« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-08-31 18:08:42
Temat: :-(((wpadłem w totalny dół psychiczny i do czasu, aż mi nie przejdzie dam se
siana w grupie (będę tylko czytał)
po co mam dołować innych?
zostawiam siebie z własnymi problemami...
Ptaszek Filip
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-08-31 19:22:10
Temat: Re: :-(((A tak naprawde to czekasz az ktos sie Toba zainteresuje i zapyta dlaczego
masz doly...
Pozdrawiam,
Tomek.
Użytkownik "Ptaszek Filip" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
> wpadłem w totalny dół psychiczny i do czasu, aż mi nie przejdzie dam se
> siana w grupie (będę tylko czytał)
> po co mam dołować innych?
> zostawiam siebie z własnymi problemami...
> Ptaszek Filip
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-31 20:39:01
Temat: Re: :-(((> A tak naprawde to czekasz az ktos sie Toba zainteresuje i zapyta dlaczego
> masz doly...
>
> Pozdrawiam,
> Tomek.
zgadzam sie, bo gdybys nie chcial, zeby ktos sie tym interesowal, to by
nawet slowa nie bylo o tym, ze masz doly.
pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do 'gory' psychicznej.
spider.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-31 23:53:41
Temat: Re: :-(((
Ptaszek Filip wrote in message ...
>wpadłem w totalny dół psychiczny i do czasu, aż mi nie przejdzie dam se
>siana w grupie (będę tylko czytał)
>po co mam dołować innych?
>zostawiam siebie z własnymi problemami...
A moze potrafimy Ci pomoc?
jakub
>Ptaszek Filip
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-01 06:09:37
Temat: Re: :-(((
Ptaszek Filip wrote in message ...
>wpadłem w totalny dół psychiczny
>
To przykre. Och Ptaszku daj sie poglaskac po kolorowych skrzydelkach i
dziobek do gory :)
/.../
>po co mam dołować innych?
>
To nie dolowanie. To dzielenie sie problemami.
>zostawiam siebie z własnymi problemami...
>
Eeeeeeee tam. Sprobuj powiedziec co Cie dopadlo.
Pozdrawiam cieplo,
Marlena
GG #148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wp.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-01 08:17:36
Temat: Re: :-(((
Tomasz Rakoczy napisał(a) w wiadomości: ...
>A tak naprawde to czekasz az ktos sie Toba zainteresuje i
zapyta dlaczego
>masz doly...
... I moze ten ktos pomoze Mu usunac przyczyne "nizu
psychicznego". Przeciez dobrze, ze sie w ten sposob Filip
zwraca
Moncia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-01 10:54:36
Temat: Re: :-(((> >zostawiam siebie z własnymi problemami...
> >
> Eeeeeeee tam. Sprobuj powiedziec co Cie dopadlo.
Moim zdaniem to przede wszystkim brak przyjaciol, bo pewnie oni by wiedzieli
o tym pierwsi i cos by na to poradzili, pocieszyli itp. Drugie, to brak
komunikatywnosci z rodzina, bo czy rozmawiales o swoich problemach z
rodzicami, rodzenstwem? W koncu to oni Cie kochaja najbardziej (no w kazdym
razie powinni).
Sorry, za to co pisze, ale biernosc niektorych osob mnie dobija (i pisze ten
post naprawde spokojnie :).
pozdrawiam
spider.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-01 10:55:32
Temat: Re: :-(((> ... I moze ten ktos pomoze Mu usunac przyczyne "nizu
> psychicznego". Przeciez dobrze, ze sie w ten sposob Filip
> zwraca
A moze ten ktos mu tylko zaszkodzi...
Czlowiek musi liczyc przede wszystkim na siebie, a nie na innych. Bo w koncu
dojdzie do tego, ze wystarczy gdy ktos sie zle poczuje na swiecie, to
wszyscy dookola beda o tym wiedziec.
A jesli juz ktos sie zwraca z tym do nieznanych mu osob to latwo taka osobe
zranic, wykorzystac, zle takiej osobie doradzic itp. co tylko poglebia
'niz'.
spider.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-01 17:01:32
Temat: Re: :-(((
spider napisał(a) w wiadomości
>Moim zdaniem to przede wszystkim brak przyjaciol, [...]
moze nie tyle brak, co niechec do obarczania ich swoimi
problemami, a wiec wspomniane przez Ciebie klopoty z
komunikacja miedzyludzka?
W koncu widzac ogolny trend, by zawsze pokazywac
usmiechnieta twarz i mowic, ze jest O.K. bez wzgledu na
okolicznosci, mozna przyjac taka wlasnie postawe, obrac
maske wiecznego szczesciarza...
Pozdr
Moncia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-02 10:04:41
Temat: Re: :-(((> W koncu widzac ogolny trend, by zawsze pokazywac
> usmiechnieta twarz i mowic, ze jest O.K. bez wzgledu na
> okolicznosci, mozna przyjac taka wlasnie postawe, obrac
> maske wiecznego szczesciarza...
Moze nie maske wiecznego szczesciarza, ale tez nie maske wiecznego marudy.
pa
spider.
ps. Nie denerwuja Was na przyklad osoby w podeszlym wieku, ktore godzinami
potrafia wymieniac choroby na ktore choruja?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |