Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.pl
From: g...@i...pl (Agnieszka)
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: RE: net_sym_em_patia
Date: 3 Nov 2001 00:57:40 +0100
Organization: email<>news gateway
Lines: 108
Message-ID: <M...@i...pl>
References: <9ruaed$pnq$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8BIT
X-Trace: newsgate.onet.pl 1004745460 2047 192.168.240.245 (2 Nov 2001 23:57:40 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Nov 2001 23:57:40 GMT
X-Mailer: Microsoft Outlook IMO, Build 9.0.2416 (9.0.2911.0)
X-Received: from Izdebski (as2-160.poznan.dialup.inetia.pl [62.148.74.160]) by
wiwat.inetia.pl (Sun Internet Mail Server sims.4.0.2000.10.12.16.25.p8)
with SMTP id <0...@w...inetia.pl> for
p...@n...pl; Sat, 3 Nov 2001 01:05:19 +0100 (MET)
X-Received: from Izdebski (as2-160.poznan.dialup.inetia.pl [62.148.74.160]) by
wiwat.inetia.pl (Sun Internet Mail Server sims.4.0.2000.10.12.16.25.p8)
with SMTP id <0...@w...inetia.pl> for
p...@n...pl; Sat, 3 Nov 2001 01:05:19 +0100 (MET)
X-Received: from Izdebski (as2-160.poznan.dialup.inetia.pl [62.148.74.160]) by
wiwat.inetia.pl (Sun Internet Mail Server sims.4.0.2000.10.12.16.25.p8)
with SMTP id <0...@w...inetia.pl> for
p...@n...pl; Sat, 3 Nov 2001 01:05:19 +0100 (MET)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:111604
Ukryj nagłówki
Mania:
> > Czy to zła interpretacja zacytowanego fragmentu Twego postu?
> owszem, nie uwzględniłaś jednak w swojej interpretacji
> wielowymiarowości SPR, co nie przeszkodziło Ci jednoznacznie okreslić
> tę postać jako negatywną, we wszystkich interpretacjach, które
> przyjęłaś za możliwe. IMO uważam, że owe gdybanie do sprawy niewiele
> wnosi, poza faktycznym plusem jakim jest rozwój wyobrażni. :)
a wyobraźnia to ważna rzecz ;-)
> > (1.on jest chamski i już - nie obchodzi mnie dlaczego, koniec
> tematu, mam
> > spokój)
> > dlaczego zakładasz, że bez próby zrozumienia?
> > Można cos _rozumieć_ ale _nie akceptowac_ jednocześnie.
> Święte słowa. But, dotyczy to zazwyczaj konkretnego zachowania, jeśli
> pokusisz sie faktycznie o zrozumienie.
> Pan PR zachowuje się w dyskusji "chamsko", a nie: Pan PR jest chamem.
> Nieprawdaż?
Po pierwsze - dlaczego IYO takie zrozumienie zazwyczaj dotyczyć miałoby
konkretnego zachowania?
Równie dobrze można zgłębiać człowieka "jako całość" i w rezultacie dojść do
wnoisku, że jego osobowość (nie jakaś jedna jego cecha) nam nie odpowiada,
nie jesteśmy go w stanie zaakceptować.
Co więcej, krótkowzrocznością zdaje mi się próba zrozumienia jednej
konkretnej cechy człowieka w oderwaniu od innych.
Po drugie - na podstawie czego wydajesz sąd o człowieku, jeśli nie przede
wszystkim na podstawie jego zachowania?
Oczywiście to, że akurat jednego dnia ktoś zachował sie niewłasciwie,
chamsko nie znaczy od razu, ze jest chamem( moze ma zły dzień ;-)), ale
jesli zachowuje sie tak bardzo często, wzgledem najróżniejszych osób, w
najróżniejszych sytuacjach- to IMO po prostu tym chamem jest.
(tak na marginesie - bywaja i tacy, którzy mimo "złego dnia", nawet w
sytuacjach gdy sa do tego prowokowani, potrafia nie zachowywać sie chamsko)
> > (2.on jest chamski, rozumiem dlaczego, ale i tak nie mogę
> zaakceptować jego
> > zachowania, koniec tematu, nie jestem matką Teresą)
> ciepło ciepło, nie mozesz zaakceptować zachowania! Czy to oznacza, że
> nie mozesz zaakceptowć całego Pana PR?(ret)
nie oznacza to że go skreslam, potępiam jako człowieka czy coś w tym rodzaju
ale nie oznacza tez, ze mogę go akceptować _w pełni_
poza tym j.w.
> > Poza tym nawet jeśli bez prób zrozumienia, to dlaczego ma to spychac
> taką
> > postawę w cień (może pozornie)
> mozesz gościa "splonkować" ze swojego życia _swojego_
nie zawsze sie da
poza tym IMO to żadna metoda
> > Czy jesli czegoś nie starasz sie zrozumieć to jednocześnie przestaje
> dla
> > Ciebie istnieć? Mniej Cię irytuje? Zgoda - można sie "zamknąc" na
> określoną
> > postawę, ale ona ciągle jest tam obok drazniąc bardziej niz gdyby
> była
> > zrozumiana.
> Owszem, ale Ty zakładasz, że gówna się nie tyka, czyż nie?
otóz może Cie zaskoczę, ale nie
zasadnicza sprawa - nie ma człowieka, którego okresliłabym tym mianem
ani na grupie , ani w realu, ani kiedyś, ani w przyszłości
gdybym miała takie podejście do ludzi, nigdy nie wybrałabym psychologii
o!
nie wiem jak w ogóle mogłas cos takiego napisac...
cóż...
:-(
> > > > > Co powoduje taki a nie inny odbiór konkretnych Nautów?
> > > > to co tylko epistolograficzne ? :-)
> > > no właśnie :-)
> >
> > IMO
> > np.
> > - zbieżności światopogladowe :-)
> > - głaski których nam dostarczaja
> > - umiejetność wyartykułowania myśli
> > - odwaga w wyrażaniu pogladów
> > - poziom inteligencji
> > - kultura osobista (widoczna w np. polemikach)
> > - wpływ innych nautów
> > - osobiste cechy oceniajacego(miedzy innymi podatność na owy wpływ,
> > zapotrzebowanie na głaski)
> > słowem dokładnie to samo co w realu odjąć własnie mowę ciała,
> feromonki...
> > + znajomość "życia netowego", doswiadczenie w necie, (np.
> umiejetność
> > demaskowania prób kreowania siebie)
> >
> > widzisz to inaczej?
> właśnie się obczytowuję w lit. tematu, daj mi jeszcze parę sekund a
> cos wygeneruję
jak Ci idzie?
ja pogrzebałam jeszcze w mózgu i wymyśliłam:
- relacje z innymi nautami (tu zarówno oceniającego jak i ocenianego)
pozdrawiam
agnieszka (guniek)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|