-`@'-

Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał

>>>...świadomość
>>> to była zdolność do zapamiętywania na krutko do tyłu,
>>>....
>>> To kawałek muzgu?
>> -
>
>> Na to wygląda, zwłaszcza że ____to coś ma połaczenie z naszą pamięcią____ -
>> wybiórczo, ale zawsze,
>> chyba rozpoznajesz rodzinę i znajomych
>> we śnie ? :o/
>
> Nie całkiem, tu się nie zgodzę.
> Połączenie z pamięcią, kożystanie z niej jest wcześniejsze o moment
> od zapamiętywania, ____nie ma związku ze świadomością____.

No nie wiem, mnie się zdaje, ze pamięć to podstawa,
choćby nawet krótkoterminowa, ale jak nie pamiętasz tego,
co się działo przed sekundą, to nie masz świadomości,
tak cos czuję... :o/
Chyba ze mnie przekonasz, ze jest inaczej...


> Najpierw jest połącznie z pamięcią bo jest niezbędne do widzenia.
-
Też mi sie tak zdaje,
że rozpoznawanie przynajmniej kolorów albo choć
różnicy pomiędzy buałym a czarnym bardzo się przydaje...


> Obraz to nie fotografia,
=
Szkoda, że obraz senny # fotografia,
bardzo szkoda... :o)
:o/


> to obiekty, zwykle wybrane ze zbioru zapamiętanyh.
> Napierw jest obraz na siatkuwce i on jest pszekształcany,
> __używając pamięci__ w obraz docierający lub nie docierający
> do świadomości.
> Dowodem jest słynne doświadczenie z pokazywaniem pojedyńczej klatki w filmie
> pszedtawiającej butelkę coca-coli. Obraz nie dociera do świadomości, nikt go
> świadomie nie zapamiętał, a mimo to statystycznie po takim seansie zwiększał
> się popyt na coca-colę,
-
Akurat...

> czyli obraz pszetwożony pszy pomocy pamięci, dotarł do podświadomości,
> ale nie został zapaiętany nawet na krutko, nie dotarł do świadomości,
> nikt nie zdążył zauważyć pojedyńczej klatki obrazu.

Nikt, a jednak cos go zauważyło, jeśli to prawda....
z tym wzrostem sprzedaży...

:o/

juda.~