Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: :-(
Date: Fri, 09 Sep 2005 23:48:09 +0200
Organization: zzz
Lines: 55
Message-ID: <dfsvvj$she$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <dfsh35$k21$1@news.onet.pl> <dfsrbm$ate$1@atlantis.news.tpi.pl>
<dfsrj0$pn7$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: qf55.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1126302517 29230 217.99.15.55 (9 Sep 2005 21:48:37 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 9 Sep 2005 21:48:37 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:329627
Ukryj nagłówki
Himera; <dfsrj0$pn7$1@inews.gazeta.pl> :
> Flyer <f...@p...gazeta.pl> napisał(a):
>
> > Wracając do treści. Niech będzie moja strata - dobrze.
> >
>
> ale tu akurat sie mylisz,
A gdzie indziej nie?;)
> jak pyta to ma watpliwosci,
Bo na tym polega wybór - co to za wybór, który nie jest naznaczony
wątpliwościami? ;)
> a watpliwosci to
> onzacza zazwyczaj zly wybor.
;) To tak jak ja - mogłem iść do tej roboty, którą obecnie wykonuję, lub
czekac dwa lata na zmiłowanie świata - faktycznie, pewnie dokonałem
złego wyboru. ;) A rano mogę dokonywać wyboru - poleżeć i pospać, czy
iść do pracy - zapewne wątpliwości sugerują, że idąc do pracy dokonuję
złego wyboru. ;)
Po pierwsze - w wielu sytuacjach nie ma wyboru [przynajmniej w krótkim
okresie czasu] - co oznacza zanegowanie drogi życiowej? - często
ucieczkę od obowiązków i trudności dnia codziennego. Pójdź np. do
pielęgniarki i powiedz jej, że dokonała złego wyboru drogi życiowej,
pójdź do zdenerwowanej panny młodej przed ślubem i powiedz jej, że
dokonała złego wyboru. Mz. pytanie w tym kontekście może [też, ale nie
musi] świadczyć o niepokoju i próbie ucieczki od niego - teoretycznie
uciec można "od ręki" po poradzie pt. "bo to zły wybór był", zwłaszcza
jeżeli na efekty wyboru trzeba czekać jakiś czas - tyle tylko, że po
pewnym czasie niepokój dogoni zainteresowaną - jest tylko jedna droga na
znalezienie Pewności - szybka i w sumie prosta, ale ostateczna.;)
Po drugie - może tu chodzić o problem z racjonalizowaniem na zbyt
wybiórczym zestawie danych - wątpliwości są efektem np. obejrzenia
kolejnego odcinka serialu X, gdzie Karol [czyli mężczyzna] "porzuca"
Dorotę - ponieważ "porzucenie" nie ma przeciwstawnego stanu czynnego [ma
bierny], więc można bardzo prosto stworzyć regułę pt. mężczyźni
porzucają kobiety --> stąd autorka będzie miała zawsze wątpliwości co do
wyboru jakiegokolwiek mężczyzny. ;)
Po trzecie - o prawdziwości wyboru można się często przekonać dopiero po
jego dokonaniu - to smutne, że takie sprawdzanie "kosztuje" lata życia,
szczęścia i młodości, ale tak już jest - w części przypadków nie da się
przewidzieć wyniku a'priori- zatrzymanie się na tym etapie spowoduje, że
autorka nie straci lat życia, szczęścia i młodości na sprawdzenie wyniku
swojego wyboru, ale straci je na czekanie na sytuację, kiedy wybór nie
będzie obarczony żadnym ryzykiem - czyli wzorcowa stara panna, która
mając lat 60 stwierdzi - "trzeba było ..." .
Flyer
|