Użytkownik "eTaTa - eChild"
> Co mną powoduje?

tak na prawdę to bardziej mnie interesuje do czego zmierzasz...
ale coraz bardziej wątpię ze zrozumię.

> Tu odpowiedź jest prosta - guzik.
> Nie będę tłumaczył - głupot.

aha.

> Dam przykład - dla niekumatych

dzięki :-)

> Znacie pewnie Oliwię z TV? np. "Przytul mnie" i jakieś seriale.

nie.

> Nie śledzę, to nie wiem :-(
> Mianowicie ta panna mieszkała niedaleko mnie, chodziła do tej samej
szkoły podstawowej.
> Niestety dużo później :-(
> To co przeżywała "jako ciemna" w tym naszym durnym chlewisku społecznym,
to piękny
> przykład społeczności kretynów i zawistnych głupoli.
> Jako dziecko nie mogła zwodzić urodą i nią się bronić. No to jej się
dostawało.
> Ze wszystkich stron. Od plotek, kolegów, urzędasów itd. Dziś wlazłyby w
jej skórę,
> wszystkie koleżanki. Ona sobie pewnie poradzi.
> Ale ilu niema takiego szczęścia?

wszyscy którzy sa bardziej inni od innych.

> To nie jest pewnie dla niektórych oczywiste bo i nie należną do grup
mniejszościowych.
> Oni są czystej rasy.

rasista? ;-)

> Ale może są homo? Albo kalecy? Albo nie w układach? Albo nie są na
grupie,
> na której powinni być.

to łapie, bo to do mnie.

> Bo komu ja to pisze?

no mi!

> Jedno jest pewne Polacy uwielbiają się odgrywać, za to że ich za śmieci
inni uważają.

gupio napisałes, Polacy sa tacy jak inni, to nie sprawa narodowości.
W każdym kraju tak chyba robią. Cóżes sie przyczepił tych Polakow?

> Ale czy nie mają racji?
> Jako społeczność to śmietnisko nierobów, złodziei i pasożytów.
> Tą opinię trudno zmienić. Wygrzebując te pojedyncze sztuki.
> Produkujemy jednego mądrzejszego na parę lat i wpadamy w samoeuforię nad
sobą.
> A w dodatku nie zauważamy, że on już dawno obywatelstwo zmienił.

A jużes zmienił? na jakie? chyba nie izraelskie co? ;-)

> I komu ja to piszę?

no mi!

> "mądry zrozumie, a głupiemu nie warto"

to po cos to zrobił?
oszczędzaj siły.

jak Cie 'kocham' Etata, ni w ząb nie rozmumiem,
zawyzasz poziom grupy celowo?
To jest forum publiczne - sa tu ludzie niekumaci,
najlepiej byłoby najpierw uświadomic, fakty, ew. odeslac do literatury,
przynajmniej zdradzić swoje zamiary w sposób prosty i klarowny.
Po co tak mieszać - czy to jakas tajemnica co masz na mysli?

Napisz ze masz gościa który jest skołowany całą ta awantura i tyle.
Może potrafie pomóc.
Po nam Ameryka? - nie rób z grupy kolejnego telewizora, pliz ;)

Sprawy tolerancji mnie bardzo interesuja, i nawet dotyczą,
ale nie wiem czy mozna pomagać komuś dlatego żyby byc 'na fali'
Nie wiem czy komukolwiek uda sie tu posefować.

pozdrawiam
Marsel


ps. to co ostatnio sie tu dzieje.. nie wyniose sie niestety bo ciągle daje
sie
trochę informacji wyśledzić, coo raz trudniej. splonkowć siebie?
albo połowę postów- jak? - nie osób tylko postów! :-(((
to jakas paranoja.
Wiem ze wszystko da sie podciągnąc pod psychologie, niestety :(
M.