo popatrzec, zwlaszcza te madagaskarskie... moglyby
> czlowieka za obraz zaciagnac... :-D
>
> > Zapisz sie do Tow. Milosnikow Lilii.
>
> Do Tow. Milosnikow Lilii Zlotoglow :-)
> Inne jakoś tak nie bardzo mnie podniecają. No ewentualnie niektore
> botaniczne..
> Wiekszosc pachnie powyzej mojej granicy tolerancji.
> To juz predzej liliowce :-)
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |