Strona główna Grupy pl.soc.rodzina :(

Grupy

Szukaj w grupach

 

:(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-09-09 18:58:23

Temat: Re: :(
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Daisy Ka" <a...@a...net> napisał

> Chcialam isc wlasna droga ale on chcial
> isc ze mna tylko na swoich zasadach.

Z tego co ja widzę to było odwrotnie ... to Ty narzuciałaś swoje zasady
"będziemy teraz mieli dziecko bo tak".


> Jasne chcial byc ze mna ale nie chcial dziecka.

I co było dla Ciebie niezrozumiałe w tym przekazie ?
Albo godzisz się na bycie z nim bez dziecka albo odchodzisz by mieć dziecko
z kimś kto będzie chciał.
Ty wybrałaś 3 wyjście ... to teraz pij to piwo.


> Ciekawe ile mialabym jeszcze czekac?

Nie wiem ... aż znajdziesz kogoś kto chce mieć dziecko z Toba ?


> Zeniac sie ponosi mniejsze konsekwencje niz jakby byl wolny---znasz troche
> paragrafow??

Tia ... poczytaj post od idiom.


> A poza tym placi brakiem wiezi z dzieckiem.

On nie chciał tego dziecka więc mu ta więź wisi.


> Co ty wypisujesz? tak czy siak jego plemniek to jego dziecko i zawsze
bedzie ojcem Amadeusza.

IMO zachowałaś się najgorzej jak można ... Ty wiedziałaś doskonale jakie
jest jego nastawienie do kwestii dziecka z Tobą a jednak nie zadbałaś o
antykoncepcje.
Czyli zrobiłaś to z pełną premedytacją ... brrr ;-/


> :))) nie da sie tego czytac

Jaaasne ;-/ bo się z Tobą nie zgadzam i nie głaszczę Cię po główce.
Nie czytaj ... prawda w oczy kole jak diabli.

Pozdrawiam
MOLNARka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-09-10 08:35:12

Temat: Re: :(
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Daisy Ka" <a...@a...net> wrote in message
news:bjmm5r$1pi5$1@foka.acn.pl...
> Dziewczyno czy koniecznie musisz wmawiac mi te brednie?? Bardzo ci
dziekuje. Wiesz dlaczego
> napisalam do was bo myslalam ze jest jakis tego sens ale pomylilam sie....
/ Mam nadzieje ze tobie
> cos takiego jak mi nie przytrafi sie w zyciu
>
> ps. z twoich wypowiedzi widac ze jestes bardzo zimna i bezwzgledna osoba
(ale rozni sa ludzie)
> pozdrawiam i zycze szczescia

Nie jestes pierwszą osobą która miała podobne rozterki dotyczące dziecka,
niestety wielu Panów dziecko traktuje w podobny sposób, w łaskowosci swojej
godzi się
by je mieć (w chwili dobrego chumoru) ale potem kiedy tylko jest im wygodnie
może powiedzieć
ja tego dziecka nie chciałem, więc martw się sama.

Myślę że gdybym był kobietą odszedłbym od takiego faceta. Stosunek do dzieci
w małżeśntwie jest jednym z najwazniejszcyh
fundamentów jego sensu i trwałości.

Jacek





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-09-10 08:52:58

Temat: Re: :(
Od: "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Myślę że gdybym był kobietą odszedłbym od takiego faceta. Stosunek do
dzieci
> w małżeśntwie jest jednym z najwazniejszcyh
> fundamentów jego sensu i trwałości.

Mój mąż też nie był zachwycony, kiedy drugi raz zaszłam w ciążę. Była to
wpadka. Akurat był na poważnym zakręcie życiowym, padła firma, którą
prowadził i widział przed sobą perspektyw.
Ja byłam uszczęśliwiona, bo chciałam mieć dwoje dzieci i w tym czasie było
miedzy nami trochę konfliktów.
Ale od momentu urodzin uwielbia Maćka, zresztą z wzajemnością, czasem mi się
wydaje że jest dla niego bardziej pobłażliwy niż dla starszego Michała,
który był "planowany".

Ale to chyba nie daje się porównać z sytuacją Daisy. Ja na jej miejscu tez
odeszłabym od takiego faceta. Nawet jakby to miało boleć.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-09-10 09:00:07

Temat: Re: :(
Od: "Daisy Ka" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bjkh5h$54a$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Daisy Ka <a...@a...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:bjjvbs$sa7$...@f...acn.pl...
> >
>
> > Jasne chcial byc ze mna ale nie chcial dziecka. Ciekawe ile mialabym
> jeszcze czekac?
>
> Na co? Na możliwość posiadania dziecka ?? A może po prostu trzeba było
> znaleźć kogoś, kto chciał mieć dziecko ??
>
> > Zeniac sie ponosi mniejsze konsekwencje niz jakby byl wolny---znasz troche
> > paragrafow??
>
> Ja znam - z doświadczenia. I wiem, że mężczyzna, który się uprze, żeby nie
> ponosić konsekwencji poczęcia może o kilka lat odwlec moment, kiedy te
> konsekwencje będzie ponosił i może dużo zrobić, żeby te konsekwencje
> zminimalizować.
>
> Mąż - automatycznie otrzymuje obowiązki względem dziecka, nie trzeba tego
> udowadniać, że jest ojcem (przeciwnie niż w przypadku dzieci
> pozamałżeńskich).
>
> A Ty? Znasz trochę paragrafów na poparcie swojej teorii??
>
> > A poza tym placi brakiem wiezi z dzieckiem. On sobie wszystko wylalkulowal
> i to jest
> > straszne. Nie ma w tym milosci ani troszeczke. Chociaz on twierdzi ze
> kocha.
>
> To nad czym się zastanawiasz ?? Nie kocha, kalkuluje, dręczy - zabieraj się
> dziewczyno, bo szkoda dziecka!
>
> pozdrawiam
> Monika

Ja nie wiem czy ty w ogóle masz serce ?? Uwazasz ze tak latwo jest zabrac sie i
odejsc???
Szkoda mi w ogole z toba polemizowac.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-09-10 09:04:01

Temat: Re: :(
Od: "Daisy Ka" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Elżbieta" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:01e101c376ff$025d1aa0$da0d4cd5@h0o1t0...
> Daisy Ka wrote:
> > > Jasne chcial byc ze mna ale nie chcial dziecka. Ciekawe ile mialabym
> > jeszcze czekac?
>
> Twoim priorytetem było posiadanie dziecka?? To należało się związać z
> kimś kto też _chciał_ dziecka, a nie liczyć na to, że temu, który nie
> chciał się odwidzi.
>
> --
> Elżbieta


Moze tak mnie zrozumialas, ale nie, to nie byl moj priorytet. Chcialam "tego i
tego". Az tak
wyrachowana nie jestem. Chcialam miec pelna rodzine.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-09-10 09:08:23

Temat: Re: :(
Od: "Daisy Ka" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:3f5e2fa8@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Daisy Ka" <a...@a...net> napisał
>
> > Chcialam isc wlasna droga ale on chcial
> > isc ze mna tylko na swoich zasadach.
>
> Z tego co ja widzę to było odwrotnie ... to Ty narzuciałaś swoje zasady
> "będziemy teraz mieli dziecko bo tak".
>
>
> > Jasne chcial byc ze mna ale nie chcial dziecka.
>
> I co było dla Ciebie niezrozumiałe w tym przekazie ?
> Albo godzisz się na bycie z nim bez dziecka albo odchodzisz by mieć dziecko
> z kimś kto będzie chciał.
> Ty wybrałaś 3 wyjście ... to teraz pij to piwo.
>
>
> > Ciekawe ile mialabym jeszcze czekac?
>
> Nie wiem ... aż znajdziesz kogoś kto chce mieć dziecko z Toba ?
>
>
> > Zeniac sie ponosi mniejsze konsekwencje niz jakby byl wolny---znasz troche
> > paragrafow??
>
> Tia ... poczytaj post od idiom.
>
>
> > A poza tym placi brakiem wiezi z dzieckiem.
>
> On nie chciał tego dziecka więc mu ta więź wisi.
>
>
> > Co ty wypisujesz? tak czy siak jego plemniek to jego dziecko i zawsze
> bedzie ojcem Amadeusza.
>
> IMO zachowałaś się najgorzej jak można ... Ty wiedziałaś doskonale jakie
> jest jego nastawienie do kwestii dziecka z Tobą a jednak nie zadbałaś o
> antykoncepcje.
> Czyli zrobiłaś to z pełną premedytacją ... brrr ;-/
>
>
> > :))) nie da sie tego czytac
>
> Jaaasne ;-/ bo się z Tobą nie zgadzam i nie głaszczę Cię po główce.
> Nie czytaj ... prawda w oczy kole jak diabli.
>
> Pozdrawiam
> MOLNARka

Dziewczyno czy koniecznie musisz wmawiac mi te brednie?? Bardzo ci dziekuje. Wiesz
dlaczego
napisalam do was bo myslalam ze jest jakis tego sens ale pomylilam sie.... / Mam
nadzieje ze tobie
cos takiego jak mi nie przytrafi sie w zyciu

ps. z twoich wypowiedzi widac ze jestes bardzo zimna i bezwzgledna osoba (ale rozni
sa ludzie)
pozdrawiam i zycze szczescia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-09-10 21:37:04

Temat: Re: :(
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Daisy Ka napisał:

> Dziewczyno czy koniecznie musisz wmawiac mi te brednie?? Bardzo ci dziekuje. Wiesz
dlaczego
> napisalam do was bo myslalam ze jest jakis tego sens ale pomylilam sie.... / Mam
nadzieje ze tobie
> cos takiego jak mi nie przytrafi sie w zyciu

To nie do mnie ale nie mogłam sie powstrzymać.
Wiesz..... prosiłas o opinie.... liczyłaś, że wszystkie będą takie jak
byś chciała?
Jak widzisz tak nie jest, a MOLNARka (z którą też czasem drę koty)
powiedziała Ci to po prostu dosadnie. Bo delikatnych wstawek nie
przyjmujesz do wiadomości.
Nie dziw się, że ją poniosło. Plują Ci na głowę, a Ty wciąż swoje, że to
deszcz pada.

> ps. z twoich wypowiedzi widac ze jestes bardzo zimna i bezwzgledna osoba (ale rozni
sa ludzie)
> pozdrawiam i zycze szczescia
>

Ano są różni, mają też różne sposoby i formy przekazu.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-09-11 07:38:44

Temat: Re: :(
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Daisy Ka" <a...@a...net> napisał

TNIJ CYTATY !!! Po co ciągniemy jeszcze raz mój post? Zastosuj się do
ogólnie przyjętych zasad ... plizzz.


> Dziewczyno czy koniecznie musisz wmawiac mi te brednie?? Bardzo ci
dziekuje. Wiesz dlaczego
> napisalam do was bo myslalam ze jest jakis tego sens ale pomylilam sie....

Ja Ci nic nie wmawiam ... ja Ci napisałam jak ja widzę Twoją sytuację. Sama
pojawiłaś się na grupie i opisałaś swój przypadek ... i co ? liczyłaś tylko
na głaskanie po główce ? No więc się przeliczyłaś ... bo ja widzę tu bardzo
wiele Twojej winy.


> Mam nadzieje ze tobie
> cos takiego jak mi nie przytrafi sie w zyciu

Możesz być nawet pewna, ze się nie przytrafi - bo osobiście powiem, ze takie
zachodzenie w ciążę uważam za najbardziej upokarzające jakie może istnieć w
relacjach damsko-męskich. I całe życie bardzo się pilnowałam, żeby do takiej
sytuacji nie dopuścić (ups ... zaszłam ... musisz się ze mną teraz ożenić
;-/////



> ps. z twoich wypowiedzi widac ze jestes bardzo zimna i bezwzgledna osoba
(ale rozni sa ludzie)

Dokładnie tak. Dodaj tez, ze jestem myśląca o konsekwencjach wcześniej a nie
lamentująca później - wtedy zrozumiesz mój punkt widzenia na Twoją sprawę.


> pozdrawiam i zycze szczescia

Dziękuję ... jestem bardzo szczęśliwa.

Pozdrawiam
MOLNARka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-09-11 07:42:52

Temat: Re: :(
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Daisy Ka" <a...@a...net> napisał

TNIJ CYTATY !!!

> ale nie wyczuwam w jej wypowiedzi ani 1% zrozumienia, podejrzewam ze
niczego nie pojela.

Oczywiście, ze nie wyczuwasz zrozumienia bo ja się z Twoim punktem widzenia
w ogóle nie zgodziłam ;-)


> Nie bylo
> tak jak ona to ocenila.

Być może ... ale wtedy moja ocena jest błędna tylko i wyłącznie przez Twój
przekaz (bo ja wyciągnęłam wnioski z Twoich wynurzeń na grupie).


> Dochodzi do tego jeszcze jedna kwestia, ze skoro ona tak to wystko
odebrala
> to prawdopodobnie patrzyla przez swoj pryzmat i zastosowala projekcje.

Tak ... tak ... rozgryzłaś mnie - wszystkich facetów jakich miałam w życiu
łapałam na ciąże i wrabiałam w dziecko, którego nie chceli.
Ech ... wydało się .... :-)))

Pozdrawiam
MOLNARka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-09-11 08:14:53

Temat: Re: :(
Od: "Daisy Ka" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bjo549$2poa$1@news2.ipartners.pl...
> Użytkownik Daisy Ka napisał:
>
> > Dziewczyno czy koniecznie musisz wmawiac mi te brednie?? Bardzo ci dziekuje.
Wiesz dlaczego
> > napisalam do was bo myslalam ze jest jakis tego sens ale pomylilam sie.... / Mam
nadzieje ze
tobie
> > cos takiego jak mi nie przytrafi sie w zyciu
>
> To nie do mnie ale nie mogłam sie powstrzymać.
> Wiesz..... prosiłas o opinie.... liczyłaś, że wszystkie będą takie jak
> byś chciała?
> Jak widzisz tak nie jest, a MOLNARka (z którą też czasem drę koty)
> powiedziała Ci to po prostu dosadnie. Bo delikatnych wstawek nie
> przyjmujesz do wiadomości.
> Nie dziw się, że ją poniosło. Plują Ci na głowę, a Ty wciąż swoje, że to
> deszcz pada.
>
> > ps. z twoich wypowiedzi widac ze jestes bardzo zimna i bezwzgledna osoba (ale
rozni sa ludzie)
> > pozdrawiam i zycze szczescia
> >
>
> Ano są różni, mają też różne sposoby i formy przekazu.
>
> Eulalka

Jasne rozumiem,
ale nie wyczuwam w jej wypowiedzi ani 1% zrozumienia, podejrzewam ze niczego nie
pojela. Nie bylo
tak jak ona to ocenila. Dochodzi do tego jeszcze jedna kwestia, ze skoro ona tak to
wystko odebrala
to prawdopodobnie patrzyla przez swoj pryzmat i zastosowala projekcje.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Na pewno ktoś tu będzie wiedział
A kim chcielibyście być??
Re: Rodzinny naturyzm .
pomóżcie !!!!
wartość małżeństwa dla mężczyzny

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »