Data: 2005-10-07 18:08:13
Temat: Re: ...........
Od: "casus" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> > A ty myslisz, że jak skończyłeś medycynę,
>> Owszem, skończyłem.
>> > i możesz totalnie lekceważyć pacjentów ?
>> A na jakiej podstawie twierdzisz, że totalnie lekceważę pacjentów?
>
> Na tej, że stajesz w obronie lekarzy, którzy lekceważą pacjentów.
> Bo jest totalnym lekceważeniem pacjenta:
> nie zapisać mu mu nic na gorączkę,
> nie zbadać (za to mu jestem wdzięczna, bo wyglądał, jakby miał
> żółtaczkę)...
> gdy pacjent ma ponad 38,5 stopnia, a już wcześniej brał antybiotyk.
>
> Z dużym prawdopodobieństwem jest lekceważeniem pacjenta wykraiwanie mu
> jedenego
> wyroska 2 razy.
>
> Z dużym prawdopodobieństwem jest lekceważeniem noworodka zakażenie go
> czymś w
> szpitalu.
>
> Z dużym prawdopodobieństwem jest lekceważeniem pacjenta nie dociekanie
> przyczyny wyjątkowo wysokiej gorączki, nawet, gdy gorączka ta już
> ustąpiła.
>
> Mam dalej wymieniać ?
>
>
>
> Wy, lekarze stanowicie klikę.
> W sądach lekarskich pacjent nie ma szans,
> bo werdykty wydają lekarze, koledzy kolegów...
> Takiemu, nawet jak wie że był popełnony błąd,
> lub co gorsza złośliwość, zaniedbanie lekarskie,
> nie przyjdzie do głowy wydać negatywną opinię,
> bo to przecież kolega.
>
> I tak źle będzie tak długo, jak długo lekarzy będą oceniać lekarze.
> Ta klika jest nie reformowalna. Była w komuniźmie, socjaliźmie,
> kapitaliźmie.
> Jest ponad systemowa.
Nic tylko umierac. Albo liczyc, ze stokrotka przeniesie nas na Utopie. Az
sie dziwie, ze nie leczy sie sama, tylko chodzi do tej kliki.
Marku, odpusc, bo zacietrzewienie stokrotki jest niereformowalne.
pozdr.
casus
|