Strona główna Grupy pl.sci.medycyna RZS/ZZSK? czy ktoś tak miał? (długie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

RZS/ZZSK? czy ktoś tak miał? (długie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-10-04 18:41:53

Temat: RZS/ZZSK? czy ktoś tak miał? (długie)
Od: "Fiore" <r...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich grupowiczów.

Pisze, zeby podzielić sie moim problemem i może otrzymać jakąś sugestię,
pomoc w diagnozie lub też dobre słowo od kogos, kto przeżywa to samo....


Dokładnie rok temu zaczęły się u mnie spore problemy z kręgosłupem
lędźwiowym. Typowe objawy - bóle, promieniowanie do prawej nogi (utykanie),
czasami prawie niemożliwe schylenie się. Czasami bóle przy poruszaniu
barkiem, przechodzące, powracające. Bóle szyi. Chodziłąm na masaże,
magnetoterapię, ćwiczenia. Jakos nie pomagało. Szczególnie z tą noga - przy
chodzeniu czasami coś mnie "łupnęło" w dolnej częsci kregosłupa, już tam
gdzie sa pośladki, i dalej juz kulałam, a stopę prawą miałam jak "nieżywa".
Było to połączone z "wyrzutem" kolana do przodu.od czerwca doszły bóle
kolan - od silnego rwania przez kilka dni, do uczucia" słabych kolan,
lekkiego ciągnięcia, sztywności. Przy porannym wstawaniu bóle mięsni,
uczucie sztywnosci, strzelanie w stawach (kościach?) przy rozciąganiu sie -
barki, kręgosłup,. Pojawiające sie kilka razy w ciagiu dnia, czasami wcale
"poćmiewania" w prawym łokciu, nadgarstku i kostce, czasami po obu stronach.
Kolano też czasem prawe, a czasem obydwa. Czasami przy próbie wyprostu nogi
na leząco "łupnięcie w kolanie" bolesne powodujące natychmiastowe zgięcie
nogi.
W lipcu zgłosiłam sie do prywatnej kliniki rehabilitacji - masaże, krio,
Tensy, terapia manualna, lasery, ultradżwięki (23 dni) Ale tylko na
kręgsołup lędźwiowy i szyjny. TK kręgosłupa wykazało przepuklinę dyskową
mogacą uciskać nerw. Niestety, wszystkie inne dolegliwosci - głównie kolana,
stawy nie były leczone, a raczej diagnozowane na różne sposoby ale chyba
tylko dlatego, że ciągle o tym mówiłam.

Obecnie czuję się chyba coraz gorzej. Może z tą przepukliną dyskową jest
lepiej, ale wszystko mi strzela - kolana, barki (wprost niewiarygodnie). Jak
ruszam ramionami, czuję, jakby mi takie "koła młyńskie" tam chodziły i
wszystko trzeszczało. I moze mi sie to utrzymywac przez kilka dni, po czym
przechodzi i znów wraca. Bolą czasami stopy, pięty. Wszystko takie jakby
"sztywne". Boł łokcia wiaze się z bólem nadgarstka i czasami palców ręki.
Wszytsko to przychodzi falowo, raz jest to, raz to, raz czuję sie juz prawie
ok.
Lekarz ortopeda stwierdził chondromalację rzepek - gorszą w lewym kolanie (a
bardziej boli prawe, czyli chyba nadal od kręgosłupa? bo to utykanie też
tylko na prawej stronie sie zdarza). Tylko, że te bóle są raczej rwące,
czasami tak jakby jakaś klamra spinała pod kolanem.
Jego zdaniem niepokojące są te rwania w stawach - stwierdził ogólnie, że
niedobrze ze mną (skolioza szyjna, lędźwiowa) i "jak jeszcze dojdzie RZS to
będzie dopiero.."
Niestety, nic wiecej mi nie powiedział. mam ćwiczenia, któe regularnie
robię. Jednak te, które dostałąm na kręgosłup juz polowę mam wyrzuconych, ze
względu na kolana. Czy mogę w ogóle cos robić? Tu szyja, tu kręgosłup, tu
kolana... Czy to "jak dojdzie RZS" oznaczało, że to są właśnie tego
poczatki? te barki mnie też zastanawiają.. moze to ZZSK?

DOdam, iż dotychczas badania krwi, dwa razy w roku, miałam bardzo dobre. W
marcu proteinogram, CRP, morfologia i inne różne wszystko w jak najlepszym
porządku.

Problemy zdrowotne mam od około 3 lat - po powrocie z Włoch. Przez prawie
rok zmagałam sie z bólami brzucha, mdłościami, bólami w biodrach i w krzyżu.
nasilały się podczas owulacji.
Zaczęły sie problemy z szyją (zapalenie kręgów szyjnych) sporadycznie
problemy z prawą noga. Dziwna rzecz - jeden jedyny dzien miałam tak silny
ból łydek, że nie mogłam chodzić.
Po rożnych lekarstwach metronidazolach itp, jakos sie unormowało. Jednak
problemy mięśniowo, kręgosłupowe zostały i sie nasiliły. Nie moge sie za
długo podpierac łokciem przy czytaniu, bo go potem z trudem odginam. Jak
dłuzej zostane w jakiejś pozycji, to potem czuję się "zesztywaniała.

Zaczeły mi wypadac strasznie włosy dwa latat temu - po przetestowaniu
"wszystkiego" juz jest duża poprawa. Jednak z przodu głowy juz ich nie ma
tyle, co kiedyś. rok temu wypadła mi prawie połowa brwi. Kilka miesięcy
brałam jod - i chyba wracają do normy. badania hormonalne, dwukrotne,
wszystko ok. Cykl miesiączkowy mimo że krótki i raczej skąpy - teraz jest
tak skąpy, że prawie nic się niep okazuje. Praktycznie przez jeden dzień i
to raczje krawy śluż, a potem juz mogę nosić zwykłe codzienne wkłądki, bo po
prostu nic innego nie trzeba.

W sobotę chcę sobie powtórzyć badania - lekarz wspomniał o RF, ASO.
morfologia do tego i... no właśnie? co by jeszcze sprawdzić?
Nie wiem, czy łączyć te bóle stawowe, sztywnośc z jakimś pasożytem. Często
czytałam o takiej możliwości. No a te problemy 3 lata temu po powrocie z
Włoch - poczatek moich wszystkich problemów zdrowotnych (wczesniej nie
znałam lekarzy, antybiotyków , nic)... Może to ma związek?

W rodzinie oboje rodziców ma podobne problemy - mama biodra, kolana.
ojciec - kręgosłup, łokieć. Siostrę coraz częsciej boli kolano.

Jezeli ktoś doczytał do końca - bardzo dziekuję... Juz naprawdę nie wiem co
robić. Mam 29 lat i nie wiem, co będzie.... Zyć mi sie odechciewa....
Moze odezwie sie ktoś, kto ma RZS lub ZZSK - podam mojego priva. Mam wiele
dokładnych pytań o masę rzeczy....

Przepraszam za ten max-długi post. dziekuję za wyrozumiałośc i z góry za
wszystkie odpowiedzi.

Pozdrawiam,
Fiore



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-10-04 19:34:28

Temat: Re: RZS/ZZSK? czy ktoś tak miał? (długie)
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Fiore napisał(a):

> Dokładnie rok temu zaczęły się u mnie spore problemy z kręgosłupem
> lędźwiowym. Typowe objawy - bóle, promieniowanie do prawej nogi (utykanie),
> czasami prawie niemożliwe schylenie się.

Też to miałam (tylko ból szedł do lewego uda). Tak zupełnie przypadkiem
pomógł *Ibuprom* (ten słabszy). A przedtem neurolog zapisywał mi jakieś
proszki, które nic nie pomagały, na koniec (bo już do niego nie poszłam)
zapisał zastrzyki (witaminy i jeszcze coś, nie pamiętam co) , ale *nie
wykupiłam*, bo nie dość, że zastrzyki bolesne, to jeszcze spałabym po
nich i na dodatek wybuliłabym na to ponad 50 zł.

