« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-02 22:17:40
Temat: bzduraMam znajoma, ktora kupuje zawsze krem nawilzajacy najtanszy - i *uwaga* do
niego dodaje sproszkowanej witaminy C i E i jeszcze innych "Witaminek" potem
papke taka nakladka na twarz i trzyma do rana - skore ma wprawdzie naprawde
ladna a ma 26 lat.. ale ? czegos takiego to sie chyba nie robi??
Sadia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-02 22:25:27
Temat: Re: bzdura
> Mam znajoma, ktora kupuje zawsze krem nawilzajacy najtanszy - i *uwaga* do
> niego dodaje sproszkowanej witaminy C i E i jeszcze innych "Witaminek"
potem
> papke taka nakladka na twarz i trzyma do rana - skore ma wprawdzie
naprawde
> ladna a ma 26 lat.. ale ? czegos takiego to sie chyba nie robi??
>
nie wiem czemu ale ja bym sobie nie nalozyla czegos takiego na twarz ze
strachu jaka sobie moge zrobic krzywde........
a moze nie mam racji, wkoncu czym sa maseczki, jakies witaminki i emulcja
kremopodobna ;)
pozdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-02 22:52:04
Temat: Odp: bzdura> a moze nie mam racji, wkoncu czym sa maseczki, jakies witaminki i emulcja
> kremopodobna ;)
no ale tam są w odpowiedznich dawkach :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-02 23:32:02
Temat: Re: bzduraskore ma wprawdzie naprawde
> ladna a ma 26 lat
To znaczy, że w wieku 26 lat powinna mieć bruzdy i zmarszczki???
Ja mam 27 lat , nie nakładam sproszkowanych tabletek twarz i nie narzekam na
cerę:-)
Pozdrawiam:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-02 23:57:53
Temat: Re: bzdurasadia <s...@w...pl> napisał/a:
> Mam znajoma,
[ciach]
skore ma wprawdzie
> naprawde ladna a ma 26 lat.. ale ?
Rany, taka wiekowa...26 lat i jeszcze zyje? ;)
--
Blancanieves (Kasia)
FAQ grupy pl.rec.uroda
http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 01:38:59
Temat: Re: bzdura> krem nawilzajacy najtanszy - i do
> niego dodaje sproszkowanej witaminy C i E i jeszcze innych "Witaminek"
potem
> papke taka nakladka na twarz i trzyma do rana
sproszkowane witaminy? nie spotkałam się z wit E w proszku, zawsze jest to
płyn (w kapsułkach)- jeśli używa proszku, to z jakichś rozgniecionych
tabletek? Jesli rozgniata tabletki z witaminami, dodaje do kremu i zostawia
to na noc, to myśle, ze coś takigo daje więcej szkody niż pożytku: te
wszystkie wypełniacze z tabletek, barwniki itp nałożone grubszą warstwą i
zostawione na całą noc na twarzy.. nie sądzę, żeby zaklejanie skóry kremem z
"balastem" przynosiło kozyści.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 02:55:14
Temat: Re: bzduraBlancanieves wrote:
>
> sadia <s...@w...pl> napisał/a:
> > Mam znajoma,
> [ciach]
> skore ma wprawdzie
> > naprawde ladna a ma 26 lat.. ale ?
>
> Rany, taka wiekowa...26 lat i jeszcze zyje? ;)
Ekhem..
Jutro kupie mnostwo roznych tabletek i sproszkuje je napredce, po czym
posypie sobie starcze lico..w nadziei, naturalnie..;-)) Mam bowiem,
niestety, az 26 lat, co potwierdzam z drzeniem reki podpis swoj
kreslac...
;-)))
A powaznie - pomysl wydaje mi sie srednio madry - w kosmetykach witaminy
i inne takie rozne maja odpowiednia forme przyswajalna przez skore i
jest ich odpowiednio duzo. Gdyby producent wyprodukowal cos, co mozna
jednoczesnie i lyknac, i wetrzec sobie w skore, raczej by to zaznaczyl w
slusznej nadziei na zwiekszenie sumy sprzedazy. Osobiscie jestem za - np
witaminy w formie blyszczykow do ust czy lakierow do paznokci..:-))
Pozdrawiam :-)
Tib
--
http://www.fun.from.hell.pl/2003-03-24/Hot_chick_wit
h_nice_pussy.jpg
|-mamo pomurz chomik uciekl-|
-:c...@a...pl : Tlen katka25 : GG 41717 :-
================================================
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 07:18:00
Temat: Re: bzdura
Uzytkownik "Tib" <c...@a...pl> napisal w wiadomosci
news:3FA5C392.55860302@atom.pl...
> Jutro kupie mnostwo roznych tabletek i sproszkuje je napredce, po czym
> posypie sobie starcze lico..w nadziei, naturalnie..;-)) Mam bowiem,
> niestety, az 26 lat, co potwierdzam z drzeniem reki podpis swoj
> kreslac...
> ;-)))
Nie o to chodzi... po prostu jej cera jest jak tylek niemowlaka - i to
doslownie. Wszyscy sie jej pytaja co robi, ze ma taka gladka cere, bez
przebarwien i bez niczego.
[ciach]
>Osobiscie jestem za - np
> witaminy w formie blyszczykow do ust czy lakierow do paznokci..:-))
Hehehe;) to ja poprosze znajoma by opatentowala blyszczyki i lakiery;) kto
wie, moze milionerka zostanie ;)
Sadia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 08:39:54
Temat: Re: bzdurasadia wrote:
>Mam znajoma, ktora kupuje zawsze krem nawilzajacy najtanszy - i *uwaga* do
>niego dodaje sproszkowanej witaminy C i E i jeszcze innych "Witaminek" potem
Jesli chodzi o wit.E (w plynie) to byla tu kiedys bardzo chwalona jako
'ujedrniacz' do ciala i dobry preparat na cellu, rozstepy... wiec sadze, ze na
twarz raczej nie zaszkodzi, choc to pewnie zalezy od dawki.
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 08:59:28
Temat: Re: bzdura
Użytkownik "Justyna" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bo51pk$1g8$1@news.onet.pl...
> sproszkowane witaminy? nie spotkałam się z wit E w proszku, zawsze jest to
> płyn (w kapsułkach)- jeśli używa proszku, to z jakichś rozgniecionych
> tabletek? Jesli rozgniata tabletki z witaminami, dodaje do kremu i
zostawia
> to na noc, to myśle, ze coś takigo daje więcej szkody niż pożytku: te
> wszystkie wypełniacze z tabletek, barwniki itp nałożone grubszą warstwą i
> zostawione na całą noc na twarzy.. nie sądzę, żeby zaklejanie skóry kremem
z
> "balastem" przynosiło kozyści.
Wiem, ze daje sproszkowana witamine C a E chyba rozgniata i to wlewa? nie
mam pojecia ale wiem, ze E tez daje. W sumie jej problem najwyzej sie
"zakonserwuje" :) tylko chcialam sie spytac.. czy to nie troche dziwne. Jej
to na pewno nie szkodzi... a moze szkoda wyjdzie tak po roku ?:D i nagle sie
zamieni w obrzydliwa staruche ;) a powazniej to ja tego na pewno probowac
nie bede:)
Sadia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |