Data: 2008-09-24 14:32:42
Temat: Re: 2:18
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 24 Sep 2008 16:16:54 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Czyli mężczyźnie wolno zwymyślać i poniżyć kobietę, a ona powinna na to
>> delikatnie i spokojnie "Daj spokój". czyli gdyby mi dał w m...dę, to wtedy
>> dopiero powinnam się w ogole postawić, tak? A może przeciwnie - zwinąć uszy
>> po sobie bardziej?
>> No no, ciekawe :-P
>
> Nie. Chodzi o to, że takie pyskówki prowadzą do eskalacji agresji.
> Zupełnie niepotrzebnie z głupiej sprawy robi się wielkie halo. Może
> akurat dobrze powiedziałaś facetowi, bo zwinął się i poszedł, ale nie
> masz pewności, czy nie włoił żonie "za karę" po powrocie do domu.
>
> Ewa
Nie mam na to wpływu. Poza tym ona raczej nie wyglądała na spłoszoną, lecz
z satysfakcją czekała, co będzie dalej, ale oczywiście z satysfakcją w moim
kierunku, pewna, że zwinę uszy po sobie i w ogóle. Pamiętam jej szybkie i
jakby NOWE spojrzenie na męża - jakby jej się coś rozjaśniło w głowie,
kiedy powiedzialam jej "Gratuluję rycerskiego faceta" :-)
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|