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-10-04 22:35:02

Temat: Re: RZS/ZZSK? czy ktoś tak miał? (długie)
Od: Robert Pyzel <r...@g...BezSpamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

W news:eg0vao$fim$1@atlantis.news.tpi.pl tako rzecze Fiore

> Nie wiem, czy łączyć te bóle stawowe, sztywnośc z jakimś
> pasożytem. Często czytałam o takiej możliwości. No a te problemy 3
> lata temu po powrocie z Włoch - poczatek moich wszystkich
> problemów zdrowotnych (wczesniej nie znałam lekarzy, antybiotyków
> , nic)... Może to ma związek?
>
Jest pewna teoria (nie do końca naukowa), że ZZSK wywołują
pierwotniaki. Stąd też na forum pojawił się kiedyś Jarek, który
twierdził, że kuracją antyamebową pozbył się ZZSK. Pojawił się i znikł
z forum i sieci, a nikomu nie udało się tego osiągniecia (wyleczenia,
nie zniknięcia) powtórzyć, choć parę osób żarło stosowne leki i
cierpiało.

Natomiast już bardziej poważnie. ZZSK jest chorobą autoimmunologiczną,
twój układ odpornościowy wskutek pewnych skłonności (patrz antygen HLA
B-27) zajął się zwalczaniem twojej tkanki stawowej. Co go do tego
popchneło? Otóż może się zdarzyć, że infekcja typu salmonella lub
iersina oprócz typowych dolegliwości pokarmowo-żołądkowych da taki
bodziec.


>
> Jezeli ktoś doczytał do końca - bardzo dziekuję... Juz naprawdę
> nie wiem co robić. Mam 29 lat i nie wiem, co będzie.... Zyć mi sie
> odechciewa.... Moze odezwie sie ktoś, kto ma RZS lub ZZSK -
> podam mojego priva. Mam wiele dokładnych pytań o masę rzeczy....
>
Nie jesteś sama. Wpadnij na stronkę
http://free.of.pl/z/zzsk/protest.php a potem zajrzyj pogadać na forum
ZZSK (RZSy też tam zaglądają, bo to "joy division" jest ;-)
http://free4web.pl/Forum/show/index.jsp?u=9347
Tam też znajdziesz wejście na nasz czat. Tam mam nick RobertP
Możesz też śmiało pisać na priva.


--
* "Mówi się o jakiejś, kurwa, moralności.." *
Sekretarz stanu kancelarii Premiera Jarosława Kaczyńskiego podczas
zwykłych nocnych partyjnych negocjacji z Renatą Beger
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-10-05 14:22:36

Temat: Re: RZS/ZZSK? czy ktoś tak miał? (długie)
Od: "Fiore" <r...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Robert Pyzel wrote:
>Natomiast już bardziej poważnie. ZZSK jest chorobą autoimmunologiczną,
>twój układ odpornościowy wskutek pewnych skłonności (patrz antygen HLA
>B-27) zajął się zwalczaniem twojej tkanki stawowej.

Dzięki wielkie za odzew. To juz wiem. Ja jednak nie jestem pewna czy to mam!
W klinice powiedziano mi, że ZZSk by już na TK kregosłupa ledźwiowego było
widoczne. No ale prawde mówiąc to nie wiem, czy wierzyć, bo o kolanach też
mi dużo nie powiedzieli. Nawet dotykowo badali i niby było ok. Dobry lekarz
ortopeda stwierdził chondromalację rzepek.

Sek w tym, że ja ni wiem, jak teraz dalej postępować. cwiczyć ćwicze, na
rowerku stacjonarnym jeżdże. To zdanie lekarza o pojawiających się
pobolewaniach w stawach - "jak Pani do tego dojdzie jeszcze RZS"... No ale
co to znaczy? Ze juz to maam w poczatkowym okresie? Zyję w niepewnosci.
Chciałabym dokłądnie wiedzieć co odczuwaja osoby z ZZSK lub RZS. I czy można
przy tym mieć wszystkie badania ok?
Nie napisałąm wczesniej, że zdarza mi się uczucie podwyższonej temperatury -
czuje ciepłe czoło i jest mi zimno. przychodzi, po czy znów mija. Na szyi
mam dwa wezły chłonne, które czasami sie powiększają, czasami są mniejsze,
ale zawsze je wyczuwam. Jeden z prawej strony u góry, tam gdzie kończy sie
głowa, a zaczyna kark, a drugi z lewej ale na dole bardziej, bliżej barku.
Też raczej ignorowana przez lekarzy sprawa.

>Stąd też na forum pojawił się kiedyś Jarek, który
>twierdził, że kuracją antyamebową pozbył się ZZSK. Pojawił się i znikł
>z forum i sieci, a nikomu nie udało się tego osiągniecia (wyleczenia,
>nie zniknięcia) powtórzyć, choć parę osób żarło stosowne leki i
>cierpiało.

Czytałam o nim. Zainteresowała mnie ta sprawa,.,., No i włąsnie tak też
skojarzyłam że te moje pierwsze problemy - właśnie uczucie mdłości rano,
bóle brzucha, zmęcznie, bladośc minęło po metronidazolu i różnych lekach
przeciwgrzybiczych, które brałam z okazji własnie wtedy pojawiających sie
problemów ginekologicznych. Ale i tak czasami , dosc razdko zdaza się, że
poczuję się trochę słabiej, mam lekkie mdłości. Moze tak raz na dwa
miesiące, czasami cześciej.


Ja w sobotę zrobię ten RF, ASO i inne. Wejdę przy okazji na stronkę, która
mi poleciłeś i pogadamy. Dzięki bardzo!

Fiore


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-10-05 20:20:06

Temat: Re: RZS/ZZSK? czy ktoś tak miał? (długie)
Od: Robert Pyzel <r...@g...BezSpamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

W news:eg34gn$9qn$1@atlantis.news.tpi.pl tako rzecze Fiore

> Sek w tym, że ja ni wiem, jak teraz dalej postępować. cwiczyć
> ćwicze, na rowerku stacjonarnym jeżdże.

Rób to co do tej pory, tylko unikaj ćwiczeń z dużym obciążeniem

>To zdanie lekarza o
> pojawiających się pobolewaniach w stawach - "jak Pani do tego
> dojdzie jeszcze RZS"... No ale co to znaczy? Ze juz to maam w
> poczatkowym okresie? Zyję w niepewnosci.

Jak wszyscy. Można zachorować na RZS a można wpaść pod auto, można
zachorować na raka. Spokojnie, filozoficznie. Dwadzieścia lat temu też
rzucałem ;-)


> Chciałabym dokłądnie
> wiedzieć co odczuwaja osoby z ZZSK lub RZS. I czy można przy tym
> mieć wszystkie badania ok?
>
Bywało, że miałem zapalenie tęczówki przy OB 5.
Diagnoza tych chorób jest bardzo trudna, kilkuletni okres wątpliwości
to nic nadzwyczajnego. Znajomy (sprawny fizycznie - judo, jazda konna)
miał bóle kręgosłupa. Męczył się kilka lat, jakaś ortopedyczna sława
medyczna z Szaserów (to znany szpital wojskowy w Warszawie) leczyła go
parę lat, robiąc wszystkie badania łącznie z tomografią kręgosłupa. I
trwało by to jeszcze, gdyby robiąc badania okresowe do pracy internista
zwrócił baczną uwagę na jego trzycyfrowe! (tak) OB. Potem diagnoza była
szybka.
P.S. Polecam stronę szpitala, są kryteria diagnostyczne
http://www.reumatologia.org.pl/Reuma/index.htm


--
* "Mówi się o jakiejś, kurwa, moralności.." *
Sekretarz stanu kancelarii Premiera Jarosława Kaczyńskiego podczas
zwykłych nocnych partyjnych negocjacji z Renatą Beger
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

tlumacz
Permanentnie obnizona temperatura ciala
uczulenie
Wewnątrzwątrobowa cholestaza ciężarnych?
nowa strona - gabinet ginekologiczny Magdalena Pisarska - Poznań

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »